Stone Gossard z Pearl Jam rozmawiał ostatnio z dziennikarzem z radia WRIF.
Rozmowa dotyczyła między innymi Duffa McKagana. Gitarzysta potwierdził, że ma wielki szacunek dla dokonań Duffa, i podkreślił, że na początku lat osiemdziesiątych, grając z takimi kapelami jak Fartz czy 10 Minute Warning, McKagan wywarł duży wpływ na muzyczną scenę Seattle i na samego Gossarda.
Stone przyznał ponadto, że choć na tę chwilę nie ma żadnych konkretnych planów w tym kierunku, to chciałby, żeby w przyszłości Duff wystąpił z Pearl Jam.
Nie byłaby to pierwsza tego rodzaju współpraca – w tym roku McKagan dołączył w Seattle do Eddie’ego Veddera i jego Earthlings, żeby wspólnie wykonać cover piosenki „Precious” Pretenders.
Źródło