Jeden z użytkowników MyGnr, który mieszkał przez 10 lat w Lafayette (rodzinne miasto Axla, Izzy'ego i Shannona Hoona) podzielił się niedawno na łamach forum kilkoma ciekawostkami z miasta i archiwalnymi zdjęciami z szkolnych czasów powyższej trójki. Nie nadaję się to raczej na newsa, aczkolwiek warto przeczytać ^^
"Po tym jak skończyłem uniwersytet Purdue pracowałem i żyłem przez 10 lat w Lafayette i muszę przyznać, że nie ma tam kompletnie nic ciekawego do obejrzenia.
Aczkolwiek, dzięki mojej poprzedniej pracy mogłem zapoznać się z mamą Izzy'ego, która okazała się bardzo miłą osobą. Osobiście nie spotkałem jeszcze samego Izzy'ego, ale co jakiś czas przyjeżdża do miasta, mniej więcej pięć lat temu spędził tu nawet całość wakacji. Często wpadał do restauracji, która znajdowała się w budynku, w którym pracowałem. Jego mama zawsze mówiła mi co u niego i opowiedziała mi o nim kilka ciekawych historii. Nie mam zamiaru tutaj ujawniać wszystkich tych sekretów, ale mogę o kilku wspomnieć...
- Gdy Izzy miał 26 lat został wyrzucony z "Meijer" (sieć sklepów amerykańskich) ponieważ chciał za wszelką cenę wejść tam z swoimi psami.
- Pewnego roku na święta mama Izzy'ego wręczyła Axlowi t-shirt z napisem "Here Comes Treble"
- Mama Izzy'ego wiedziała już przed trasą GN'R w 2006, że Izzy wystąpi z nimi na kilku koncertach
Co interesujące, wspomniała mi także, że Izzy rozmawiał już z Axlem odnośnie reunionu w 2006, jednakże nic nie planowali, a tylko uznali, że są na to otwarci, gdy nadejdzie odpowiedni czas.
Ponadto, dzięki mojej pracy uzyskałem dostęp do starych archiwów fotograficznych i zeskanowałem kilka zdjęć, które do tej pory nie znajdowały się w sieci.
Wspomnę jeszcze, że moja znajoma z pracy siedziała przed Izzym na biologii i z tego co mówi był bardzo spokojnym i cichym dzieckiem.
Jeśli chodzi natomiast o Shannona Hoona, to z tego co zrozumiałem był bardziej typem "osiłka" w szkole i prześladował mniejsze dzieci. Poznałem jego mamę jakiś czas temu w Goodwill, tylko dzięki temu, że miałem na sobie koszulkę GN'R. Po prostu starsza kobieta powiedziała do mnie "Oh, fajną masz koszulkę, to naprawdę dobry zespół." Zapytałem ją skąd dokładnie zna GN'R, a ona wspomniała tylko coś o pewnym pogrzebie, po czym wszystko nabrało sensu.
Poniżej kilka archiwalnch zdjęć Shannona:
Źródło:
http://www.mygnrforum.com/index.php?/topic/216903-road-trip-through-indiana/&page=3 (strona 2 i 3 owego wątku)