Dzięki za newsa! BosheszTyMój. Pamiętam jak w czerwcu 2004 roku kupiłem ten album w dniu, w którym pojechałem złożyć dokumenty na studia do Wrocławia. Co ciekawe, nie wziąłem wtedy z sobą chyba świadectwa z liceum i nic nie złożyłem

. Potem w MediaMarkcie na Bielanach Wrocławskich brat kupił mi dediut Zalewskiego pod nazwą Zalef

. A po powrocie do rodzinnego Wałbrzycha... wsiadłem za kierownicę i rozbiłem samochód rodziców

Potem w szoku poszedłem na pocztę gdzie czekał na mnie Contraband, zamówiony wcześniej w sieci.
...a jak nastał wieczór... słuchawki i... to był mój pierwszy raz z tą płytą
