Gitarzysta Guns N' Roses udzielił wywiadu magazynowi "Classic Rock". Mówił w nim zarówno o GNR, jak i o Konspiratorach.
"Kiedy rozpoczęła się trasa Not In This Lifetime" powiedział, "to, co tworzyłem, było skrojone bardziej na Gunsów. Bo byłem wówczas w tamtym środowisku. Ale potem zrobiliśmy sobie przerwę, a ja zacząłem myśleć o płycie Konspiratorów. Koniec końców, riff jest tylko riffem. Może sprawdzić się w obydwu kontekstach. Kiedy tworzę coś dla Konspiratorów, Myles w odpowiedzi tworzy coś swojego... i powstaje jakaś nowa jakość. W przypadku Guns N' Roses nigdy tak naprawdę nie wiadomo, jak wszystko się skończy...
Czuję jednak, że kiedy jestem z Gunsami, myślę o materiale dla Gunsów, a z Konspiratorami - o materiale dla Konspiratorów. Gram z Konspiratorami już od ośmiu lat i pewne rzeczy po prostu weszły mi w krew".
"W Guns N' Roses", dodał Slash, "groove jest inny niż w przypadku Konspiratorów. I jest też znacznie więcej znaków zapytania".
Nowy materiał Guns N' Roses?
"No cóż, jak dotąd nie padły żadne deklaracje, bo dopóki nie ma niczego oficjalnego, nie ma też nic do powiedzenia. Sądzę, że wszyscy są przekonani, że [nowy album] to dobra myśl, i wszyscy chcielibyśmy go nagrać. Z całą pewnością nie brakuje nam ciekawych pomysłów, ale byliśmy tak pochłonięci koncertowaniem, że nie było czasu na to, aby wybrać się do studia, usiąść i powiedzieć: ' Ok, zróbmy to' ".
Ostatni album, na którym Axl Rose, Slash i Duff McKagan zagrali razem, to "The Spaghetti Incident?".
We wrześniu ukaże się natomiast kolejny album Slasha i Konspiratorów, "Living The Dream".
Źródło