Obecni i byli członkowie GNR zareagowali w mediach społeczniościowych na śmierć perkusisty Foo Figthers, Taylora Hawkinsa. Oprócz wpisów Axla, Slasha i Duffa (
https://gunsnroses.com.pl/forum/news-20/axl-i-slash-o-smierci-taylora-hawkinsa-(axl)-(slash)/) pojawiły się też posty Richarda Fortusa, Gilby’ego Clarka czy Matta Soruma. Z każdego wpisu wyłania się obraz Hawkinsa, jako osoby obdarzonej niezwykle pozytywną aurą.
Poniższe zdjęcie dokumentuje fakt gdy FF zaprosili Wielką Trójkę z GNR do wspólnego wykonania It’s So Easy podczas festiwalu Firenze Rocks w 2018 roku, we Włoszech.
Fortus:
To co tak trudno zaakceptować, to fakt, jak pełnym życia człowiekiem był Taylor. Zawsze miał tak wielki apetyt na życie i niepohamowaną energię. Nie da się wyrazić słowami tego, że już go z nami nie ma. Moje najgłębsze kondolencje dla jego rodziny i Foo Fighters.Clarke:
Bardzo smutna wiadomość… Spoczywaj w pokoju Taylor. Kondolencje dla twojej rodziny i przyjaciół, których miałeś wielu.Sorum:
Taki smutny news o śmierci Taylora Hawkinsa… inspiracji oraz jasnego światełka dla tak wielu. Kondolencje dla jego rodziny, przyjaciół i kolegów z zespołu.Dłuższym tekstem na Instagramie Taylora pożegnała za to Melissa Reese:
Z ogromnym szokiem i smutkiem przyjęłam wieść o śmierci Taylora, zdecydowanie zbyt wcześnie opuścił ten świat. Był świetnym muzykiem, a także człowiekiem o niesamowitym blasku, czego doświadczałam za każdym razem gdy go spotykałam. Moje szczere i najgłębsze kondolencje kieruję do jego rodziny, bliskich a także do rodziny FF.
Wtedy poznałam Taylora. Za kulisami przed koncertem, był dla mnie miły i serdeczny (on i Dave nie wiedzieli wtedy jeszcze o niespodziance jaką zrobił Axl przyjmując mnie [dziewczynę] do GNR). To był dopiero mój drugi występ z Gunsami. To zdjęcie zawsze powoduje uśmiech na mojej twarzy i bardzo cieszę się, że Kat Benzova potrafiła ten moment uwiecznić. Gdy ci dwaj zorientowali się, że jestem członkiem zespołu, stanęli za mną i obserwowali jak gram i szaleję przez połowę show. Spoglądałam na nich, a oni robili miny i mnie rozśmieszali. Wyglądali na bardzo zmartwionych ilościami batonów snickers, które pochłaniałam, więc rzuciłam im kilka na znak nowej przyjaźni. Po koncercie znowu spotkałam ich na backstage, byli strasznie podekscytowani i z rozłożonymi ramionami jak dumni starsi bracia czy wujkowie wrzeszczeli bym wszystko im opowiedziała. Zaciekawił ich fakt, że pochodzę z Seattle oraz cała moja zwariowana historia do tego momentu. Później staliśmy się z Taylorem kumplami. Jestem bardzo wdzięczna za tych wyjątkowych ludzi, którzy na szczęście czasem pojawiają się na naszych życiowych ścieżkach, że czasem możemy ich nawet nazywać przyjaciółmi. Życie naprawdę jest tak krótkie.https://www.instagram.com/gilbygtr/https://www.instagram.com/4tus/ https://www.instagram.com/themelissareese/ https://twitter.com/mattsorum