Dobra dyskusja nie jest zła
Teraz jak tak sobie czytam Wasze wypowiedzi, to dochodzę do wniosku, że bycie takim 'zdefiniowanym tru fanem' Gunsów to jeszcze cięższy kawałek chleba niż mi się wydawało do tej pory. No bo historię i przeróżne perypetie to oni mają raczej bogate
No i w tym momencie zastanowiłam się, czy nie podzieliłabym fanów GnR na jakieś kategorie. Bo można być fanem samej tylko muzyki, przynajmniej wg mnie. Znać dyskografię, wiedzieć, że skład się zmienił, a szanować za to, jaką muzykę tworzą, a nie za przebyte trudności. Moja przyjaciółka, która była ze mną w Rybniku reprezentuje taki typ fana. Dużo jej opowiadałam o historii zespołu, ale stwierdziła, że nie zmienia to zbyt wiele w jej postrzeganiu ich osiągnięć. Drugą kategorię reprezentowaliby wg mnie fani danej ery zespołu. Tu różne podgrupy, a najliczniejsza byłaby zapewne 'GnR skończyło się razem z odejściem Slasha'
Trzecia to ci wszyscy zapaleńcy, którzy wiedzą wszystko lub sporo o historii, znają wszystkich członków, szanują Gunsów jako całokształt właśnie, z całą tą otoczką.
Nikomu z tych dwóch pierwszych grup nie odebrałabym tytułu fana. Co z tego, że muszę powtarzać mojej przyjaciółce co chwilę, że 'Ten z brodą to Ron, a emo to DJ. Ten co macha kijkami z łańcuchem w kuble na głowie to Buckethead. Nie, ten w teledysku NR to nie Izzy, to Gilby Clarke. Steven i Matt to nie jest jeden facet itd.', że już o 'czemu ten nie gra z nimi..' i 'gdzie był Axl jak go nie było i kto to ta Beta' już nie wspomnę. Ale wiem, że jak puściłam Estranged, to powiedziała tylko 'o ku***'
, a w Rybniku stała ze mną 8h nic nie wiedząc o legendarnych spóźnieniach. Pewnie, że jest fanką. A jeśli ktoś mówi Bucket dziwoląg, a GnR to tych 5-6 gości sprzed 20 lat? Pewnie, że jest fanem.
Swoją drogą to zrobiłam sobie mały teścik i wymieniałam mniej więcej w kolejności wszystkich muzyków, którzy kiedykolwiek współtworzyli zespół Guns N' Roses, wiedząc, że było ich 22. Pominęłam tylko Roba Gardnera. Jestem fanem? Jak dla mnie to marna wytyczna.. No i pewnie, że jestem fanką
Nieskładne to i nieładne, ale moje