NighTrain Station Guns N' Roses

Nazwisko Stone’a Gossarda przewijało się ostatnio na forum, jako że muzyk Pearl Jam wyda w tym miesiącu „The Living 1982” – płytę nagraną przez siedemnastoletniego Duffa i jego ówczesną kapelę, The Living.

W niedawnej rozmowie z dziennikarzem z magazynu „Revolver” Stone podkreślał, jak ważna była dla niego wczesna twórczość Duffa.

Ostatnio – w wywiadzie dla audioinkradio.com – podzielił się również spostrzeżeniami co do „Appetite For Destruction” Guns N’ Roses.


„Ukazanie się tego albumu było dla mnie jak powiew świeżości”, powiedział. „Słyszałem w nim pewne wpływy Seattle. Rzeczy bardziej złożone niż to, co w tamtych latach wydawała scena Los Angeles. Takie kawałki jak It’s So Easy, Mr. Brownstone czy Welcome To The Jungle są fenomenalne. Naprawdę fenomenalne”.

„Duff był [w Guns N’ Roses] tym, który miał punkowe korzenie. I myślę, że jeśli brzmienie zespołu odbiegało od ówczesnych standardów Los Angeles, to stało się tak między innymi za jego sprawą”. 






Źródło

Jest moda na granie płyt w całości, więc kto wie jakie niespodzianki nas czekają w kolejnych latach 

ChD i jedna z Iluzji (zeby nie bylo ze jestem zachlanny heh, to nie powiem ze obie )

wiadomo ze sie to nie wydarzy, wiec niech sami wybiora, ktora wola

moze byc jedna Iluzja albo ChD

Obydwie Iluzje.

Skoro tak, to jaki album nagrany przez Gunsów chcielibyście usłyszeć w całości na żywo? ( Pomijam GH i Live Erę )

Lies.

Zdecydowanie obie UYI. Jest tam tyle genialnych kawałków, które chciałbym chociaż raz usłyszeć na żywo... I im dalej w las, tym jest jeszcze bardziej pewne, ze ich nie nigdy usłysze...

A ja bym chciał usłyszeć wszystko to czego jeszcze nie usłyszeliśmy.