Wczoraj w katastrofie helikoptera zginął Kobe Bryant.
Wieść o tym odbiła się echem również wśród obecnych i byłych członków Guns N’ Roses, którzy uczcili Legendę wpisami na portalach społecznościowych.
Melissa:
„RIP Kobe…
Ty i twoja rodzina jesteście w moim sercu i modlitwach. Druzgocząca wiadomość”.
Slash:
„RIP #kobeBryant”
Gilby Clarke:
„Jestem zdruzgotany wiadomością o śmierci Kobego Bryanta, jego córki i innych pasażerów. To wielka tragedia. [Kobe] jest dla mnie koszykarzem wszech czasów. Daniela [żona Gilby’ego – przyp. tłum.] i ja od dawna jesteśmy dumnymi posiadaczami karnetów na mecze Lakersów i byliśmy naocznymi świadkami pięciu tytułów. Mam szczęście, że pozostało mi z tamtych czasów tyle wspomnień. Czasami [Kobe] porywał się na tak szalone rzuty, że krzyczałem: ‘Nieee!’, ale oczywiście trafiał i wygrywał. Był Lakersem z krwi i kości i pod presją rozkwitał. Jest kilku innych wielkich graczy, lecz tylko jeden Mamba. Będziemy za tobą tęsknić, ale nigdy cię nie zapomnimy”.
Źródło ŹródłoŹródło