NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Guns N' Roses => Chinese Democracy => Wątek zaczęty przez: owsik w Lutego 08, 2011, 01:44:12 am
-
Zainspirowany postami niektórych wielbicieli ChD postanowiłem zapytać wprost i nie offtopowac w innym wątku:
Co takiego nowatorskiego jest w Chinese Democracy i dlaczego żaden z krytyków nie uznał tej nowatorskiej strony ChD??
Przecież byłoby o tym głośno na świecie, prawda??
-
Ta płyta nie jest nowatorska, koniec, kropka.
-
A ja mam w dupie to czy jest nowatorska i co piszą krytycy, dla mnie jest zajebista i nie będę się przejmował tym co inni o niej sądzą, niech każdy słucha czego chce 8)
-
Jest dobra,na tle tego,co wcześniej robili Gunsi jest zaskakująca,choć podobnie zaskakujące było UYI dla fanów AFD;co zresztą zaowocowało tym,że sporo fanów się odwróciło od Gunsów;ale czy jest nowatorska na tle współczesnego rocka? Może miałaby tę szansę,gdyby wyszła w kształcie z 2002 roku i właśnie w 2002 roku,a i wtedy niekoniecznie.
Przypuszczam,choć to tylko przypuszczenie,że gdyby zamiast Oh my god pokazała się wtedy cała płyta utrzymana w podobnym klimacie to na tamte czasy byłoby to coś nowatorskiego.
A tak? Cóż,po prostu płyta,której momentami dobrze się słucha,ale której popularność bazuje w dużej mierze na nazwie Guns n' Roses na okładce. Jako,że zaraz pewnie wejdą określone osoby i powiedzą kilka zdań na temat Slasha, mimo,że temat jest zupełnie inny,a pewnie nikt tego nie zatrzyma,więc powiem od razu,że o płycie Slasha myślę podobnie.
[url]http://www.youtube.com/v/cA8WTRuSd8I[/url] ([url]http://www.youtube.com/v/cA8WTRuSd8I[/url])
[url]http://www.youtube.com/watch?v=fs4TZao0PCw[/url] ([url]http://www.youtube.com/watch?v=fs4TZao0PCw[/url])
ChD jest nowatorska. Nawet stare piosenki z trasy 2002 można nazwać nowatorskimi :)
Co nowatorskiego jest w CHD? Wstęp skopiowany ze Smells like teen spirit ? :P
-
Co nowatorskiego jest w CHD?
Długość wydawania i nakład aranżacyjny ;) :P
Ja ChD mam za całkiem fajną płytę i tyle, czasem wracam do niej, w zasadzie do kilku piosenek. Osobiście wolę starsze wersje koncertowe tych piosenek, Madagascar 2001 i 2002 wbija w ziemię, coś ta piosenka straciła po drodze niestety. Płyta inna niż poprzednie wydane pod szyldem Guns N' Roses i tyle w sumie jeżeli chodzi o nowatorstwo wg mnie, ale pozycja solidna sama w sobie, nie ma co :)
-
Pod względem długości wydawania jest drugą w historii,więc tu nowatorstwa nima :P Na temat nakładu aranżacyjnego się nie wypowiadam :facepalm: Jeśli nowatorstwem nazwiemy to,że jedna płyta różni się brzmieniowo od drugiej,to jedynymi nie nowatorskimi zespołami w historii będą chyba Ac/dc i Iron Maiden :D, ale chyba nie o to chodzi tym,którzy mówią,że CHD jest nowatorska :) No to wykażcie mi,czemu jest ;)
-
Przypuszczam,choć to tylko przypuszczenie,że gdyby zamiast Oh my god pokazała się wtedy cała płyta utrzymana w podobnym klimacie to na tamte czasy byłoby to coś nowatorskiego.
Nie zgodzę się. W tamtych czasach każdy nagrywał taką właśnie płytę, pod koniec lat 90tych nastąpiła moda na industrialne klimaty, to się tyczy Danziga, My Dying Bride, Moonspell, Faster pussycat, i wielu, wielu innych. Dla mnie ChD to naprawdę dobry album, i bardziej nowatorski jest dla mnie teraz, niż wcześniej. W dzisiejszych czasach, powrót do garażowego i brudnego rocka w konfontacji z ChD wypada blado. Odczuwamy powrót do minimalizmu we wszystkim co nas otacza (muzycznie) a w ChD mamy tyle ścieżek, że nie jesteśmy ich nawet w stanie usłyszeć. Dobry album, ot co.
-
Dlatego napisałem,że to tylko przypuszczenie :)
"w ChD mamy tyle ścieżek, że nie jesteśmy ich nawet w stanie usłyszeć" - zgadza się,ale czy dowodzi to nowatorstwa,czy raczej przerostu formy nad treścią ? :)
Forma jest ciekawa,Axl od zawsze chciał iść w podobne klimaty,jedne rzeczy pasują mi bardziej,inne mniej,ale nowatorstwo ? Wydaje mi się,że to za mocne słowo w odniesieniu do CHD. To,że ktoś przypomina klimaty Beatles (CITR),Queen i.t.d,nie znaczy,że wprowadza coś nowego do muzyki :)
Ramones,czy Pistols w porównaniu do Yes,King Crimson,czy Queen też wypadają blado w sumie jeśli chodzi o warstwę muzyczną,a jednak wielu ludziom w ogóle to nie przeszkadza :)
-
A ja mam w dupie to czy jest nowatorska i co piszą krytycy, dla mnie jest zajebista i nie będę się przejmował tym co inni o niej sądzą, niech każdy słucha czego chce 8)
I tak powinny wyglądać argumenty fanów tej płyty. JackW nie próbował mnie tutaj do niczego przekonać. On ją lubi i tyle. Szacun.
-
Powiedzcie czy którykolwiek z muzyków należących do tzw. kultury masowej (a GN'R do takiej się niewątpliwie zalicza) nagrywa cokolwiek nowatorskiego i innowacyjnego ? Ja uważam "Chinese Democracy" za bardzo dobrą płytę rockową ale bez rewelacji i nowinek, które rzuciłyby fanów i krytyków na kolana. Na pewno jest słabsza od "AFD" i obu "Iluzji" ale cenię ją wyżej niż "Lies". "CHD" na pewno by była lepsza, gdyby nie ciągłe zmiany w składzie osobowym zespołu. Nagrywając przez kilkanaście lat trudno stworzyć coś bardzo spójnego. Nowatorstwo to dla mnie działanie na zasadzie - masz pomysł, siadasz, nagrywasz - a na pewno nie wieloletnie prace nad każdym dźwiękiem. Ta płyta jest tak dopieszczona, że ciężko mi stwierdzić co tam jest innowacyjnego. Raczej wszystko już było, ale jest to zagrane na świetnym poziomie.
I tak uważam, że poskładanie demówek i ścieżek z tylu lat to mistrzostwo świata, bo koncepcje co do ostatecznego kształtu utworów zapewne się Axlowi zmieniały nie raz.
-
Uważam podobnie jak mafioso :) Mówimy o nowatorstwie CHD,ale czy można w ogóle mówić o nowatorstwie Gn'R? ;) Moim zdaniem niekoniecznie,choć to w niczym nie przekreśla tego,że wywarli duży wpływ na muzykę. Wpływ CHD na muzykę będzie można pewnie ocenić najwcześniej za jakieś 20 lat,kiedy będzie się do tej płyty bardziej obiektywnie podchodzić,bo lata oczekiwania przestaną mieć takie znaczenie,ale śmiem twierdzić,że więcej muzyków "narodziło się muzycznie" po wysłuchaniu wcześniejszych płyt Gunsów i w tym sensie tamte płyty były dla mnie bardziej "nowatorskie"
-
chciałem napisać coś podobnego co JackW, ale mnie ubiegł :P
co do ilości ścieżek które trudno wychwycic - to po cholere one?! :P ale ostatnio puściłem płytę na innym odtwarzaczu niż zwykle i np nie słyszałem gitary Bąbla w refrenie Shacklera, a normalnie ją słyszę, więc to zależy też od tego na czym słuhcamy
-
Nie ma zespołów które graja coś całkowicie nowatorskiego, sa co najwyzej zespoły które potrafia zainspirować się róznymi stylami, innymi zespołami i dodać odrobine od siebie.
Bo kto niby był nowatorski w muzce (pomijajac odejscie od Chorału Gregorianskiego). A ChD bardzo zgrabnie łaczy klasycznego rock (CITR) z ciut cieższym, może ciut industrialnym rockiem (SR), a nawet lekko zachaczając po soul (ITW). Chodzby ten ostatni kawałek, połaczenie ciezkiego riffu, gitary klasycznej i jeszcze funkowego rytmu, ciężko mi sobie przypomnieć coś bardziej nowatorskiego wydanego w ostatniej dekadzie.
A co do zbyt duzej ilosci sciezek, to nie wina płyty tylko waszego sprzetu. Na dobrym sprzecie brzmi to ładnie i przejrzyscie. Oczywiscie można też nagrać płyte jak Death Magnetic która ma chyba jedna sciezke i to w dodatku rozkreconą glosnosc na full. Ale chyba glosnosc najwazniejsza nie jest.
-
Loko kiedyś chyba podawałeś nazwę jakiegoś odtwarzacza na PC, na którym ChD brzmiało zarąbiście bo jak z winyla czy coś, co to za program?
-
Zależy z czym to porównywać. Jeśli porównamy z płytami Becka czy Kasabian to raczej nowatorska nie jest.Jeśli natomiast porównamy to z klasycznym rockiem (np. AC/DC) czy tym bardziej dziełami starych GNRowców to zmienia to postać rzeczy. Najbardziej nowatorska płyta post oldGNR to JuJu Hounds. I wielu się nie podobało, że są tam elementy raegge czy country. Mi natomiast wszelkie smaczki i inspiracje umilają słuchanie płyt, bo płyty skomplikowane są trudniejsze w odbiorze, natomiast można ich słuchać o wiele dłużej niż typowych schematycznych albumów. Płyta Slasha wyszła kilka miesięcy temu i o niej już się prawie nie mówi. ChD wyszła parę lat temu i ten temat jest najlepszym przykładem , że jednak wzbudza emocje.
-
Gloomy JetAudio chyba to był
-
Z wtyczka BBE +
Zgadzam sie z Dougerem, aczkolwiek Beck też nie wymyśla nic zupelnie nowego, po prostu potrafi polaczyc ze soba kazdy styl muzyczny i w dodatku potrafi to dobrze zagrać. Ale i tak pewnie ludzie moga mu zarzucic to samo co ChD.
-
Chinese Democracy nie jest płytą przełomową, nie jest także nowatorska. Uważam ten album za dobry, solidny. Na tle innych albumów wydawanych w ostatnich latach jest moim zdaniem w ścisłej czołówce.
Śmieszą mnie porównania ChD z innymi płytami GN'R, czy doszukiwanie, że ten album ma jakieś powiązania z poprzednimi. Od pingwina nie wymaga się latać, mimo tego, że ma skrzydełka (czy coś tam podobnego;). Tak samo nie ma co wymagać od muzyków, którzy doszli do Axl'a, aby szyld GN'R sprawił, iż zaczną grać i komponować jak stara ekipa. To jest nowy zespół, tak jak ostatni skład z Use Your Illusion Tour można by nazwać 1.5, ten jest odległy od tamtego a parę pełnych numeracji:p Nie chcę się nawet zagłębiać, czy lepsi muzycy, czy gorsi, bo to kwestia gustu i niczego się nie udowodni. W każdym razie to inne czasy, inny styl, inne podejście do koncertowania, mediów, tworzenia.
-
Racja.
Niech ktoś mi pokaże płytę podobną do ChD to napiszę sobie w opisie, że ChD nie jest nowatorska. Niech ktoś mi pokaże bardziej nowatorską płytę członka ze starego składu GNR to padam na kolana i bije pokłony.
-
Kwestia rozumienia terminu nowatorski. Nowatorski to był Jimi Hendrix ;) NA CHD mamy ciekawe połączenia muzyczne,coś,czego Gunsi nie grali wcześniej,nie próbowali,bo np. niewiele osób wyobrażało sobie Gunsów takim repertuarze jak ITW,(patrząc w ten sposób nowatorscy byli też VR w Don't drop coś tam dime ) ale... czy wnieśli nową wartość do muzyki,czy zademonstrowali coś,czego nikt wcześniej ? Niekoniecznie. A według mnie to oznacza nowatorstwo w muzyce. Inna sprawa,że trudno jest być nowatorskim,bo wiele rzeczy już po prostu było. Co jest nowatorskie w Gn'R teraz? O,byłoby nowatorstwem prawdopodobnie,gdyby grało jednocześnie 2 perkusistów ;) Ale w warstwie czysto muzycznej nowatorstwa na CHD nie widzę.
-
A co Hendrix zagrał takiego, czego nikt inny wczesniej nie zagrał?
-
Nie chodzi o toco tylko jak,o wpływ jaki wywarł,co zmienił. Hendrix to tylko przykład,ale myślę,że gitarzyści wiedzą,co wprowadził,jak zmienił grę na gitarze,postrzeganie muzyki.
Nowatorscy,innowacyjni w muzyce byli ci,którzy wprowadzili do niej nowy element - mogę się mylić,ale np. Page w Dazed and confused był nowatorski,o coś takiego mi chodzi :) Nowatorski w jakimś sensie był Queen jeśli chodzi o wprowadzenie do rocka elementów operowych. Takiej innowacyjności w CHD jako płycie nie widzę,co oczywiście nie znaczy,że to słaba płyta,jest wręcz przeciwnie.Ale nowatorstwa,innowacyjności tam nie dostrzegam,jeśli chodzi o całokształt płyty,choć owszem,mogę się zgodzić,że ITW jest nowatorskie,z tym,że to jeden utwór. Być może po prostu inaczej patrzymy na samo pojęcie. :)
Inna sprawa,że płyta nie musi być nowatorska,zespół nie musi być nowatorski,żeby być dobry,ale skoro mówicie o nowatorstwie CHD to pokażcie je :)
-
Czy nowatorskie nie jest czasem 15 lat nagrywania? 30 tysięcy producentów, realizatorów, muzyków, brak jakiejkolwiek promocji, mega koszty, i inne takie akcje związane z CHD? A i tak wyjszła z niej przedobra płyta!
-
15 lat nagrywania jest wystarczającą promocją ;) Ale fakt,to akurat jest w jakimś sensie nowatorskie;choć to nie Gunsi nagrywali swój album najdłużej;ale mam nadzieję,że inne zespoły nie pójdą tą samą drogą,nie zostały zainspirowane przez Gunsów w tym sensie ;) Co jeszcze jest nowatorskie?:)
-
patrząc w ten sposób nowatorscy byli też VR w Don't drop coś tam dime
You Aint The First było wcześniej i było całkiem podobne :D
-
No dobra,ale dla Gunsów i VR to było nowatorskie :P Zresztą wiesz o co mi chodzi :P
-
Co nowatorskiego jest w CHD? Wstęp skopiowany ze Smells like teen spirit ?
A właśnie, bo już prawie zapomniałem. Jak się powołujesz na coś to powołuj się na klasykę , a nie jakieś wypociny :D Motyw do SLTS został na żywca zerżnięty z More Than a Feeling zespołu Boston (czego Cobain zresztą wcale nie ukrywał). Podobny riff został zresztą zastosowany w IRS. I to nie jest nowatorskie. A co jest?Np. łączenie stylów i stworzenie nowego swojego.
P.S. Powołujesz się na Sex Pistols i mówisz, że nie byli nowatorscy. Jeśli ktoś jest uznawany za ojca gatunku i jego twórcę to chyba jest nowatorski.
-
Mi się wydaje (a przecież mogę się nie znać) że to nowatorstwo polega na połączeniu Bucketheada z Guns N' Roses - coś niebywałego.
-
P.S. Powołujesz się na Sex Pistols i mówisz, że nie byli nowatorscy.
Gdzieżbym śmiał :o
Odnosisz się do " Ramones,czy Pistols w porównaniu do Yes,King Crimson,czy Queen też wypadają blado w sumie jeśli chodzi o warstwę muzyczną,a jednak wielu ludziom w ogóle to nie przeszkadza" ? Ok,wypadają blado jeśli chodzi o muzykę,co chyba sam przyznasz ;) ale to nie znaczy,że nie byli nowatorscy,w żadnym wypadku :) Gdybym coś takiego napisał w odniesieniu do tych Ramonesów,czy Pistolsów,to osobiście spaliłbym się na stosie jako heretyka :D