NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Guns N' Roses => Wątek zaczęty przez: eXtreme w Stycznia 30, 2009, 06:15:32 pm
-
Który utwór jest dla was lepszy, ciekawszy, wartościowszy itp.? :) No i oczywiście dlaczego :D
Dla mnie jest to Estranged, mimo iż uwielbiam NR :P Wydaje mi się, że ten pierwszy ma trochę ciekawszy tekst (przynajmniej dla mnie). Jest naprawdę dobrze rozbudowany oraz ma genialną końcówkę co powoduje, że jest moim faworytem :D
-
"Estranged". Jest to jeden z moich ulubionych kawałków Gunsów. Końcówka po Dizzym wręcz rewelacyjna dla mnie. Natomiast jeśli chodzi o "November Rain" to mi się po prostu przejadło. Teraz często jest tak, że przewijam ten utwór, bądź przełączam stację radiową czy telewizyjną jak on leci.
-
Zdecydowanie Estranged, za wszystko: tekst, końcówkę, no i oczywiście teledysk. Mogę go słuchać cały czas, a i tak mi się nie znudzi (tak jak mi się to zdarza z November Rain).
Niestety Estranged nie jest tak bardzo doceniany, jak NR. A szkoda...
-
Chyba również Estranged ...
Część zaczynająca się od "When I find out all the reasons.." i solo po niej należą zdecydowanie do moich ulubionych. I ten widok Rudego idącego pustą ulicą :) Co do NR- zdecydowanie może się przejeść, aczkolwiek oddając sprawiedliwość jest to utwór GnR który jest najbardziej rozpoznawalny przez ludzi którzy znają tą muzykę na poziomie przeciętnym albo słabym ;) Ale jednocześnie jego popularność (min. zakatowany w TV teledysk) jest tym co sprawia że za całokształ wyższą ocenę przyznałbym Estranged.
Ale oczywiście oba są super :D zresztą ja postrzegam NR, E., i DC jako trylogię- wydaje mi się że mało kto jest dziś w stanie nagrać coś podobnego
-
Gdy w gre wchodzą studyjne nagrania to zdecydowanie Estranged. Aż sam się dziwie, ale zgadzam się z Allenstein'em, że cześć od "When I find out all the reasons" i solo to jest poezja i mogę słuchać w kółko. Przepiękne!
Jednak, gdy zaczynam porównywać wersje live to Estranged wypada miernie i NR jest kawałkiem, który bardziej do mnie trafia. Uwielbiam wczucie Axla , które buduje niebotyczne napięcie, do tego dodać solo Slasha i wychodzi nam kawałek, który wzbudza burzę emocji.
-
Także wolę Estranged, może ze względu na to że nie jest tak przejedzone :P A z drugiej strony to wydaje mi się że w tym utworze jest jakos więcej emocji niż w NR, gdy słucham Estranged i oglądam teledysk to zawsze mi ciarki przechodzą :D
-
Aż sam się dziwie, ale zgadzam się z Allenstein'em,
Aż sobie printscreena zrobię chyba :lol:
Jednak, gdy zaczynam porównywać wersje live to
Estranged zdecydowanie mniej razy było grane, a wersji koncertowych NR jest mnóstwo i nie wszystkie wypadają dobrze ;) aczkolwiek coś w tym jest i skłonny jestem nawet się zgodzić :D jeżeli chodzi o wersje live NR to 2 rzeczy mi się kojarzą szczególnie: za starych czasów- wstęp Axla czyli "It's Alright" Sabbathu ( strasznie lubię :)) a bliżej współczesności ten deszcz iskier który spada na scenę przy końcowym solo 8)
-
NR jest niestety z gory skazane na porazke w tym pojedynku ze wzgledu na fakt "zakatowania" tej piosenki przez
stacje telewizyjne i radiowe
-
ESTRSANGED
-
Estranged. NR to średnia piosenka dla mnie. :rolleyes:
-
Jednak, gdy zaczynam porównywać wersje live to
Estranged zdecydowanie mniej razy było grane, a wersji koncertowych NR jest mnóstwo i nie wszystkie wypadają dobrze ;) aczkolwiek coś w tym jest i skłonny jestem nawet się zgodzić :D jeżeli chodzi o wersje live NR to 2 rzeczy mi się kojarzą szczególnie: za starych czasów- wstęp Axla czyli "It's Alright" Sabbathu ( strasznie lubię :)) a bliżej współczesności ten deszcz iskier który spada na scenę przy końcowym solo 8)
Dorzuć jeszcze prawdziwy deszcz jak w Bogocie XI.1992 :rolleyes: Fajną czasami jeszcze kierownik robił kilku minutową rozgrzewkę na pianinie ;]
Co do lajwów do Estranged też niestety niezbyt dobrze wypadło.
Generalnie rzecz biorąc Estranged bardziej do mnie przemawia - tekst jest genialny, tak oczywisty (zwłaszcza jeśli ktoś miał zapaści sercowe), a muzyka dobija gwoździa :)
-
Allen, widzisz, czasem wykazujesz dobry gust :P
Fakt, Estranged było grane rzadziej live, ale te wersje, które znam niestety nie porywają i wersja studyjna jest much better! Generalnie Estranged mi się kojarzy z podróżą, muzyczną opowieścią, także bardzo mocno ta pieśń gra na emocjach, uaktywniając wyobraźnię.
Dorzuć jeszcze prawdziwy deszcz jak w Bogocie XI.1992 :rolleyes:
To była prawdziwa magia. Dla takich momentów warto grać NR :D
-
Oba utwory są Magiczne i uwielbiam całą Trylogię. Niesamowita "burza emocji" tak jak napisał Brokuła ;) Dodać do tego This I Love i mamy totalny emocjonalny odlot :rolleyes: Cudowną podróż ...
-
Estranged - cudowny tekst, zmiany tempa, solówki - mniam :D
-
Ja również wybieram Edtranged. Ten ładunek emocjonalny, ten power... i ta gitara płacząca jak ja po stracie ukochanej...
-
estranged bo nr oprocz solo na koniec jest nudny w c**j
-
zdecydowanie Estranged :D ciekawszy text
-
Estranged - ale obie są genialne.
-
moim zdaniem Estranged :radocha:
-
NR jest niestety z gory skazane na porazke w tym pojedynku ze wzgledu na fakt "zakatowania" tej piosenki przez
stacje telewizyjne i radiowe
to prawda, ja tez wole zdecydowanie estranged, chociaz NR jest strasznie lansowany w mediach,natomiast estranged w ogule nie jest
-
mi trudno wskazac ta 'lepsza',
moze bardziej muzycznie podoba mi sie nr, jest takie melodyjne (taaa, lubie ta orkiestre i pianinko, poza tym ostatnia solowa nie do przebicia), ale estranged za to duzo nadrabia tekstem + przejscia. podsumowujac obie sa tak samo zajebiste : )
-
Raczej Estranged. Ale tak naprawdę mam problem z dokonaniem wyboru. Obie uwielbiam. No i jeszcze Don't Cry oczywiście. Jeśli brać pod uwagę teledyski to oba bardzo mi się podobaja. Jednak Estranged wg mnie ma w sobie więcej emocji. I ten tekst...
Więc wybieram Estranged. :)
-
Widzieliście Slasha na Fenderze, Duff'a na drumach a Gilbiego na basie ? http://www.youtube.com/watch?v=GvTaFgH73Rs (http://www.youtube.com/watch?v=GvTaFgH73Rs)
Normalnie aż nie wierze , myślałem że jakiś fake , ale to prawdziwe :D
-
Estranged. NR to średnia piosenka dla mnie. :rolleyes:
mam tak samo, to NR to fajny numer ale przy Estranged nie ma sznas..jak dla mnie
-
Będę oryginalny - November Rain.
Melodia, wokal, solówka, ogólnie wypas.
Poza tym sentyment ;p Piosenka, obok "Welcome to Jungle" i "Sweet Child o'Mine", od której zacząłem słuchać Gunsów =p
-
Ciężko wybrać ;)
Estranged jest dla mnie ciekawszy-więcej się w nim dzieje. Jednak NR jest lepszy jeżeli chodzi o końcówkę i solos.
Oba te uwory są najbardziej epickimi dziełami Gunsów.
-
Estranged, nawet w książeczce od UYI 2 jest napisane "Slash, thanks for the killer guitar melodies"
ale w NR zajefajne jest Outro (koncząca solówka). ;)
-
E s t r a n g e d
zamykasz się w sobie i odlatujesz... tak po prostu
-
Estranged miażdży :) November Rain też jest piękne, ale takie trochę przesłodzone... w sam raz dla MTV :)
-
Lekka przewaga dla"Estranged"za nieco mocniejsze gitarowe w nim dzwięki 8) Tak sobie jakoś tłumaczę tę przewagę na korzyść"Estranged" :P
-
Hmmm...pod wzgledem muzycznym sklanialabym sie w kierunku NR, gdyz ten utwor jest kompozycyjnym monumentem moim zdaniem...final utworu i outro po prostu nie pozastawiaja zadnego "ale"...w ogolnym zestawieniu niewielka przewage zyskuje Estranged...ten kawalek to absolutna magia, bilet wstepu do swiata Axla, szczerosc, autentyzm i karma dla ducha...dwa genialne utwory, z ktorych jeden to niemalze spowiedz i dlatego zasluguje na wyroznienie...kocham Rudego za te utwory 8)
-
Zgadzam się z Tobą i chodz wybór jest niełatwy niewielką przewagę ma Estrenged może to ze względu na to że nie jest tak ograny w mediach jak NR
-
Gdy opuszczam po niezbyt dobrym dniu szkołę lub inne niezbyt przyjemne miejsce i i słucham Estranged - to jest to wręcz mistyczne przeżycie ...
Podobnie mam tylko z czterema utworami - Learning To Fly - Floydów , Man On The Moon - R.E.M , November Rain i końcówce Locomotive - ale Estranged to największe duchowe przeżycie jakie dała mi muzyka.
-
To tak jak się mnie zapytać - lody czekoladowe czy waniliowe? Zbyt trudny wybór. Obie piosenki są piękne. Chociaż jak mam ocenić samo ich brzmienie oraz tekst to wolę "Estranged". Może i lepiej, że jste niedoceniony, mógłby się przejeść Wam tak samo jak "November Rain'.
-
Zdecydowanie Estranged :)
-
Ciężki wybór.
Kiedy zapoznawałem się z utworami Guns N' Roses zdecydowanie bardziej wolałem November Rain.
Z czasem kiedy zacząłem się wsłuchiwać w poszczególne utwory doceniłem Estranged jako , że jest to majstersztyk i robi oszałamiające wrażenie,
Dlatego tak jak napisałem w pierwszym zdaniu jest to dla mnie ciężki wybór.Tak jak napisała ( zresztą bardzo słusznie ) rose84 oba utwory są genialne.
W podjęciu decyzji pomogły mi jednak względy osobiste.Mam spory sentyment to November Rain i to właśnie zadecydowało , że wybieram tą piosenkę.
-
Wypijcie 5 Dębowych, załóżcie słuchawki na uszy i ustawcie volume ma "max" - to daje niesamowite wrażenie w obu przypadkach.