Parę dni temu Lars Ulrich obchodził pięćdziesiąte siódme urodziny.
Matt Sorum złożył mu życzenia, wyjawiając przy okazji, że perkusista Metalliki „zawsze był jego przyjacielem”.
Były bębniarz Guns N’ Roses sięgnął po Instagram, aby przypomnieć okoliczności, w jakich zawarł znajomość z Larsem.
„Poznaliśmy się, kiedy The Cult otwierali koncerty Metalliki w ramach trasy
Justice For All. Spędziliśmy razem mnóstwo czasu, oddając się rockandrollowemu życiu”, napisał.
„The Cult supportowali Metallikę przez prawie sześć miesięcy. Przeżyłem wtedy szalone przygody, których wspomnienie nadal mi towarzyszy”.
Co ciekawe, to Ulrich miał odegrać ważną rolę w zaangażowaniu Matta do Guns N’ Roses.
„Po tamtej trasie pozostaliśmy przyjaciółmi. To Lars dał Slashowi mój numer telefonu”.
„Oczywiście wspólna trasa GNR i Metalliki to już legenda”.
Matt nie jest jedynym, który wspomina tamtą trasę z rozrzewnieniem - tylko w tym roku Lars kilka razy wyrażał się o niej z entuzjazmem.
Źródło