NighTrain Station Guns N' Roses

Historia piosenek GNR – cz. 13: „Coma”





Ultimate Classic Rock – 16 września 2021 r.



Komponując „Comę”, Slash powiódł Guns N’ Roses na nowe i tak skomplikowane terytoria, że dwóch spośród jego kolegów z zespołu przyznało, że odgrywanie tego kawałka na żywo niemal wykracza poza ich możliwości.   

Licząca dziesięć minut i trzynaście sekund „Coma” jest najdłuższym utworem na „Use Your Illusion”. Rozpoczyna się ciężkim, nawracającym motywem, który Slash wymyślił na początku 1989 roku, kiedy przez mniej więcej miesiąc mieszkał w Hollywood Hills z Izzym Stradlinem.

„To dziecko Slasha… jego potwór”, powiedział Axl Rose w 1991 roku, w rozmowie z Kurtem Loderem z MTV.

„Początkowo piosenka trwała osiem minut. To był powtarzający się motyw, który z każdą minutą stawał się coraz bardziej matematyczny i precyzyjny”, napisał Slash w swojej książce.

A ponieważ przymiotnik „matematyczny” nie jest zwykle kojarzony z Guns N’ Roses, dokonujące się w łonie utworu zmiany przyprawiły o ból głowy aż dwóch rytmicznych gitarzystów.
 
„Coma to dłuuugi kawałek, nie?”, powiedział Izzy Stradlin w 1993 roku, w wywiadzie dla magazynu RIP. „Nigdy nie nauczyłem się tej piosenki. Musiałem brać na scenę kartkę z akordami, bo było tam co najmniej trzydzieści przejść, które nie przychodziły mi łatwo. Myślę, że to przede wszystkim piosenka Slasha, bo Slash bardziej siedzi w cięższym brzmieniu pokroju Metalliki itp. Z tego, co kojarzę, tylko trzy razy zagraliśmy to na koncertach”.   

Izzy rozstał się z zespołem w 1991 roku.
W 1992 jego następca, Gilby Clarke, wyjawił dziennikarzowi Guitar World, że nadal nie radzi sobie z tym kawałkiem. Kiedy jednak zapytano go, który utwór najbardziej lubi wykonywać na żywo, odpowiedział:

„To dziwne, ale… Comę. Uwielbiam ją grać, bo za każdym razem wychodzi inaczej”.   


Rose śpiewa o tym, że jest w śpiączce i coraz bardziej odpływa w zaświaty… dopóki desperackie zabiegi lekarzy nie przywracają go do życia.   

Praca nad tekstem była długim i trudnym procesem. Tym trudniejszym, że piosence brakuje refrenu.

„Axlowi bardzo podobała się [Coma], ale początkowo to był jedyny kawałek, do którego nie potrafił stworzyć tekstu”, wyjaśnił Slash w swojej autobiografii. „Był bardzo dumny ze swojego talentu do pisania, więc strasznie się frustrował… aż pewnej nocy, osiem miesięcy później, słowa same do niego przyszły”*. 

Axl wypowiadał się w podobnym tonie w 1992 roku. Powiedział wówczas, że wymyślenie tekstu zajęło mu ponad rok, i dodał, że uważa ostatni fragment piosenki „za jedną z najlepszych rzeczy, jakie kiedykolwiek napisał”.

Podczas wzmiankowanej rozmowy z Loderem, odbytej jeszcze przed ukończeniem „Comy”, Rose przyznał, że inspiracją było dla niego przedawkowanie, które przeżył w przeszłości.

„To stało się z powodu stresu, z którym nie mogłem sobie poradzić. Podczas jakiejś kłótni złapałem flakonik pigułek, połknąłem je i wylądowałem w szpitalu”, powiedział. „Podobała mi się myśl, że nie muszę dłużej walczyć. Byłem w pełni świadomy tego, że odchodzę, i było mi z tym dobrze. Ale potem nieoczekiwanie pojawiła się myśl: Koncertów było za mało. Płyta nie przetrwa, zostanie zapomniana. Masz jeszcze sporo do zrobienia. Wracaj!. Więc obudziłem się i wyszedłem z tego”.

Rose dodał, że nie zamierza afirmować nieodpowiedzialnych zachować ani wprowadzać słuchaczy w błąd: 
„To skomplikowane… wciąż bawię się słowami, żeby mimo wszystko przemycić do tego tekstu trochę nadziei”.


W ramach trasy Use Your Illusion Guns N’ Roses zagrali Comę tylko pięciokrotnie. Jedno z tych wykonań – pochodzące z koncertu w Tokio – trafiło później na składankę „Live Era ’87 – ‘93”. Dlatego zaskoczenie fanów było duże, kiedy w 2016 roku, po powrocie Slasha i Duffa, zespół włączył ten utwór do setlisty.   

„Dobrze było znowu zagrać Comę”, przyznał Axl na China Exchange. „Wiedziałem, że Slash będzie zadowolony... że fani będą zadowoleni... kiedy tylko zasiadłem na tym krześle”.

Chodziło o tron Grohla, którego Rose używał po złamaniu stopy.

„[Siedząc na nim,] nie musiałem się martwić, jak dam radę biegać po scenie i nie wpaść przy tym w zadyszkę”. 





* Cyt. za: https://gunsnroses.com.pl/forum/artykuly/coma-majstersztyk-po-przedawkowaniu-(cytaty)/







Źródło

To jest masterpiece na miarę "Stairway To Heaven"

Nie można było dać tej Comy live zamiast DC na EPkę?