Za nami trzydziesta rocznica wydania singla „November Rain”. Teledysk, jak wiadomo, kręci się wokół ślubu Axla i Stephanie Seymour.
Uwagę fanów od lat przykuwa pewien epizod z przyjęcia weselnego. Chodzi o ten moment, gdy zaczyna się ulewa, weselnicy rozbiegają się w poszukiwaniu schronienia, a jeden z gości – tajemniczy długowłosy mężczyzna – nurkuje w weselnym torcie. Czy ta scena była planowana?
Jak długo trwało jej kręcenie?
I kim był ów tajemniczy człowiek? Alex Scordelis, pisarz i dziennikarz, poszukuje odpowiedzi na te pytania, rozmawiając z trzema osobami, które były zaangażowane w tworzenie legendarnego teledysku.
A te osoby to: 1. RIKI RACHTMAN Jeżeli wstukacie w wyszukiwarkę Google „kto zanurkował w torcie w November Rain?”, odpowiedź, która wyskoczy, będzie brzmiała: Riki Rachtman.
Riki przez pięć lat, od 1990 do 1995 roku, prowadził „Headbanger’s Ball”, dwugodzinny nocny program na MTV. Był także właścicielem klubu Cathouse w Hollywood, w którym zdobywało ostrogi kilka znanych rockowych kapel.
Guns N’ Roses bywali w Cathouse regularnie, ba!, kręcili tam klip.
Dzisiaj Rachtman ma 56 lat, mieszka w Mooresville w Karolinie Północnej i ma żywe wspomnienia związane z kręceniem teledysku do „November Rain”.
„Przez całą noc kręciliśmy w Rainbow”, opowiada (odnosząc się do słynnego klubu na Sunset Strip), „a nazajutrz rano pojechaliśmy prosto do miejsca, w którym miała powstawać scena z wesela. Axl chciał, żeby to rzeczywiście wyglądało jak przyjęcie ślubne, więc zaprosił na plan wszystkich przyjaciół. Właśnie dlatego i ja tam byłem. Kiedy dzisiaj puszczam sobie teledysk, widzę mnóstwo znajomych twarzy…”.
„Wokół klipu [do „November Rain”] powstało sporo nieporozumień”, ciągnie Rachtman, „ale największym spośród nich jest plotka, że facet, który zanurkował w torcie, to ja. Otóż to nie byłem ja. Każdy zdaje się tak myśleć, ale to nie jest prawda!”.
„Przykro mi ze względu ze względu na tego gościa od tortu”, dodaje Riki. „Prawdopodobnie jest bezrobotnym aktorem, który zamieszcza w curriculum informację: 'Zanurkowałem w torcie w klipie do
November Rain’. Ale wszyscy odpowiadają:
Nie, to nie byłeś ty. To był Riki Rachtman. Możliwe, że nikt mu nie wierzy”.
Etykietka „faceta od tortu” przylgnęła do Rachtmana na dobre.
„Kiedy się żeniłem”, twierdzi Riki, „wszyscy wokół powtarzali:
Musisz zanurkować w torcie!. A ja na to:
Dajcie spokój. Litości!”.
2. DANIEL PEARL Daniel Pearl jest znanym amerykańskim autorem zdjęć filmowych, współtwórcą wielu legendarnych klipów. Pracował przy tworzeniu teledysków do trylogii „Don’t Cry” – „November Rain” – „Estranged”, lecz współtworzył także klipy do „Radio Free Europe” R.E.M., „Every Breath You Take” Police i – dosłownie! – setki innych.
„Andy [Morahan] udzielił mi instrukcji i powiedział, że nakręcimy scenę z tortem”, wspomina dzisiaj Daniel. „Powstała w okamgnieniu. Muszę powiedzieć, że wyrażenie ‘skok w tort’ jest trafne. To nie był upadek, ten facet dosłownie skoczył.
Rzuciłem coś w stylu:
Dla mnie to nie wygląda dobrze. Facet zanurkował w torcie, a przecież mieliśmy tylko jeden tort. Dlatego nie byłem zachwycony takim rozwojem wypadków”.
Czy po obejrzeniu efektów końcowych Pearl zmienił zdanie?
„Nie. Dla mnie to nadal nie najlepszy pomysł. Ale rozumiem, że się ‘przyjął’ i że ludziom [ta scena] się podoba. Zresztą… kimże ja jestem, żeby to oceniać? Moja praca polega na realizowaniu cudzych wizji, a nie na dyktowaniu, jakie one mają być”.
W 2006 roku ktoś zasugerował, że człowiek, który zanurkował w torcie, był zwykłym statystą, który podsunął Morahanowi ów pomysł.
„Owszem, to był statysta”, potwierdza Pearl, „ale zakładam, że pomysł na zniszczeniu tortu wyszedł od Andy’ego, a statysta tylko go wykonał”.
A Morahan? Co on na to?
3. ANDY MORAHAN Andy ma dzisiaj 63 lata i nadal chętnie rozmawia o „November Rain”.
Podobnie jak Daniel Pearl, sporo osiągnął, zanim zaproponowano mu współpracę z Guns N’ Roses. Kręcił teledyski do takich piosenek jak „West End Girls” Pet Shop Boys, „Faith” George’a Michaela czy „Vision of Love” Mariah Carey.
Morahan twierdzi, że współpracując z Guns N’ Roses, szukał inspiracji u brytyjskiego reżysera Nicolasa Roega, a konkretnie w horrorze „Nie oglądaj się teraz” z 1973 roku.
Roeg był reżyserem „Przedstawienia” z Mickiem Jaggerem i „Człowieka, który spadł na ziemię” z Davidem Bowie, więc pomysł odwołania się do niego wydał się Axlowi przekonujący.
„Jak należy odczytywać teledysk do
November Rain? Jako koszmarny sen”, mówi Morahan. „Przesada była celowa. To nic innego jak alegoria. Daniel [Pearl] powtarza: ‘Nie podobał mi się facet, który nurkuje w torcie’. Nie mówię, że to był żart. Raczej koszmarny sen, w którym wszystko bierze w łeb”.
Morahan zadaje kłam pogłoskom, wedle których zniszczenie tortu miało zwiastować nieudany związek Axla i Stephanie. Dementuje też plotki, jakoby kręcenie tej sceny wymagało wielu podejść.
„To była jedna z tych scen, przy których nie mogliśmy grymasić, bo po pierwsze, mieliśmy za sobą nieprzespaną noc, a po drugie, wyczerpaliśmy zapasy deszczu. Powiedzieliśmy sobie:
Dobra, piep***yć to. Wyjdzie, jak wyjdzie, kogo to w sumie obchodzi. Tyle pamiętam. Nie przypominam sobie, czy jakiś statysta powiedział mi:
Skoczę w tort. Niewykluczone, że tak było. Byłem tak otępiały po całej nocy spędzonej na kręceniu, że jest mi bardzo trudno przypomnieć sobie szczegóły”.
„Pamiętam tylko”, dodaje Morahan, „że gdy montowaliśmy teledysk, wyciąłem scenę z tortem. Zgodziłem się z Danielem: za bardzo przypominała żart. Ale kiedy pokazałem zmontowany materiał Axlowi, on zapytał:
Gdzie jest tort? Uwielbiam tort!. Przywróciłem więc tę scenę”.
Jak dzisiaj, po trzydziestu latach, Morahan widzi teledysk do „November Rain”?
„Chciałbym móc zarobić centa za każdym razem, gdy ktoś wyświetla ten klip na kanale YouTube”, śmieje się reżyser. „W przeszłości, dziesięć czy piętnaście lat temu, zadzwoniła do mnie asystentka Sofii Coppoli. Chciała kupić jakieś pamiątki z czasów kręcenia tego teledysku. Aż do tamtej pory nie uświadamiałem sobie, jaki wpływ ten klip może mieć na innych. Dopiero po latach zdałem sobie sprawę z potęgi MTV”.
Źródło