NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Guns N' Roses => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Kwietnia 13, 2012, 06:34:47 am
-
Jeśli np zgadzacie się, ale nie do końca, bo akceptujecie decyzję o nie przyjściu, ale nie rozumiecie zakazu włączenia do do RRHOF i.td. zostawcie info w komentarzach.
Temat dla tych, którzy chcą wyrazić swoje zdanie w ankiecie, ale niekoniecznie chcą brać udział w pyskówkach na ten temat, czy w jakikolwiek sposób się wypowiadać. Topic z obszerną dyskusją odnośnie tej kwestii, przekonywania innych do swoich racji jest w newsach, tu skupmny się na głosowaniu, ewentualny komentarz niech dotyczy uzupełnienia Waszego głosu.
Po zakończeniu głosowania i ceremonii włączania Gunsów do RRHOF proszę o zamknięcie tematu.
Jeśli ktoś będzie tu ingerował w zdanie innych obrażając ich, prowokując- proszę o zdecydowaną reakcję rządzących.
Dziękuję.
-
Zagłosowałem na "częściowo".
Popieram to, że Axl postanowił nie przychodzić na tą ceremonię, ponieważ uważam, że wtedy będzie mniejsza "szopka". Poza tym nie wyobrażam sobie tego aby wszyscy stali obok siebie na jednej scenie; tym bardziej, że nie będzie też Izzy'ego. Nie jestem jednak w stanie zrozumieć dlaczego nie chce aby jego nazwisko nie figurowało wśród osób wprowadzonych do RRHOF.
-
Dziękuję za opinię i głos. :)
-
Zagłosowałem na "częściowo".
Popieram to, że Axl postanowił nie przychodzić na tą ceremonię, ponieważ uważam, że wtedy będzie mniejsza "szopka". Poza tym nie wyobrażam sobie tego aby wszyscy stali obok siebie na jednej scenie; tym bardziej, że nie będzie też Izzy'ego. Nie jestem jednak w stanie zrozumieć dlaczego nie chce aby jego nazwisko nie figurowało wśród osób wprowadzonych do RRHOF.
To samo
-
Czy popieram? Bardziej bym użył słowa rozumiem :) Zrobił po swojemu, wyraził swoje zdanie odnośnie całego tego zamieszania, chwała mu za to, że postępuje zgodnie ze swoim sumieniem, przekonaniami, , co do niewejścia do tej całej galerii sław, czy jak to tam nazwać, to mam mieszane uczucia, z jednej strony odciął się całościowo od tej całej ceremonii i był konsekwentny w swoim postępowaniu, z drugiej jako członek i założyciel zespołu powinien być uhonorowany, trudno powiedzieć :)
-
Zgadzam się z Jackiem ;) Słówko "Rozumiem" w moim przypadku bardziej pasuje. Po bajzlu, który robił Steven wokół siebie i tej ceremonii, a także media, które huczały o reunionie podejrzewam, że może być tym już zmęczony :rolleyes: Zresztą tak jak mówiłam, nie wywołuje to we mnie żadnych skrajnych emocji, bo, no może nie tyle byłam na to przygotowana, co "znam" Axla ;)
-
Częściowo, odmowa włączenia to trochę przesada, ale decyzję o nie pojawieniu się w pełni rozumiem :)
-
Częściowo. Nie ma mowy o reunionie - jak najbardziej rozumiem. Nie ma zamiaru się pojawić - szkoda, ale również rozumiem, mniej więcej. Co prawda nie wiem, co mu szkodzi jeden raz zachować się jak dorosły człowiek, pójść, stanąć na scenie obok byłych kolegów (bez których nigdy nie zaszedłby tak daleko niestety) i wrócić do domu, ale szanuję jego decyzje i skoro naprawdę nie chce tam być, ma do tego prawo. Przeboleję. Natomiast decyzji o odmowie włączenia kompletnie nie rozumiem. Zachowuje się moim zdaniem nieco nie w porządku i nawet mając na uwadze jego humory i nieobliczalność, nie sądziłam, że coś takiego zrobi.
-
Dziękuję za kolejne opinie i za wszystkie głosy w ankiecie. Mam nadzieję, że do końca nie będzie tu zbędnych przepychanek :)
-
Widząc informację o liście Axla byłam zaskoczona, bo bardzo późno postanowił przedstawić swoją decyzję. Nie zależy mi na reunionie, pasuje mi tak jak jest, a fakt, iż nie pojawi się na RRHOF może lepiej wpłynąć zarówno na niego jak i na atmosferę.
Niezbyt jednak rozumiem dlaczego nie chce być wyróżniony.
-
Częściowo. Na początku się wkurzyłem, że AXL nie przyjedzie na RRHOF - nie ukrywam, że chciałbym zobaczyć ich po raz ostatni wszystkich razem (oryginalny skład) , co do reunionu to nigdy nie wierzyłem , że nastanie , tym bardziej, że dzisiejsi Gunsi mi pasują (Bogu dzięki,że nie ma już Fincka) i AXL dobrze się czuje w ich towarzystwie. Są trasy koncertowe a i płyta będzie, która skopie nam tyłki (optymistą jestem). Decyzja, że nie przyjedzie.. no cóż ma prawo i rozumiem (może będzie na lepszej imprezie) , jedynie wkurza mnie , że nie chce być wyróżniony w końcu Guns n Roses to AXL (choćby z prawnego punktu widzenia 8) :) Dla mnie zawsze mózgiem całej operacji był AXL .
-
Zagłosowałam na częściowo rozumię że nie chciał być na scenie ze Slashem i potem zamieszania o wspólne występy po przeczytaniu wywiadu Eddiego Trunka nawet go rozumię ale jednak mimo wszystko mógł przyjąć ten wątpliwy zaszczyt :)
-
popieram, rozumiem, przeczuwalam, ze tak zrobi. ha :P :lol:/ Axlite
-
Zaznaczyłem nie... bo właściwie nie. Dopóki nie dowiem się co poróżniło Axla i Slasha nie będę potrafił zrozumieć jego decyzji oraz tego dlaczego tak się odcina od starego składu i bądź co bądź najlepszych lat Gunsów.
-
JackW trafił idealnie w punkt. rozumiem dlaczego nie chciał przyjść, akceptuję jego argumenty, ale uważam, ze korona by mu z głowy nie spadła, jakby przyszedł i podziękował. Za to decyzji o zrzeknięciu się miejsca w Hallu nie pojmuję całkowicie, dlatego zaznaczyłem "Częsciowo".
-
Oczywiście że popieram. Nie będę pisał dlaczego bo o tym pisałem w innym temacie :)
-
Częściowo. W sumie nie zaskoczyła mnie jego decyzja, tak po prostu ma i taki jest. Zaskoczył mnie za to list ;) Tego się po nim nie spodziewałam. Popieram częściowo tą decyzję, bo przynajmniej nie będzie już spekulacji na temat reunionu i wszystko jest jasne. Tyle ode mnie na ten temat.
-
Zaznaczyłem "nie", bo nie potrafię zrozumieć czemu nie chce przyjąć nominacji. Mimo wszystko nie muszę, to Axl. A co do tego, że nie pojawiłby się na gali mnie nie dziwi. W marzeniach widziałem Axla i Slasha ściskających sobie dłonie, a w rzeczywistości byłem przekonany, że Rudy się nie pojawi. Podsumowując: nieuczestniczenie rozumiem, odmowę nominacji nie.
-
Głos na 'częściowo'. Powiedźmy, że rozumiem że nie chce konfrontacji z byłymi członkami zespołu. Nie rozumiem jednak dlaczego nie zgodził się na włączenie go do RRHOF.
-
Nie popieram. Nikt nie kazał grać, ściskać się i w ogóle nic z tych rzeczy. Mieli się tam tylko spotkać i zostać uhonorowani jako zespół. A Axlowi oczywiście chodzi o Slasha (o którym nawet nie wspomina w liście). Zachowuje się co najmniej tak jakby Slash zabił mu matkę. Nie wiem co między nimi zaszło ale nie może to być aż tak poważne skoro Slash mógłby choćby pożyczyć Rudemu wszystkiego najlepszego na Twitterze. Dziwi również fakt, że Axl nie chce być włączony do tego grona. Może na tym przestanę, żeby kogoś nie kusiło aby wywołać kłótnię. ;)
-
Popieram. Pomimo tego, że jestem zawiedziona potrafię zrozumieć decyzję Axla. Może dlatego, że sama kierują się zasadą aby uszczęśliwiać innych tylko wtedy, kiedy nie będzie wiązało się to z moim nieszczęściem. Axl jest osobą publiczną, jego wybory są szeroko komentowane, ale to nie powód żeby celowo szkodzić swojemu samopoczuciu tylko dlatego, że ludzie tego chcą. Na litość boską to tylko człowiek. Jeśli dla niego to wyróżnienie nie ma żadnego znaczenia, a sam pobyt na gali wiązałby się z nieprzyjemnymi zdarzeniami to nawet lepiej, że się tam nie pojawi. On wygląda na osobę, która spaliła wszystkie mosty za starymi Gunsami po za tym widać, że darzy sympatią swoich "najemników" ;] Więc tak, zgadzam się z jego decyzją.
-
Od razu nadmienię, że nie jestem przeciwnikiem obecnego składu GnR, wręcz przeciwnie. Zagłosowałem jednak na NIE. Rozumiem to, że Axl nie chce reunionu i szanuję jego zdanie w tym temacie, bo wiem że współpraca z obecnym składem mu się bardzo dobrze układa i nie zamienił by go za żadne skarby świata na stary. Lecz jednocześnie też uważam, że na taki gest jak pojawienie się na ceremonii i JEDNORAZOWY występ z dawnymi kolegami powinno go stać, spełniając nadzieje i prośby milionów fanów. Oświadczając swoją absencję, a co najdziwniejsze zakazując wprowadzania go jako członka GnR dał mi do zrozumienia mi że jest kompletnym ignorantem, pozbawionym godności i przyzwoitości chorym psychicznie człowiekiem przepełnionym wieczną nienawiścią do Slasha do niezrozumiałego wręcz stopnia i mającym gdzieś nadzieje zdecydowanej większości swoich fanów. Najgorsze jest jednak to że w niedawnych wywiadach przyznał że wie czego chcą fani i jest ostatnią osobą, która chciała by im to zepsuć a teraz robi fanom to co wcześnie oświadczył żeby nie chciał. Widać tu tylko kompletny brak szacunku do fanów i byłych kolegów z zespołu, bez których zapewne nazwa Guns N Roses, której to jest właścicielem i która promuje jego koncerty i sprzedaż ostatniej płyty, nie przeszła by do legendy. Nie podoba mi się również to że w swoim liście Axl nie podał konkretnych powodów swojej decyzji, tłumacząc je jedynie sprawami osobistymi.
-
Oczywiście że się zgadzam, nie ma to jak punkowe podejście, olać to całe Hall of Fame :D
btw. temat odmowy Axla dopiero się zaczął a już mam go dość, wszędzie o tym pełno teraz :ph34r:
-
zagłosowałam na tak. Axl robi to co mu sie podoba i chwała mu za to :D
tylko troche przykro, że nie ma żadnej nadziei na spotkanie wszystkich członków razem. Ale wcześniej tez nie było, więc nie mam co marudzic :D
-
Niektórzy chyba mają problemy z głową. Uważają, że Axl jest cokolwiek dłużny fanom. Nie jest nikomu z nas niczego winien a już na pewno nie reunionu. Chcecie posłuchać muzyki jaką skomponował i gra? Kupcie płytę lub idzcie na koncert. Nie podoba wam sie ta muzyka, to nie słuchajcie i nie płaćcie za bilety. Żaden fan nie ma najmniejszego prawa czegokolwiek żądać od Axl.
Narzekacie, że płytę nagrywał 10 lat? No i co? Zapłaciliście za nią 10 lat przed wydaniem i nie mogliscie doczekać aż ją dostaniecie?
To ile lat trzeba czekać na płytę to tylko sprawa Axla i reszty muzyków. To samo się tyczy się składu zespołu.
Axl jest zgorzkniały i zły na cały świat? Nie, to raczej Slash, Matt i Adler nie mogą przeboleć, że jedyne co osiągneli miało miejsce 20 lat temu i od tego czasu niczego nie osiągneli. Więc cały czas żyją przeszłości. Slash opuścił GNR 15 lat temu i do tej pory w każdym wywiadzie opowiada o zespole. Jedyną osobą która nie patrzy w przeszłość tylko stara się tworzyć coś nowego jest Axl, reszta żyje w przeszłości.
I bardzo dobrze, że nie chce odebrać nagrody. Madonna i Run DMC nie są rockowi. Zresztą wszyscy wychwalają stare czasy gdy GNR robiło wszystko na przekór i wywróciło scene muzyczną do góry nogami, nie poddając się modom i nie szukając poklasku wśród możnych muzycznego biznesu. A gdy teraz GNR robi dokładnie to samo to wszyscy są oburzeni. Hipokryzja.
-
Jedyną osobą która (..) stara się tworzyć coś nowego jest Axl
Sam chyba nie wierzysz w to co napisałeś ;) Kiedy stworzył coś nowego ?
-
:D,masz rację el_loko,ja ciesze się że Axl przez te wszystkie lata jest tym samym,szczerym,bezkompromisowym dupkiem,który łamie wszelkie zasady muzycznego biznesu(kupy).Axl jako jedyny poszukał,odważył,pomimo krytyki na CHD nowego brzmienia,nowych rozwiązań(dla siebie jako artysty,nie dla fanów żeby się podobało,trafić w czyjś gust,żeby lepiej się sprzedało ).Reszta została w latach 90,bo tak dla nich wygodnie,bo nikt ich nie skrytykuje.Brnie we wspomnieniach swojej wielkości(Adler to już mistrz swiata w tej kategorii),wydaje autobiografie jakby mieli po 70 lat,sprzedaje tylko przeszłość.
-
a ja powiem tak:
- Cieszę się, że Axl jest dalej gwiazdą rock n' rolla, nie zmienił się i jest sobą, niezrozumiany, "dupkowaty", szalony stawiający na swoim. To jest rzadkość i chwała mu za to, że nie ma parcia na szkło, że żyje swoim życiem.
Ale decyzję Axla odnośnie RRHOF i jego obecne działania mam tak głęboko w dupie, jak on ma swoich fanów, o :P
pozdr :D
-
Przypominam, ze temat do pyskowek macie w newsach. Tu tylko oddajecie glos i uzasadniacie, jesli chcecie. Bez polemik, czy wjazdow na kogokolwiek. Dziekuje, dobranoc.
P. S Jeszcze jedna pyskowka, czy polemika, a temat leci w kosmos. Prosze, zeby wszyscy tego dopilnowali.
P. S 2. W przypadku polemiki/ pyskowki temat wyleci przed ogloszeniem wynikow, wiec spokoj tu!
Decyzja jest wasza, najwyzej bedziecie wiedzieli komu " dziekowac"
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Jak widać większość z nas poparła, a przynajmniej zrozumiała decyzję Axla, co nie znacza, że zgadza sie z nią w 100 %. Jeśli poparliśmy częściowo, to głównie dlatego, że nie rozumiemy, dlaczego Axl nie chciał przyjąć honoru włączenia do RRHOF. Niezależnie od powodów został jednak włączony.
Dziękuję wszystkim za wspólną zabawę przy ankiecie i spokojne uzasadnianie swojego wyboru.
Do zobaczenia przy kolejnej ankiecie Nieuchwytny :D