NighTrain Station Guns N' Roses

Dziwne. Sztuka widać, naszpikowana emocjami, a co do związku z GN'R - bardziej by mi pasowało do tej tragedii Perfect Crime, Shotgun Blues czy Get In The Ring. Tak po tytułach sądząc naturalnie.  

Ci, którzy doszukują się - jak pisze zqyx - inspiracji mordercy zespołem, moim zdaniem albo są laikami, albo szukają taniej sensacji. Bo nawiązania są w sztuce dość widoczne, owszem, co więcej - bardzo mi się podobają. Jednak co ma jedno do drugiego - oczywiście, można się dopatrywać analogii pomiędzy Mr. Brownstonem z dramatu, a wykładowcą, który zginął, ale to już dla mnie jest zdecydowana nadinterpretacja. Sztuka ciekawa i fajnie ją się czyta, nawiązania do utworu bardzo miłe dla fana GN'R. Cholerna tylko szkoda, że autor tak tragicznie skończył.

Cholerna tylko szkoda, że autor tak tragicznie skończył.

Chyba trochę w temacie nie jesteś. Autor, zanim tragicznie skończył zamordował ponad 30 osób Rozumiem,że pomyliło Ci się z wykładowca z Izraela<?>,ale z nim ta sprawa nie ma nic wspólnego.

A może jestem po prostu przewrażliwiony? 

Hm, możliwe

Cały "dramat" polega na tym, że własciwie brak w nim jakiegokolwiek zakończenia.

Pewnie go fascynowała epoka zwana romantyzmem, dlatego "otwarte" zakończenie.

A tak na serio: być może Mr. Brownstone był dla niego jakiegoś rodzaju inspiracją do napisania sztuki, ale nie wydaje mi się, że przez jedną piosenkę popełnił tę zbrodnię.  

Najpierw Axla "fascynował" Charles Manson, teraz Guns N' Roses było inspiracją dla Seunga Cho... Sami psychopaci wokół tego zespołu...  

Cytuj

Cholerna tylko szkoda, że autor tak tragicznie skończył.

Chyba trochę w temacie nie jesteś. Autor, zanim tragicznie skończył zamordował ponad 30 osób Rozumiem,że pomyliło Ci się z wykładowca z Izraela<?>,ale z nim ta sprawa nie ma nic wspólnego.

Jak najbardziej jestem w temacie i nic mi się nie pomyliło. Miałem na myśli tragedię Koreańczyka, o którym rozmawiamy, bo człowiek zdrowy i normalny nie popełniłby takich czynów. I właśnie o to mi chodziło, kiedy mówiłem o tragicznym końcu.  

Jeśli ktoś ma coś nie tak z głową to równie dobrze piosenka Cher może go popchnąć do morderstwa... Teraz najlepiej uczepić się szczegółów, lepiej było go zaprowadzić do psychiatry jak widzieli że z nim nie halo. Spoko jak napisał ktoś przeżyjemy i to, chociaż żadnego oficjalnego zarzutu wobec GNR na razie nie ma  

Dziwne. Sztuka widać, naszpikowana emocjami, a co do związku z GN'R - bardziej by mi pasowało do tej tragedii Perfect Crime, Shotgun Blues czy Get In The Ring. Tak po tytułach sądząc naturalnie.  

O co ci chodzi mówiąc, ze bardziej "pasowało do tej tragedii Perfect Crime, Shotgun Blues czy Get In The Ring". Jeżeli ktoś jest psycholem to zabije nawet kiedy usłyszy M. Jacksona, jeżeli tylko mu się zachce.

Podobnie jak Ch. Manson, który po zabójstwie na Sharon Tate napisał sobie piosenkę "Look At Your Game Girl". Jak przeczytałem w jakiejś gazecie wiele osób oburzyło sie, że ta piosenka wogóle się ukazała. Ale przecież Manson mógł skłamać tylko po to aby zyskać jeszcze większy rozgłos! Ludzka psychika jest dla niepojęta!

Nikt nie powie ci o czym myślisz. Tak samo jak nie można powiedzieć czym kierował się ten koreańczyk. Mr.Browstone, zdrada dziewczyny, czy cokolwiek.

Co do autora to też żałuje że zginął, bo jakby go złapali to dostałby dożywocie, a tak to sam wybrał sobie lżejszą karę!

Wg. moich informacji to raczje nie wielkiego zwiazku z GNR...
 

Niby nie,ale jednak autor cytuje tekst piosenki i odnosi się do niego... -patrz któryś tam link.