NighTrain Station Guns N' Roses

Inne => Dead Horse => Wątek zaczęty przez: bizkit w Listopada 12, 2006, 06:36:35 pm

Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: bizkit w Listopada 12, 2006, 06:36:35 pm
Tak mnie naszło, w związku z dzisiejszymi wyborami sam. - w tym kraju nie ma za bardzo przyszłości. Szukam pracy x czasu i jeden wielki zawód.
Trza myśleć o emigracji, lub chociaż wyjechać na jakiś czas.

I tu jest pewien problem. Mój angielski. Nie jest tragiczny, ale do swobodnego używania trochę mu brakuje. I pytanie do Was:
Jak można podnieść swoje kwalifikacje językowe?
Czy istnieją strony www, jakieś serwisy gdzie można bez ruszania się z domu nauczyć mówić fluently.
Może jakieś zwykłe szkoły, ciekawe, skuteczne metody?
Jak to wygląda u Was?
 
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: gunska w Listopada 12, 2006, 07:33:30 pm
Ja chodzę do szkoły językowej w sumie dobrze uczą ale z własnego doświadczenia polecam indywidualne konwersacje , najwięcej dają i najszybciej się nauczysz języka . Niestety konwersacje są sprawą dość kosztowną ...
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: Brokenwings w Listopada 12, 2006, 07:34:23 pm
po uczyc się jezyka.Lepiej zostac prezydentem RP.
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: Solid Shake w Listopada 12, 2006, 07:35:56 pm
w mowie plynnie, gorzej z pismem

jak chcesz sie nauczyc-filmy i seriale bez napisow, jak lubisz grac to jakies rpg ze slownikiem itp- ja sie tak nauczylem. ofkoz szkola tez daje duzo
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: katarynka w Listopada 12, 2006, 08:58:07 pm
Wsłuchiwanie sie w piosenki, tłumaczenie tekstow, i wymiany bardzo dużo dają. Ja byłam 2 lata temu i nauczylam sie wiecej niz przez 7 lat nauki. Solid ma racje - gry tez pomagaja, filmy bez tłumaczenia. A u mnie z angolem całkiem niezle, tyle ze np. jestem leniwa i jak na forum cos pisze in english to czekam az ktos przetłumaczy :P  
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: bizkit w Listopada 12, 2006, 11:12:39 pm
Z filmami ten problem, że jak oglądam film to muszę każdą kwestię zrozumieć. Jak czegoś nie dosłyszę, to cofam :blink: Tak, że wyobrażacie sobie jak to by było z obcojęzycznymi.
Z muzyką z kolei, jest tak, że nie przywiązuję zbyt dużej wagi do warstwy tekstowej i nie chce mi się ślęczeć nad tekstami.
Grać - nie grywam na kompie.
Z tych trzech rzeczy do muzyki mi najbliżej, ale nigdy mi się nie chce.

Najlepiej szybko, łatwo i przyjemnie. Najchętniej przyjemnie. :) Nie powiem, prywatne lekcje z naszą Nadworną Tłumaczką - to by było najprzyjemniej. ;)

Macie jakieś jeszcze pomysły?
Coś mi się kojarzy, że najstraszniejszy z modów coś wspominał o "samonauczaniu"?
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: RocketQueen w Listopada 12, 2006, 11:15:52 pm
ee coprawda byłam w Anglii b.krótko -tzn 2,5 miecha, ale znaleźć pracę jest bardzo łatwo [ale nei w Londynie czy innym wielkiim mieście :D] - nawet jeśli nie zna się języka - oczywiście, jeśli od samego poczatku nie ma się niewiadomo jak wielkich ambicji.. u mnie z językiem kiepsko - ale będąc w tamtejszym środowisku musiałam się odgadywać z ludźmi - i z niektórymi na prawdę dobrze mi się rozmawiało, mimio, żę w Newcastle angielski 'trochę' różni się od tego co uczą w szkołach - to tak jak porównać kogoś z wielkopolski na przykład do mieszkańca  ze Śląska..

tam gdzie mieszkałam - były darmowe kursy języka angielskiego w collegu - proiwadził je Anglik, który nawet jednego słowa po polsku nei znał - to zmusza do intensywniejszej pracy - chociaż kurs dla początkujących był jednak zbyt łatwy, - więc nawet ktoś kto nigdy nie miał styczności z tym językiem by sobie poradził.. Hm szkoda, że w Polsce takich darmowych kursów nie ma.. Normalnie byłam w szoku, jak facet zaproponował jeszcze wszystkim ciastka i kawę podczas lekcji... :P

Jeśli kiedyś jeszcze wrócę do Anglii to na bank będę chodzić na takie zajęcia - moja znajoma, jest w Anglii 3 lata, i chodząc tylko na takie kursy [2 x w tyg po 3h] świetnie operuje językiem i dogaduje się z kazdym ;]

niestety w naszym pieknym kraju tak łatwo nie ma i za wszystko trzeba płacić..;/
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: bizkit w Listopada 12, 2006, 11:27:17 pm
Na pewno taki pobyt jest najskuteczniejszy. Zazdroszczę, Asia. :)  
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Listopada 13, 2006, 11:10:50 am
Cytuj

Coś mi się kojarzy, że najstraszniejszy z modów coś wspominał o "samonauczaniu"?
Mam takie dziwne wrażenie,że to o mnie chodzi :P
Angielskiego nigdy w szkole nie miałem,a posługuję się w nim w miarę sprawnie.
Jak się nauczyłem ?
1) Szukałem w necie informacji o Gn'R,kiedy nie było,lub było mało serwisów polskich,w których coś pisało o nich.
2) Gry komputerowe-niewiele,bo niewiele,ale zawsze coś
3) Rozmowy z ludźmi,choćby na soulseeku

Nie twierdzę,że znam angielski,ale podstawy jakieś mam :)
A "nauka" w sumie dosyć przyjemna.
Tyle tylko,że łatwiej mi idzie z przetłumaczeniem czegoś na polski,niż odwrotnie,no i raczej nie dogadałbym się z Anglikiem,bo wolę tekst pisany,niż mówiony.no,ale z czasem.. zobaczymy :ph34r:

Ale,żeby nie było tak super to powiem,że Nadworna Tłumaczka krytykuje moje umiejętności językowe  :D <wymowa>
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: lania w Listopada 13, 2006, 03:42:29 pm
Cytuj
Ale,żeby nie było tak super to powiem,że Nadworna Tłumaczka krytykuje moje umiejętności językowe  :D <wymowa>
Nie krytykuję tylko podpowiadam :D i to za darmo więc nie narzekaj ;)  ;)

co do uczenia się ang to moim zdaniem najlepsze są (oprócz oczywiscie przebywania w anglojęzycznym kraju) korepetycje pod warunkiem,że ma się dobrego korepetytora, a o to nie jest tak łatwo. szkoły języków tracą tym,że zazwyczaj zajęcia odbywają się w grupach więc uwaga lektora nie jest skierowana na jednej osobie.

wszelkie audio-visual aids jak najbardziej popieram :D  
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: Ella w Listopada 13, 2006, 10:40:31 pm
Proszę powiedzcie, a nauka języka metodą Callana?
Trochę o tym czytałam, zaciekawiła mnie,chciałabym spróbować.........
Co o tym sądzicie, jest tam tydzień próbny, darmowy-----może spróbuję, kiedys uczyłam sie tego języka , ale to było dawno ,i nie ma nawet śladu w mojęj głowie!
 :D  
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: Maro2 w Listopada 14, 2006, 12:07:38 am
Cytuj
Nie krytykuję tylko podpowiadam :D i to za darmo więc nie narzekaj ;)  ;)
:D
Hmmm, a jak mi się zdarzy Ciebie poprawić w naszej polszczyźnie to się oburzasz ;)
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: lania w Listopada 14, 2006, 12:11:02 am
Cytuj
Cytuj
Nie krytykuję tylko podpowiadam :D i to za darmo więc nie narzekaj ;)  ;)
:D
Hmmm, a jak mi się zdarzy Ciebie poprawić w naszej polszczyźnie to się oburzasz ;)
eeee taaaam, to tak dla rozrywki ;) przecież nie mogę Ci tak po prostu przyznac racji ;)


a co do metody Callana to nie wiem jaka jest dla uczących się bo nigdy nie miałam okazji spróbowac,ale wiem,że strasznie męcząca dla nauczycieli,ale jak tydzień darmowy to śmiało można próbowac
moich kilkoro znajomych próbowało,ale jednak im się nie spodobało
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: Ella w Listopada 14, 2006, 12:21:51 pm
Cytuj



a co do metody Callana to nie wiem jaka jest dla uczących się bo nigdy nie miałam okazji spróbowac,ale wiem,że strasznie męcząca dla nauczycieli,ale jak tydzień darmowy to śmiało można próbowac
moich kilkoro znajomych próbowało,ale jednak im się nie spodobało
Ale próbowali jako nauczyciele, czy uczniowie?
 Wiesz, ja patrzę na to jako przyszła uczennica, i męczarnie nauczycieli mnie nie przerażaja ,tylko ew. moje zmagania, czy wydolę,  i czy cos jeszcze do łba mi włożą, czy nie , i czy cokolwiek przyswoję . <_<  
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: lania w Listopada 14, 2006, 07:42:05 pm
próbowali jako uczniowie i im nie podeszło tylko zapomniałam dlaczego hehehe
zapytam kolegi to później dopiszę ;)  
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: bizkit w Listopada 14, 2006, 08:19:22 pm
Co to za metoda?
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: Ella w Listopada 14, 2006, 08:48:47 pm
Sama dokładnie nie wiem, ale wpisz w googlach to Ci sie trochę rozjaśni na czym to polega, podobno czterokrotnie szybciej mozna sie nauczyć tą metodą, NIZ TRADYCYJNA, mam zamiar spróbowac.... ale jeszcze nie zdecydowałam od kiedy.
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: kokosz1981 w Listopada 14, 2006, 08:53:14 pm
Co tu więcej dodać? Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka - do da więcej niż jakaś śmieszna szkoła itp. Możesz być perfekt (albo miec takie złudzenie) ale jak napatoczy się jakiś angol z właściwym sobie akcentem za cholere go nie zrozumiesz.

Ze zrozumieniem najczęściej nie ma problemu, gożej gdy coś powiedzieć bardziej skomplikowanego - ale ludzie są wyrozumiali więc problemu z tym raczej nie ma. Załatwiając podstawowe sprawy (jak NIN czy konto w banku) najczęściej można skorzystać z usługi tłumacza więc i ten problem jest załatwiony.

Jeśli już chcesz emigrować to NIGDY w ciemno i raczej omijaj Londyn.
 
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: Solid Shake w Listopada 14, 2006, 09:00:50 pm
Cytuj
Co tu więcej dodać? Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka - do da więcej niż jakaś śmieszna szkoła itp. Możesz być perfekt (albo miec takie złudzenie) ale jak napatoczy się jakiś angol z właściwym sobie akcentem za cholere go nie zrozumiesz.

Ze zrozumieniem najczęściej nie ma problemu, gożej gdy coś powiedzieć bardziej skomplikowanego - ale ludzie są wyrozumiali więc problemu z tym raczej nie ma. Załatwiając podstawowe sprawy (jak NIN czy konto w banku) najczęściej można skorzystać z usługi tłumacza więc i ten problem jest załatwiony.

Jeśli już chcesz emigrować to NIGDY w ciemno i raczej omijaj Londyn.
yup, moja przyglupia ex studiuje anglistyke ( chyba jeszcze) a bedac w anglii to ja musialem z tambylcami gadac bo "ona sie bala ze zle mowi". W szkole naucza Cie "Jak zwrocic sie do rodowitego mieszkanca Wielkiej Brytanii z zapytaniem o rozmieszczenie stacji metra tudziez autobusow gdzyz korzystanie z wyzej wspomnianych warunkuje moje dostanie sie w miejsce ktore nazywam docelowy a pragnalbym sie bardzo do niego dostac". Chyba ze trafisz jak ja i anglika bedzie cie uczyl naczelny cd-action ;] trzasnij se z 2 sezony przyjaciol w oryginale to co nieco zalapiesz i tyle
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: lania w Listopada 14, 2006, 11:19:34 pm
co do Callana
koledze się nie podobało bo zajęcia opierały się głównie na ciągłym powtarzaniu tych samych zdań i słówek do znudzenia.no i cały czas lektor zadaje pytania więc trzeba byc skupionym maksymalnie i dosc szybko sobie to wszystko układac, bo to niby chodzi o to,że nie ma czasu na zastanowienie
no ogólnie niezadowolony był ale to jego zdanie
ja zdania na ten temat nie mam bo jak już pisałam, nigdy nie miałam okazji brac udziału w takich zajęciach
no ale isc zoabczyc warto, zwłaszcza jak za darmo ;)  
Tytuł: Du ju spik inglisz?
Wiadomość wysłana przez: Shivel w Listopada 20, 2006, 09:52:28 pm
Miałam okazję uczyć się Callanem, jednak było to zaledwie półtora miesiąca. W wakacje nabrałam ochoty, aby pójść na próbne lekcje i zobaczyć jak wyglądają takie zajęcia. Myślałam, że pojawię się tylko na tych kilku darmowych godzinach, jednak zdecydowałam się kontynuować naukę. Niestety, wraz z rozpoczęciem roku szkolnego musiałam zrezygnować z Callana. Brak czasu.

Przyznam, że po pierwszym tygodniu nie podobało mi się zupełnie: ciągłe zadawanie pytań, powtarzanie słówek, brak czasu do namysłu nad odpowiedzią - nie mówię płynnie, więc było mi bardzo ciężko ułożyć od razu odpowiedź.
Nie żałuję, że zdecydowałam się kontunuować naukę. Zaczęłam dużo poprawniej i szybciej formułować odpowiedzi (oczywiście nie bez zacięć, ale jest już dużo lepiej niż kiedyś ;) ), natomiast słówka pamiętam do tej pory na wyrywki (muszę zaznaczyć, że nauka słówek jest dla mnie najgorsza - trudno jest mi je zapamiętać i bardzo szybko je zapominam). Jednak wolę - i radzę - uczyć się gramatyki metodą tradycyjną, gdyż na zajęciach bardzo mało mówi się na jej temat - Callan stawia głównie na komunikację. Co pewnien czas robione są też dyktanda, aby utrwalić pisowanię nowych słówek, jednak moim zdaniem w nauce tą metodą na pisownię kładzie się najmniejszy nacisk - osoby, które były ze mną w grupie uczyły się Callanem od podstaw (byliśmy na siódmym stage'u) i robiły mnóstwo prostych błędów (ja robiłam 0-2 bł., tymczasem oni ponad 10. To chyba o czymś świadczy...). Nie pisze się również dłuższych wypowiedzi (wszelkiego rodzaju wypracowań).

Podsumowując: polecam Callana, jeżeli zależy Wam głównie na umiejętności porozumienia się (słuchanie, mówienie). Natomiast moim zdaniem metoda tradycyjna jest lepsza, gdy chcecie poprawnie gramatycznie i ortograficznie pisać.