Jeden z najlepszych albumów wszechczasów, który pokrył się 18x platyną, powstała w szczytowym okresie najlepszego zespołu, będący w czołówkach wszelkich rankingów, uznawany za kamień milowy rocka jest wg ciebie demem Chinese Democracy?
To wszystko, rankingi, platyna jest raczej mało znaczące bo moge Ci wymienić zespoły które wydawały płyty w śmiesznych nakładach typu 20 tysięcy a są muzycznie lepsi niż AFD. Doda też sie pokrywała platynami w PL, i co to znaczy że jest dobra. Nie wiem kto uznaje AFD za kamień milowy w historii rocka, ale musi mieć niezłe drugi
AFD to raczej wykorzystanie starych patentów, żaden to przełom w muzyce.
płyty która jest znana głównie z tego że powstawała baaaaaaaaaaaaardzo długo a mimo to efekt jest conajmniej dyskusyjny.
Podejrzewam że pierwsza recenzja AFD w RS była mniej pozytywna niż pierwsza ChD ale nie jestem pewien. Na początku furory płyta nie wywołała.
Powiem tak: na AFD jest Welcome to the Jungle, Paradise City, Sweet Child o'mine.
Dwa pierwsze kawałki utrzymane w podobnym rockowym klimacie, troche ACDC, troche Aerosmith, drugie to przereklamowany cukierkowy kawałek, na które poleciały głównie kilkunastoletnie dziewczyny. Ktoś kiedyś powiedział że jeśli zespół bierze inspiracje z jednego zespołu jest to plagiat stylu, z dwóch, trzech, czterech, pójście na łatwizne, jednak z sześciu, siedmiu jest to geniusz. Ile widzisz inspiracji, nurtów w AFD a ile w ChD. Ludzie nie róbcie z AFD bożka, błagam!
to nie są już Gunsi. To jest Guns & (Axl) Rose. Prawdziwych Gunsów już nie ma...
A AFD nagrywało Slashs N' Roses bo niebyło tam prawdziwych Gunsów, gdzie Ole Beich, Rob Gardner czy Tracii Guns od którego wzieł sie pierwszy człon nazwy, hm?