NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Dead Horse => Wątek zaczęty przez: BARSIK w Czerwca 15, 2007, 02:51:36 pm
-
Proponuje aby każdy w celu uczczenia dzisiejszego forumowego ( tak sie pisza :huh: ) swieta o godzinie 20:00 wystawił zapalił swiece w oknie - tylko nie za blisko firanki :P
A jak nie macie świeczki to ... hmm... nie wiem ... fotke / plakat / bilet z wawy :]
-
Proponuje aby każdy w celu uczczenia dzisiejszego forumowego ( tak sie pisza :huh: ) swieta o godzinie 20:00 wystawił zapalił swiece w oknie - tylko nie za blisko firanki :P
A jak nie macie świeczki to ... hmm... nie wiem ... fotke / plakat / bilet z wawy :]
Fajke :] Poza tym wymyślasz :P
-
Cel szczytny :D
lol .... no co ... jak papiez kopyrtnal to sie wystawia ... czemu nie na rocznice GNR in Warsaw
-
Barsik, czy ty aby nie cudaczysz za bardzo. Moze jeszzcze w ramach obchodów okrągłej pierwszej rocznicy zbudujemy ołtarzyk a faceci powyżej 176 cm wzrostu ogolą sobie mosznę ?? Dodatkowo można by było zamówić msze w nowo budowanej bazylice opatrzności !!
-
A myslalem ze bedziecie zachwyceni :P
Ja to juz od 6 rano pale ... :)
Troche zadymiony mam dom ale ;) warto :P
-
Prędzej proponowałbym świeczki dla Barsika na znak współczucia jego głupocie ::).
Możecie miło to wspominać, odpalić sobie sentymentalne materiały z YouTube. Zapalenie świeczki chyba nie ma nic wspólnego z obchodzeniem radosnych rocznic.
Na koncercie nie było dane mi być (w tym czasie znałem jedynie Don't Cry, November Rain oraz Welcome To The Jungle - nawet nie przypadałem za Gn'R :P), ale mam nadzieje, że za mojego żywota zobaczę w kraju nad Wisłą Gunsów bądź panów z Velvet Revolver.
-
Ludzie trzymajcie mnie ... >:(
-
A myslalem ze bedziecie zachwyceni :P
Ja to juz od 6 rano pale ... :)
Troche zadymiony mam dom ale ;) warto :P
A skąd ten towar masz bo widzę całkiem niezły... :P
-
O tym w dziale o nałogach ;)
Poza tym to unlegal - napisze na PM :lol:
-
Cóż, ja świeczki nie zapalę, bo będę wtedy w drodze na 18stkę kumpla xD Wystarczy papieros, prawda? ^^
Hehe, to już rok... Okrąglutko rok temu widzieliśmy ICH na scenie... ;) Mamy co wspominać... :] pozdrawiam Was, już pewnie o mnie pozapominaliście ;P
-
Barsik... jestem z Tobą, choć u mnie to wygląda mniej więcej tak, że włączam koncert z Polski, otwieram piffko + fajeczka iiii.... resztę zachowam dla siebie ;P
-
Ja to najwyzej grilla odpale :P
-
Witus ... dowalilbys jakis wieczorek koncertowy w tym waszym Emiterze :D
Wczoraj słuchałem to tylko Red Hotow poszczacie :P
-
Witus ... dowalilbys jakis wieczorek koncertowy w tym waszym Emiterze :D
Wczoraj słuchałem to tylko Red Hotow poszczacie :P
A teraz nie ma raczej audycji bo sesja jest
-
Barsik ale pojechales.. :lol: :lol: :lol:
-
Hmm... cały wieczór puszczam GN'R na last.fm :lol:
-
+ fajeczka iiii.... resztę zachowam dla siebie ;P
Yhy, miłej zabawy z Twoją fajeczką :D.
-
+ fajeczka iiii.... resztę zachowam dla siebie ;P
Yhy, miłej zabawy z Twoją fajeczką :D.
uuuuuuuu... nie radziłbym ... ty nie wiesz kto to jest Pan Pompon >:(
Z taką bajerą to moze się na 5 postach skończyć ;)
-
+ fajeczka iiii.... resztę zachowam dla siebie ;P
Yhy, miłej zabawy z Twoją fajeczką :D.
uuuuuuuu... nie radziłbym ... ty nie wiesz kto to jest Pan Pompon >:(
Z taką bajerą to moze się na 5 postach skończyć ;)
Prosze nie grozić użytkownikom bo wiesz... ;D
-
hehehehe- brak słów....Pan Pompon...a to dobre :D
i nie bawiłem się swoją fajeczką :D choć i dzisiaj było fajnie nad Wartą w burzy... Wasze zdrówko panowie i Twoje rudzielcu :D
-
no a ja oczywiscie spozniona.. ;P no ale niedlugo powrot do Polski, wiec na overtime trzeba chodzic :lol: i czasu na nic nie starcza...
Pamietam jak przedwczoraj w pracy spojrzalam na zegarek - tuz po polnocy, i mi sie przypomnialo co robilam o tej porze rok temu - ano spac nie moglam i odliczalam godziny i minuty do koncertu.. 15 CZERWIEC 2006..to byl niesamowity dzien, ktory zapamietam do konca zycia...
swieczki w oknie nie zapalilam, ale puscilam sobie Patience z tamtego koncertu -wiadomo dlaczego...
-
A swoją drogą Panie Pomponie jakie to uczucie ogladać Axla z flagą własnej roboty na ramionach ??
-
"BOŻEEEEE! Najpiękniejszy dzień w moim życiu - po prostu lepiej nie mogłem sobie tego wyobrazić!
A jak Axl złapał moją flagę - myślałem tylko aby serce mi nie wyskoczyło! " - Wspomnienia błogosławionego ;)
-
szczerze Maro? Nie pamiętam... :D było to tak wielkie przeżycie jakby ktoś mi młotkiem przełożył... moi przyjaciele opowiadali, że oszalałem...heheh
największy orgazm ever ;)
-
Domyslam sie :D Szczerze Ci zazdrosze, no ale to jest taka zdrowa zazdrość :D
-
Wiecie jako ateista mam takie przekonanie :P że bylismy swiadkami swojego rodzaju nabozenstwa dzienkczynnego :P
Zostalismy poblogoslawieni :lol:
Pompon to wogole ... zostal kanonizowany przez Axla ;)
Ja przytulilem Robina a Axl na mnie lookał - tzn tak mi sie wydaje :D
Każdy znas jakos doswiadczył tego cudu - ktoś sie napil wody od fincka (przepraszam ze nie pamietam kto ;) ) Ktoś krzyczał you busterd ;)
-
ja podobnie jak inni wczoraj odpaliłam Warszawę i wszystkie wspomnienia powróciły... :D to był bez wątpienia mój najwspanialszy dzień w życiu... ;)
Brasik, chyba w jednej kwestii się z Tobą zgodzę, jak weszłam w kontak wzrokowy z Axl`em czułam się błogosławiona pomiędzy błogosławionymi... :wub:
-
A ja miałam wrażenie, że Axl ciągle patrzy na mnie, jakby właśnie mnie wypatrywał w tłumie. ;-)
Wspaniały dzień to był, wchodziłam właśnie gdy klocki z Odd. Zam. znikali, więc nie popsuli mi nastroju, a potem wjechał Seba Bach. Ten głos i... tors. ;-) A potem zniknął, puścili "Man in the Box" Alicji i wreszcie... mega-ZA***STY-orgazm od pierwszych dźwięków "Welcome to the Jingle". ;-) To były chwile, Axl w formie, chłopakom granie sprawiało radość i świadomość, że wokół mnie tysiące sióstr i braci. :-)
-
szczerze Maro? Nie pamiętam... :D było to tak wielkie przeżycie jakby ktoś mi młotkiem przełożył... moi przyjaciele opowiadali, że oszalałem...heheh
największy orgazm ever ;)
W sumie to na koncercie w pewnej chwili zastanawiałem się, czy Axl jej nie podpali ;D