NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Guns N' Roses => Chinese Democracy => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Listopada 20, 2008, 09:42:57 am
-
Wszystko,co chcielibyśmy wiedzieć o Sorry.
-
Przyznam, ze nie slyszalem wczesniej tej piosenki. Juz po pierwszym przesluchaniu wpadla mi w ucho :] A nie zdarza mi sie to czesto. Jest niesamowita.
-
Nie potrafię zrozumieć dlaczego Bach mówił o niej DoomMetal :???:
Narazie z tego co zapadło mi w pamięć w tym kawałku to przede wszystkim solówka. Reszta spostrzeżeń pewnie później :D
-
nie wiem w sumie czemu, ale wyrzuciła mnie z kapci, jest świetna. Włączyłem ją z ciekawości a słucham jej już któryś raz... :wub:
-
Słuchając wersji finalnej dostałem dreszczy :)
Genialny tekst ... piękna muzyka z solówka jak za dawnych lat :rolleyes:
i ten porywający refren :) :sorcerer:
-
Ja to do teraz w amoku jestem.
Dzieło sztuki to zbyt słabe słowo.
-
Buckethead znalazł na kompie jakiś odrzut ze swojej płyty Electric Tears, Axlowi się spodobał i tak powstało Sorry :lol: Żartuję sobie z lekka ale to właśnie BH tu robi nam wszystkim dobrze swoją niesamowitą grą. Do tego rewelacyjny wokal Axla, chyba jeden z najlepszych na płycie bo nagrywany z Bachem - kiedy to było... styczeń 2007 bodajże. Czyli forma zwyżkowa. Tekst niebanalny, znowu Axl komuś dokłada xD - nie wnikam komu bo niby skąd mam wiedzieć. xD
Gwizd - nawiązanie do Civil War lub/i Patience? xD
-
No "Sorry" jest mega kawałkiem na tej płycie, wokal Axl'a tutaj bryluje, druga szósteczka jak dla mnie
-
piękna piosenka, właśnie"nielegalnie"non stop leci u mnie w biurze;)
niech żyje AXL, za długo, za długo.......ale jakże warto było czekać:)
-
Słucham tego pierwszy raz, a wydaje mi się że znam to od zawsze 8)
6/6
-
Ja również wcześniej nie słyszałam, a moje wrażenia po pierwszym przesłuchaniu - "cud, miód i malinki"... :)
5/6
-
Jeden z utworów które poznałem najpóźniej ale przez to wrażenie było jeszcze większe :) ta brzdąkająca w tle gitara akustyczna, flażolety, później power prawdziwy i zmienne brzmienie wokalu. Zdecydowanie jeden z najmocniejszych punktów ChD
-
Bach miał rację "PRAWIE jak doom metal"
metal to nie tylko łojenie i growling, ale także ballady, Sorry jest tego przykładem.
jedyne do czego się mogę przyczepić to : "But I don't want to do it" :D
piosenka jest genialna.
-
Wszystko super tylko gdzie jest BACH ???!?!?!?!
-
jest Bach ale fakt mogloby go lepiej slychac
-
Świetny, cudowny kawałek. Niby wolny, a mocny jak cholera :D Oczywiście 6/6. Tylko tak w woli ścisłości nie wydaje mi się, żeby Bacha było słychać aż tak dużo bardziej jak na tym rzekomym demie co mieliśmy i co Bach powiedział, że to jeszcze nie to...ale kogo to teraz obchodzi :P
-
Jestem niesamowicie zaskoczony tym utworem. Jeden z lepszych na tej płycie. Szczerze mówiąc nie za bardzo tam słyszę Bacha, ale może to z wrażenia. Naprawdę świetny kawałek.
-
ten utwór MIAŻDŻY
-
Przecudowny, megaenergetyczny kawałek, właśnie na takie coś czekałam! :radocha: Głos Axla jak za dawnych lat + rewelacyjne gitary + tekst = PRZECZAD !!!
Mój absolutny faworyt na tej - IMHO strasznie porażkowej - płytce :sorcerer:
-
Mój absolutny faworyt na tej - IMHO strasznie porażkowej - płytce :sorcerer:
Mój też - podoba mi się najbardziej, ale czemu " porażkowej" płytce? Myślę , ze Axl za nią "cięgów" nie zbierze... :D
-
Napisałam "IMHO porażkowej" bo mnie osobiście ta płyta się nie podoba :sorcerer: Chyba Axl "przyzwyczaił" mnie do innej barwy głosy i innego rodzaju muzyki ;)
-
Kiedy piewszy raz usłyszałem Sorry w samotności z płytki... po prostu mnie rozjebało:) Kawałek jest fantastyczny, może nie słychać dobrze na nim Bacha, ale może to i lepiej, bo prowadzący głos Axla rządzi. Zaczyna się spokojnie, a z czasem rozsadza człowieka od środka... to całe Sorry wg mnie:) 6/6
-
Super piosenka... ale zastanawialiscie sie o kim opowiada? :>
Czy przypadkiem nie o nas?:> Tzn fanach?:>
-
To jest takie niepowtarzalne, dla mnie to wspaniały utwór, wspaniały wokal Axl ana tym utworze, super. Genialne!!!
Solo zajebiste, właśnie takie solówki powinny być na całej płycie, naturalne, a nie sztuczne....
-
W sumie to Axl tutaj brzmi najlepiej z całej płyty... tylko ja mam takie wrażenie?
-
Mocno stąpam po ziemi, nie ulegam magii ect ale piosenka jest fantastyczna.
Jeden z nielicznych utworów który sprostał moim oczekiwaniom - niekonwencjonalne, nowe, świetne.
1. Zgadzam sie do co opinii wokalowych - Axl tutaj moim zdaniem najlepiej wykorzystuje swój głos, nie potrzeba wycia małej dziewczynki aby stworzyć piękną spokojną piosenke. A te wstawki z chrypką to poezja dla ucha. PS. Głos z Refrenu przypomina mi odrobine w brzmieniu Ozzyego :)
2. Gitara potęga, Hendrixem i Slashem mi zalatuje czyli wszystkim co najlepsze.
3. Gdybym nie przeczytał, że jest tu Bach :ph34r: :to bym w życiu się nie domyślił. W refrenie ? Bo naprawde nie umiem go 'znaleźć'.
Jesli panowie umówili się ''Ty będziesz na mojej płytce a ja na Twojej'' to porównując - Axl ładnie Bacha w kite zrobił...
10/10
Better i Sorry to Ying & Yang tej płyty.
-
no z Bachem to ładne jajo:) spodziewałem się będzie wyraźnie brzmieć... ale no cóż. Wydaje mi się że Axl na płycie Bacha był dlatego by podnieść poziom sprzedaży tego i tak mało ciekawego albumu. Smaczek jakim był Axl po wielu latach ciszy znów na płycie na pewno jakoś tam wpłynął na kupujących. Co do Bacha w Sorry to Axl raczej nie będzie miał problemów z opchnięciem swojego dzieła i Bach nie jest jakimś tam smaczkiem dla kupujących więc go wyciszył do granic możliwości, tak że tylko dobre ucho może go wychwycić. Nie dziwie się temu działaniu. Myśle że Bach może być w jakiś sposób rozczarowany swoim brzmieniem, bo tydzień przed polską premierą cholernie zarzekał się tego iż to jest ostateczna wersja, a jednak:)) Axl mu taki przedwczesny prezent pod chonkę zrobił:) jak dla mnie dobre posunięcie że wyciszono Bacha z ostatecznej wersji.
-
Genialny utwór :) Po prostu nic dodać nic ująć, tylko się zastanawiam gdzie tam jest Bach :ph34r: W ogóle ja go tam nie słysze.
-
W sumie to Axl tutaj brzmi najlepiej z całej płyty... tylko ja mam takie wrażenie?
Nie, Witek, nie tylko Ty :)
-
Ja tam jakoś Bacha dosłyszałem. Bardzo cicho odzywa się gdzieś w tle :P
-
Już Axl ma taki nawyk do miskowania innych wokali aby przypadkiem nikt ich nie usłyszał (vide Don't Cry ;) )
-
Najlepsza piosenka na tej płycie jak dla mnie - współczesne Dont Cry - 10/10
EDIT
najlepsza oprócz TWAT - głos najlepszy na płycie zgadzam się - bluesowa solówka - jest pięknie
-
Sorry jest świetne, na pewno niedługo będzie wymieniany jako jeden z największych hitów Gn'R^^
-
Hmmm po opiniach niektórych co do tego wycieku myślałem, że będzie miażdżyło narządy... ale ;)
hmmm... płyta ta jest kompromisem między epickimi kawałkami, a kawałkami do rżnięcia psychiki ;)
Początek utworu, klimat, nastrój...hmmm nie wiem ale zaraz na myśli mi przyszedł Shine On You Crazy Diamond, Floydów...taki dla mnie klimatyczny wstęp ;)
Bardzo dobra kompozycja :) Więcej pewnie za parę tyg. gdy rozłożę do analizy każdy kawałek :)
-
cudowny wokal, mysle ze to razem z TIL bylo nagrywane najpozniej czyli np w 2007, wtedy Bacha dogrywali, ktorego,
fakt mogloby troche lepiej slychac, no i ta chrypka wchodzi cos pieknego, sam refren jest niesamowity, ten riff jest boski,
ciezki, w polaczeniu z delikatna ballada daje to piorunujacy efekt, you don't know chuju can trust :D, solo zajebiste, mocna
koncowka, ten krociutki gwizd, coz rzec wiecej, jesli do tego badz TIL nie bedzie klipu to sie wkurwie i to ostro
10/10
-
Od momentu kupienia plyty... zazwyczaj ta piosenka u mnie leci. Tylko ja mam takie zboczenie? ;)
-
Nie, zdecydowanie nie:P
-
Najlepsza piosenka na tej płycie jak dla mnie - współczesne Dont Cry - 10/10
Utwór na wysokim poziomie, ale moim zdaniem kolego troszkę przesadziłeś, mówiąc o nowym Don't Cry, nie można tutaj tego porównywać bo to jest na odmiennym poziomie, a co dopiero uwspółcześniać to. Jedynie co można powiedzieć, że jest podobne momentami do Don't Cry.
-
strasznie separujecie nową muzykę Gunsów od starych piosenek, a mi także przypomina czasami Don't Cry i nie uważam że jakiś kamień milowy jest miedzy tymi dwoma piosenkami. Sorry jak dla mnie to jedna z najlepszych piosenek Guns N Roses w całej historii ale to moje subiektywne zdanie, uwazam to samo o TIL i paru piosenkach z ChD... wg mnie jest to jeden z lepszych albumów grupy. Może nie jak AFD, ale na pewno jest w jednej lidze co album UYI.
-
Co do kawałka o którym jest temat - zgadzam się. Z kilkunastowego wysłuchania albumu, Sorry słucham teraz najczęściej.. (bo 'stare dobre' Better już znam w każdym calu), niesamowity utwór.
Ale z ligami chyba sie mój poprzednik zagalopował..takie me zdanie.
W ogóle to ciężko porównywać płyty na przekroju takiego czasu, i nie tylko GnR.
Idealne od porównania są obydwie iluzje, płyty wydane w tym czasie.
Płyty obydwie Velvetów można porównywać..
Ale tak jak trudno porównać najnowsza solową płyte Bacha do starego Skid Row, Bon Jovi vide 21 wiek z Bon Jovi 80 lata , tak trudno porównać ChD do GnR z 80/90. Moje osądy co do nie tej samej ligi biore między innymi stąd że stare GnR było uznawane za kapitalne i przełomowe przez całe środowisko i ludzie słuchających rocka, oraz nie tylko rock-fanów. ChD nigdy takie nie będzie i nie zbierze nic poza max "OK", "może być" ect. - szeroko rzecz ujmując.
-
To ja też się dołączę ;)
W ogóle to ciężko porównywać płyty na przekroju takiego czasu, i nie tylko GnR.
Zgadzam się jak najbardziej :)
Przełomową płytą jest na pewno o tyle że ją wydano :D po tylu latach to jakiś przełom niewątpliwie
Natomiast, zdanie że ChD nie zbierze nic poza "ok" imo, to też trochę galop. Za wcześnie chyba troche na taki wniosek. Patrząc na statystyki z myspace, większość recenzji itd. to nie jest tak źle. Statystyk sprzedaży jeszcze nie ma ale dajmy chociaż szansę ChD i zobaczmy czy i jak sobie poradzi.
Poza tym... realia lat 80 były inne, popularność muzyki rockowej również troszkę inna. O przełom w muzyce jest dziś o wiele trudniej i zdarza się to rzadko, na tyle żeby ludzie nie lubiący muzyki rockowej coś polubili.
-
Jak można porównywac Sorry z DC , lub NR . To tak jakby porównywać Wyborową z Bolsem - i to i to j***e w czachę . Muzyka hard rockowa musi ewoluować . Nie wystarczy już zwykłe ^ pitu pitu ^ na gitarkach - przykład to smutny koniec Velvet Revolver . Uważam że dobrze się stało , że nowa płyta Gunsółw nie ukazała się wcześniej - mogła by zostać żle odebrana ( nie zrozumiana ) przez odbiorców .
A tak wracając do tematu - SORRY balladą !? Słuchając tego utworu mam wrażenie że sufit lada chwila zawali mi się na głowę . I o to chodzi - jest ciasno , jest duszno , jest NEW GNR !!!!!
-
ChD nigdy nie zbierze nic poza max "OK", "może być" ect. - szeroko rzecz ujmując.
plyta jeszcze nie wyszla w wiekszosci krajow, w tym USA, a Ty takie wnioski wyciagasz??? to jest zdecydowanie
bardzo wasko rzecz ujmujac (czytaj: ja tak uwazam wiec tak musi byc)
za rok najwczesniej bedzie mozna oceniac, po sprzedazy, po recenzjach, po czestotliwosci puszczania w radiu, tv,
po tym ile ludzi na koncerty przychodzi, opiniach fanow etc
-
No faktycznie prawdopodobnie za szybko wszystko ocenilem...
Rozchodzi mi sie o to że nikt z grona nie-fanów raczej zachwycony nie jest :)
Co najwyżej jest ok , moze byc ...to fajne ale tamto do dupy..
A wielkie płyty są poważane przez ogół koneserów muzyki :)
No ale faktycznie - za wcześnie na ocene.
-
ChD nigdy takie nie będzie i nie zbierze nic poza max "OK", "może być" ect. - szeroko rzecz ujmując.
Ja bym się tutaj delikatnie zgodził z Panem kolegą. Faktycznie, weźcie pod uwagę, że dużo osób już nie lubi nowych Gunsów, bo wolą starych i nikt już ich nie przekona do słuchania nowych, jedynie mogą sobie oni to posłuchać i powiedzieć - przeciętny album , bo Gunsi byli ale w latach 80/90. Dla mnie ta płyta ChD jest niezła !!! Uważam, że jest delikatnie niedopracowana, ale to już odmienny rozdział, powtarzam delikatnie! Mamy 2008r, jeżeli mamy mówić o muzyce rockowej w tych latach, to bez wątpienia ChD jest jednym z lepszych albumów. Wiadomo, jeżeli to porównamy do starych Gunsów to dla mnie ledwo ledwo co to wypadnie, po za kilkoma kawałkami. Ale tak jak powiedziałem, nie ma sensu już nic porównywać z przeszłością. Patrząc na Velvet Revolver, to co mi w tym zespole podoba? A no to, że mają świetne partie gitarowe, zajebiste brzmienie gitar jak na współczesny rock, niezłe solówki Slasha, dobrą perkusję, ale brakuje im dobrego wokalisty i dobrej synchronizacji tego wszystkiego, tak jak to robili starzy Guns N' Fuckin' Roses. Natomiast Axl w albubie ChD pokazuje, że jednak potrafi nadal komponować bardzo dobre utwory, ale mi osobiście tutaj brakuje tego ostatecznego wykończenia i tych świetnych gitar. Na tym przykładzie możemy również porównać nowych Gunsów z VR, jaka duża różnica jest między gitarzystami. Widać, że są gorsi, ale to nie znaczy że są do kitu, bo są niezłymi gitarzystami i potrafią ładnie grać. Ale tak jak powiedziałem mi osobiście brakuje w ChD tych parti gitarowych, tego duetu gitarzysta prowadzący- gitarzysta rytmiczny. Ja w to wierzę, że nowi gunsi mogliby stworzyć właśnie coś takiego, ale Axl postawił w tym przypadku na coś innego, odmiennego, na coś czego nie grają ani starzy Gunsi, ani nowi VR. Rzecz ujmując ChD dobra płyta, podoba mi się, ale jak to na Gunsów przystało, brakuje mi tych dobrych solówek !.
A co do Sorry, to tak zasługuje na pochwałę na albumie, całkiem odmienny i charyzmatyczny utwór.
-
Ciężko mi jest teraz zebrać słowa by opisać jak bardzo kocham "Sorry". Tak, nie "lubię", nie "podoba mi się", ale "kocham". Dla tej jednej, jedynej piosenki warto było czekać tyle cholernie długich lat na wydanie "ChD", przynajmniej w moim przekonaniu. Rozwaliła mnie na kawałki już podczas pierwszego odsłuchiwania. I jeszcze się nie pozbierałam, więc wybaczcie, ale to wszystko co jestem w stanie teraz napisać na jej temat.
-
Barwa głosu identyczna jak w sympatii dla diabła
-
dla tej piosenki powinna być wyższa skala bo w tej sie nie mieści
M-I-A-Ż-D-Ż-Y
-
Wszystko już chyba powiedziane niesamowity kawałek szczegónie początek Axla głos jest rewelacyjny
nic nie zostało mi tylko
"...JUST SHUT UP AND SING
I'M SORRY FOR YOU
NOT SORRY FOR ME..." :radocha:
-
Barwa głosu identyczna jak w sympatii dla diabła
Ja bym powiedział, że Axl ma indentyczną barawe jak w sympatii diałba w TWAT od momentu 3:22 do 3:42 :radocha:
Oceniam 9/10
-
Dałem 10.Najlepszy numer na płycie.Wspaniały tekst,wokal Axla powoduje ciarki na plecach,końcówka genialna.
-
Moja reakcja na Sorry była podobna, jak kilku osób na TIL - najpierw nic. Z tym dodatkiem, że po pierwszych kilku przesłuchaniach uważałem utwór za dobry, ale cholernie ciężki w odbiorze. Jednak z upływem czasu i każdym kolejnym razem, kiedy słuchałem, zaczynał mi się coraz bardziej podobać. A aktualnie po prostu uwielbiam, zwłaszcza część, która zaczyna się od solówki, a potem
'You close your eyes
All well and good
I'll kick your ass
Like I said that I would'
I w wyobraźni diaboliczny uśmiech Axla piszącego i śpiewającego te wersy. Coś pięknego.
Dycha jak nic.
-
Nie wiem czemu, ale gdy dochodzi do refrenu, to czuję się dziwnie. Dostaję jakiegoś dziwnego, nagłego ataku melancholii...
Podobne wrażenie mam tylko gdy słucham utworów, przy których wiem, że dający z siebie wszystko wokalista już od dawna nie żyje...
Może to tak klimat "Sorry" na mnie działa... :D
Ten utwór to więcej niż arcydzieło!
-
yo,
wg mnie vocal na poczatku podobny do Everlasta...
10 jak nic :)
-
dla mnie to wszystko jest kozackie w tym utworze, a nawet ostatnio wyraźniej Bacha zacząłem słyszeć w utworze.. ale ileż potrzeba było odsłuchań by go odnaleźć w tekście..;) nie przesadze jak napisze że ze 100:D Naprawde Bach zabłysnął w Sorry... xD śmiech na sali ale i tak 10 dla tego kawałka, bo Bach robi niesamowity nastrój swoimi partiami no i gwizdaniem i robieniem "uuuuuuuuuu" (tak mi się wydaję że to on właśnie, może się myle, nigdy nie miałem wspaniałego słuchu)
-
Fenomenalny utwór, nic wiecej nie trzeba dodawać 10/10!
-
10/10, tylko do kogo jest zadedykowany... Z teksty można zrozumieć jakby do któregoś z dawnych muzyków z którymi Axl grał....
-
z tego co udało mi się wyczytać na jednym z portali od fana, który nad tym się zastanawiał , wg niego piosenka mogłaby być zaadresowana do Slasha, jednakże pewności nie ma. ja osobiście nie wiem dla kogo Axl mógł ją napisać.
-
10/10 genialny utwór :) Niesamowity, przejmujący, miażdżący.
-
jestem pod dużym wrażeniem tego numeru, myślę ze obecnie to mój nr 1 z tych utworów które nie słyszałem, przypomina mi on stylem piosenki jednej pani ale nie powiem kogo bo będzie śmiech hahaha, wybitny numer! :radocha:
-
Kogo Ci przypomina?:>
-
struktura kawałka oczywiście..jedna polska piosenkarkę:)
-
Mów :P proszę :D
-
"Wiesz co, "Sorry" jest genialne. Ten tekst... Smarkałki mi niepotrzebne, ale łapie gdzieś za serce." - oto słowa mojego Przyjaciela, który uwielbia zespół Tiamat. ;)
-
przypomina mi jedną piosenkę Anity Lipnickiej:))
-
Axl plagiatorem :P :D
A do mnie coraz bardziej dociera tekst Sorry :)
-
Mi sie Sorry zbytnio nie podoba. No juz lepsz od This I Love ale na tym abumie nie ma dobrych ballad.
-
Klimat Pink Floyd, aranżacja, wokal Axla, solówka, text - wszystko genialne. Bez wątpienia 10
-
przypomina mi jedną piosenkę Anity Lipnickiej:))
Zdradzisz nam, którą? :P
-
Co do Sorry-wg mnie, po ostatnich rewelacjach Axla, jest to kawałek do Slasha min. o fanach :) Axl powiedział że dostał materiał z It's Five O'clock Somewhere tylko do zaśpiewania..."You know where to put your just shut up and sing"??:)
You tell them stories they’d rather believe
Use and confuse them
They’re numb and naive
The truth is the truth hurts don’t you agree
It’s harder to live with the truth about you
Than to live with the lies about me
Tutaj jest kolejny kawałek który pasuje do sytuacji opowiedzianej przez Axla, wytłuszczyłem co wg. mnie sprowadza sie do nas, fanów. Troche refren mnie intryguje który jest wyraźnie zakcentowany do fanów.
You like to have me
Jump and be good
But I ...
Don't want to do it
Następny cytat pasujący do opowieści Axla. Nie chce już więcej nic wklejać, najważniejsze chyba cytaty zamieściłem, a każdy chyba ma ChD i książeczkę więc czytać i wyciągać wnioski :vampire:
-
brawo za bystrość:) to ma ręce i nogi, więc Erotic jesteś kozackim detektywem:D
-
Axl w Osace 2009 o Sorry "No this song was not written about somebody I used to know"
czyli wynika ze nie jest o Slashu ani Steph
ale mnie nie pasuje jednak ze niektorzy sadza: skierowana do fanow, jakos mi pasuje bardziej ze chodzilo o jedna osobe...
jedno jest pewne "I'll kick your ass like I said that I would" - jak powiedzial, tak zrobil (dotyczy koncertow po
wydaniu ChD)
-
Utwór '' Sorry'' oceniłem dziesiątką.Jest to jeden z najlepszych utworów na płycie '' Chinese Democracy''. 8)
-
Trochę nie rozumiem zamieszania wokół tego utworu. Dałem 8 ale to dlatego że sam album jako całość odbieram znakomicie. Mimo to uważam że na CHD jest kilka lepszych numerów.
-
zamieszanie jest o to, bo nie wiadomo do kogo ten utwor jest skierowany...
no chyba ze wiesz i nam powiesz
-
Też mnie to zastanawia...
-
do Slasha...tylko On za duzo gada,hę?dobrze kombinuję?
-
Axl w Osace 2009 o Sorry "No this song was not written about somebody I used to know"
czyli wynika ze nie jest o Slashu ani Steph
-
Myślę że ten utwór może zawierać kilka pomieszanych ze sobą wątków i jest skierowany w stronę nie jednej ale kilku osób które Axl znał w przeszłości.
-
przeciez wyraznie powiedzial ze nie jest skierowany do kogos z przeszlosci...
-
Axl w Osace 2009 o Sorry "No this song was not written about somebody I used to know"
Sądzę że Axl mówiąc te słowa chciał jedynie rozwiać nasze wątpliwości że nie chodzi o żadnego z dawnych kolegów z zespołu. Bo gdyby chodziło o jakąś prywatnie bliską mu osobę (nap. jego byłą dziewczynę), o której wiemy niewiele lub nic nie wiemy, z pewnością postanowił by nam się z tego nie tłumaczyć.
Zostawiam ten temat w spokoju. W końcu tylko Axl zna prawdę, może nam kiedyś opowie.
-
Bo gdyby chodziło o jakąś prywatnie bliską mu osobę (nap. jego byłą dziewczynę), o której wiemy niewiele lub nic nie wiemy...
taa, zwlaszcza Steph...
-
Ja o Stephanie nie wspominałem nigdy w kontekście tego utworu, więc nie wmawiaj mi tego...
-
pojawialy sie glosy wsrod fanow, m.in. na zagranicznych forach, tu chyba tez, ze Sorry moze byc skierowane do Steph,
nie mowie ze Ty o tym wspominales, myslalem ze wiesz o tym ze take strzaly sie pojawily
akurat ona jest jedna z tych bylych dziewczyn o ktorej wiemy sporo - mi tylko o to chodzilo
no chyba ze Sorry jest skierowane do Sashy :P
-
Axl mówiąc to pewnie miał na mysli Slasha... ;) Bo cholera jezeli to nie jest o kimś kogo Axl znał to o kim? o kimś z przyszłości? ;)
Ja obstawiam jakąś jego dziewczyne, ew. kogoś z kim pracował nad ChD(producent itp) ;)
Gdybył do Sashy to chyba już raczej nie byli razem ;)
-
loko: o kims z terazniejszosci
czemu nie moze byc o Sashy? tym bardziej ze na jakis czas sie rozstali, ona lazila z jakims innym, hm
mowia (gnrsource.com) ze Sorry powstalo najpozniej w 2004... z Sasha poznal sie w 2006 na sesji u Sante D'Orazio...
wiec to by sie nie zgadzalo...ale skad wiadomo ze nie pozniej niz 2004...
moze wtedy sie wkurzyl, machnal tekst, a potem sie pogodzili... i teraz ona jest terazniejszoscia
troche pofantazjowalem wiem :P
ale wydaje mi sie ze jesli Sorry byloby o Slashu, to Axl by tego tekstu w Osace nie powiedzial... po prostu by sie na ten
temat nie wypowiadal, a tak jednak dal wyrazny sygnal, nie wydaje mi sie zeby klamal, bo po co...
-
Watpie by to bylo o kimś z terazniejszosci ;) Tzn o kims z kim obecnie Axl utrzymuje jakies kontakty ;)
W sumie może też być np. o tych wszytskich dziennikarzach którzy wypisywali bzdury o Axlu przez te lata.
-
no i mamy odpowiedz, i masz racje loko
With Sorry.. like a lot of the material is drawn from a lot of different situations. The main focus on the boards w/the track seems to be either Slash or "the fans" (and the collective of "the fans" is another thing that doesn't work for me) and is much too restrictive or narrow and limits what I feel I intended.
For me it's for anyone talking nonsense at mine and the public's expense and that many of those as well as the public don't know who to believe.
Also where possible I'd like to give people the opportunity to get what they can from the material for a while before clouding that with my inspirations. Of course that's not always avoidable.
Axl na forum
http://www.heretodaygonetohell.com/board/index.php?topic=55296.0 (http://www.heretodaygonetohell.com/board/index.php?topic=55296.0)
Quote from: Dexter @ CD.com
ze tez wczesniej nie wpadlem zeby zajrzec na htgth
NIE JEST O SLASHU ANI FANACH, TYLKO O LUDZIACH (PEWNIE GLOWNIE O PISMAKACH) KTORZY WYMYSLAJA BZDURY A POTEM TRACI I CIERPI NA TYM AXL I FANI, A OPINIA PUBLICZNA NIE WIE KOMU MA WIERZYC
-
czego to dowodzi? zawsze mam racje;)
-
ja tez - bo mowilem ze Axl nie klamal w Osace :P
-
szczerze? wolałabym romantyczna wersję, że to dla Steph albo chociażby Sashy .... :wub: :D
-
najbardziej romantyczne to jest to:
I'll kick your ass like I said that I would
:lol:
ale klamstwem to by nie bylo i Erin i Steph zastepowaly worek treningowy, nie wiem jak Sasha
-
You talk too much,
you say I do
Difference is nobody cares about you
To też jest ostre :D
-
Im dłużej słucham "Sorry" tym bardziej mi się podoba, szczególnie w wersji live. Ma swój klimat, taki trochę mroczny, poza tym dobry tekst. Dałem 9 bo są lepsze piosenki na płycie.
-
10/10 Sorry jest drugim utworem zaraz po TiL na płycie,który bardzo lubię ;)
-
Bardzo ,bardzo bardzo lubię Sorry :rolleyes:
-
10/10 Sorry jest drugim utworem zaraz po TiL na płycie,który bardzo lubię ;)
Sorry to moj ulubiony chyba na CD (TIL nie zaliczam, bo jest to jak dla mnie inna kategoria ) TIL to stara dobra ballada Axl'a i to slychac. Uwielbiam rowniez.
A Sorry moim zdaniem to ciezki, mroczny kawalek jak i zreszta cala CD.
-
Mój nr 2 z ChD. Podobnie jak TWAT chodzi za mną ciągle. Onirystyczny klimat, świetne solo i wokale. Nowocześnie brzmią gitary... świetne, świetne ;) 10
-
Dałam 9. Nieodparcie kojarzy mi się ze Slashem. Ogólnie utwór świetny, już od pierwszego przesłuchania pozytywnie miażdży.
-
Ashba nie zasługuje by grać tę solówkę live. Tylko 4tus.
-
Sorry to mój ulubiony utwór z ChD, jego brzmienie wokal, i całość są naprawdę z*******e!
Piękne jest w tym utworze to, że z początku słowa są mocne, jak wspominano klimat mroczny, a później wchodzą miażdżące refrny i solówka.
Świetny kawałek 10/10 :)