Jak powstawał album “The Spaghetti Incident?”
Artykuł z 23 listopada 2016 Na początku lat dziewięćdziesiątych światło dzienne ujrzał podwójny album: “Use Your Illusion I” i „Use Your Illusion II”. Ukazał się on pomiędzy dwoma doniosłymi w świecie muzyki wydarzeniami: publikacją „Ten” zespołu Pearl Jam i „Nevermind” Nirvany. Publiczność otrzymała ponad 150 minut muzyki i teledyski, których realizacja pochłonęła wiele milionów dolarów, a w czasie, kiedy popularność zdobywał reżyser Richard Linklater, piosenka Guns N’ Roses znalazła się na ścieżce dźwiękowej filmu „Terminator 2: Dzień sądu” Jamesa Camerona.
Patrząc na ten podwójny album z perspektywy 25 minionych lat, można powiedzieć, że chociaż zespół stał nad przepaścią, to jego twórczy zapał wznosił się na wyżyny.
„The Spaghetti Incident?”, wypuszczony na rynek w roku 1993, był czymś w rodzaju swobodnej wędrówki przez trzynaście rockowych i punkowych kawałków. Miała ona przypomnieć światu o korzeniach zespołu, którego wysokobudżetowe, ośmio- lub dziewięciominutowe klipy puszczało w owym czasie MTV.
U źródeł albumu legły, jak powiedział Slash, próby „złagodzenia presji towarzyszącej pracy nad ‘Illusion’”. Zespół nagrywał w Record Plant tak wymagające kawałki jak „November Rain” czy „Estranged”, a w międzyczasie bawił się graniem starszych, punkowych numerów. Na warsztat poszły utwory The Stooges, Fear, Misfits, U.K. Suns i innych.
Praca nad "Use Your Illusion" mocno dała się we znaki Izziemu Stradlinowi, który właśnie wyszedł z nałogu i zaczął dotkliwie odczuwać spóźnienia Axla.
„Podstawowe partie instrumentalne nagraliśmy w miesiąc”, powiedział Stradlin w 1992 roku, w wywiadzie dla „Musician”. „Nagrywanie wokalu opóźniło się o około rok. W międzyczasie wróciłem do Indiany i odmalowałem dom. Jeżeli ma się wokół siebie grupę ludzi i ci ludzie są skoncentrowani na pracy, to nie powinno tyle trwać… Na trasie [Rose] miał naprawdę duże problemy z dokończeniem koncertów. I z wyjściem na scenę. Tak więc siedziałem w garderobie przez jakieś dwie godziny, a ściany drżały od podnoszących się wśród publiczności okrzyków: „Bullshit! Bullshit!”. Czas płynie wolno, kiedy jest się trzeźwym”.
Po odejściu Stradlina do zespołu dołączył Gilby Clark.
„Wielu ludzi myśli, że wykasowałem partie Izziego”, zdradził muzyk jakiś czas później. „To nie jest prawda. Izzy wielu z nich po prostu nie nagrał, więc zrobiłem to za niego. Oboje wnieśliśmy do tej płyty swój wkład”.
„Na początku myśleliśmy, że na albumie znajdą się covery samych piosenek punkowych. Ale pewnego dnia zasugerowałem, żebyśmy zabrali się za kawałek T. Rexa. Wspomniałem też o ‘Hair of the Dog’, ponieważ zawsze uważałem, że Axl brzmi podobnie jak wokalista Nazareth. Nie wiedziałem wtedy, że zespół grał ten kawałek jeszcze przed moim przyjściem”.
Większość materiału do „The Spaghetti Incident?” zostało nagrana w tym samym czasie, co „Use Your Illusion”. Nieco później pojawił się pomysł, żeby pomiędzy koncertami nagrać też nową wersję „Since I Don’t Have You” – przeboju zespołu Skyliners z 1958 roku.
„Byliśmy wtedy w Bostonie”, powiedział Matt Sorum w wywiadzie dla „Rolling Stone”. „Axl porozsyłał kasety, a potem zabraliśmy swój sprzęt, poszliśmy do miejscowego studia i nagrali tę piosenkę. Personel, który tam pracował, gdzieś utknął, i pamiętam, że to była jedna z naszych najlepszych sesji. W ostatniej chwili zadzwoniliśmy do jakiegoś młodego inżyniera dźwięku z Bostonu. Nigdy nie zapomnę jego miny. Wyglądał, jakby chciał powiedzieć: ‘Oż k***a!’”.
Podstawą do przerobienia “You Can’t Put Your Arms Around a Memory” Johnny’ego Thundersa okazały się demówki nagrane w wolnych chwilach przez McKagana. Duff grał w nich na gitarze, gitarze basowej i perkusji – jak jego idol Prince.
Axl, Dizzy Reed i gitarzysta Carlos Booey planowali nagrać także cover „Look at Your Game, Girl” Charlesa Mansona. Miał on znaleźć się na albumie jako ukryta piosenka. Przerobienie kawałka znanego mordercy wywołało sporo kontrowersji.
Były wokalista fińskiego zespołu rockowego Hanoi Rocks, Michael Monroe, który przyjechał do Los Angeles, żeby nagrać na „Use Your Illusion” partie saksofonowe i harmonijkowe, odegrał w tworzeniu „The Spaghetti Incident?” ważną rolę. Axl zdradził kiedyś, że nigdy tak naprawdę nie słuchał punkrockowego zespołu z Cleveland, The Dead Boys, Monroe podsunął mu więc kasety z dwoma studyjnymi albumami grupy. W udzielonym później magazynowi „Rolling Stone” wywiadzie mówił:
„Kiedy [Rose] usłyszał ‘Ain’t It Fun’, „zadzwonił do Slasha i powiedział: ‘Spotkajmy się jutro, musimy nagrać tę piosenkę!’”.
Monroe rozpisał wokal dla siebie i Axla. „Oczywiście koniecznie chciałem zaśpiewać ten fragment: ‘Ain't it fun when you've broken up every band that you ever begun’”, żartował potem. „Te słowa pasowały do mnie wtedy jak ulał”.
„Ain’t It Fun” miała dla Fina szczególne znaczenie. Po rozpadzie Hanoi Rocks Monroe mieszkał w Londynie z gitarzystą i wokalistą Dead Boys, Stivem Batorsem, z którym przyjaźnił się aż do śmierci tego ostatniego w roku 1990.
„W niektórych miejscach [Axl] brzmi zupełnie jak Stiv”, powiedział po tym, jak cover został już nagrany. „Cały czas miałem wrażenie, że tworzymy nie duet, ale trio. Jestem pewien, że duch Stiva był z nami”.
Piosenka stała się pierwszym singlem z albumu.
„W pewnym momencie o Dead Boys niespodziewanie zrobiło się głośno”, powiedział dziennikarzowi „Rolling Stone” jeden z założycieli zespołu, Cheetah Chrome. „Fakt, że ktoś sobie o nas przypomniał, był bardzo miły”.
Tak naprawdę to, iż jeden z największych zespołów rockowych na świecie stworzył nową wersję piosenki Dead Boys, było więcej niż tylko miłe.
„Obecność naszego kawałka w albumie Guns N’ Roses miała przełomowe znaczenie”, zdradził Chrome. „Przeniosłem się do Nashville, osiedliłem się tam i przez jakiś czas nie musiałem pracować. Moje życie zmieniło się”.
„Chcieliśmy nadać tej piosence tytuł ‘Pension Fund’”, żartował Rose w 1994, „ponieważ… cóż, pomogliśmy tym chłopcom opłacić trochę rachunków. Podobało mi się kilka ich piosenek, co w tamtym czasie spotkało się z wyśmianiem i krytyką. Pomyślałem więc: ‘Dobrze, nagram to i zobaczymy, czy ktoś tego posłucha’”.
„Energia i przekora punk rocka wypadły w tamtym czasie z tak zwanego głównego nurtu”, ciągnął Axl. „A my, czy tego chcieliśmy, czy nie, byliśmy w tymże nurcie i postanowiliśmy to wykorzystać, żeby zwrócić uwagę ludzi na pewne piosenki”.
Inną osobą, która około roku 1993 otrzymała od zespołu czek, był Steven Adler. Trzy lata wcześniej perkusista wyleciał z Guns N’ Roses za nadużywanie narkotyków. Adler oskarżył byłych kolegów o to, że wpędzili go w nałóg, i wystąpił do sądu o odszkodowanie w wysokości 2,5 miliona dolarów. To właśnie zgrzytom na linii Adler-Gunsi „The Spaghetti Incident?” zawdzięcza swój tytuł.
Podczas procesu McKagan opowiedział o tym, co wydarzyło się w roku 1989.
„Steven nadużywał kokainy i zawsze trzymał dragi w lodówce. Mówiąc o swoich zapasach, używał słowa ‘spaghetti’. Potem, kiedy byliśmy w sądzie, z sędzią i całym tym korowodem, jakiś p***ny prawnik wstał i z kamienną twarzą rzucił: ‘Panie McKagan, proszę nam opowiedzieć o incydencie ze spaghetti’. A ja zacząłem się śmiać”.
Po ukazaniu się albumu Rose, Slash i McKagan mieli nagrać razem jeszcze tylko jedną piosenkę. Była to przeróbka „Sympathy for the Devil” zespołu Rolling Stones, która weszła do ścieżki dźwiękowej filmu „Wywiad z wampirem” z 1994 roku.
„Jeżeli kiedykolwiek zastanawiałeś się nad tym, jak brzmi rozpadający się zespół”, napisał Slash we wspomnieniach, „posłuchaj ‘Sympathy for the Devil’ w wykonaniu Guns N’ Roses. Jeżeli istnieje jakaś piosenka Gunsów, której już nigdy nie chciałbym usłyszeć, to jest nią właśnie ‘Sympathy’”.
„Nie mógłbym być bardziej rozczarowany, wkurzony, sfrustrowany i zdezorientowany”, tak Slash opisał swoją reakcję po pierwszym odsłuchaniu kawałka. Kością niezgody okazało się to, że do utworu zostały włączone gitarowe partie kumpla Axla z dzieciństwa, Paula Tobiasa. „Jedyną pozytywną rzeczą, którą w tym wszystkim widziałem, był fakt, że wreszcie byliśmy zmuszeni zrobić coś, co nie wychodziło nam od siedmiu miesięcy: pójść razem do studia”.
„To był ostatni kawałek, który stworzyliśmy wspólnie”, wspomina Sorum. „Duff, Slash i ja nagraliśmy swoje partie dzień wcześniej niż Axl. Podobała mi się nasza wersja, ale czułem, że zrobiliśmy coś, co Stonesi niewiele wcześniej zrobili bez mała doskonale”.
Na podstawie:
http://www.rollingstone.com/music/features/inside-guns-n-roses-swan-song-the-spaghetti-incident-w452192