To sie do Slash odnosi??
to miało być o Finku, który grając pod flagą Guns N' Roses dostał na dzień dobry 6, wcześniej jednak zarobione przez Slasha!
Mówie tak o nim, bo ponoć z tego co mówili inni członkowie grupy, to on właśnie przyczynił się do rozpadu starego zespołu. I dlatego kolesia tak nie cierpie.
Ci mówili, że dla Polaków nie zagra, Ci że płyta nie ujrzy światła dziennego, a jeszcze inni, że skończyli się na Master Of Puppets-
nie poznamy prawdy, bo słyszymy plotki powtarzane z 10 źródła-
prawda jest taka, że to Axl mimo OGROMNEGO talentu miał "niezdrowo" poukładane- sprawa z żonami, bójkami, wyzwiskami, sprawa zrzeknięcia się przez innych członków praw do nazwy Guns N' ROses pod groźbą nie wystąpienia na tournee, do tego dodać narkotyki, alkohol, prostytutki...
nie wiem ile z tego jest prawdą, ale to Axl dostał ostatnio medal za największego buntownika rocka- nie staram się Go obwiniać za rozpad, ale nie mogę wyobrazić sobie nikogo z pozostałych członków, którzy mogliby przyczynić się do tego smutnego faktu...