NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: naileajordan w Lutego 01, 2023, 10:30:55 pm

Tytuł: Sean Beavan: Axl i Robin Finck mieli świetne relacje [axl] [gunsnroses]
Wiadomość wysłana przez: naileajordan w Lutego 01, 2023, 10:30:55 pm

(https://scontent.fpoz4-1.fna.fbcdn.net/v/t1.6435-9/104342388_1352257868304410_5791819181913213571_n.jpg?_nc_cat=102&ccb=1-7&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=BSQWCJjguSkAX8MPQFL&_nc_ht=scontent.fpoz4-1.fna&oh=00_AfD9f5UyJbUMZDqhpqzr0ux1XkEUrt2yy2ZWoYEAcOZzKg&oe=64025E01)


Sean Beavan, inżynier dźwięku i producent, współpracował kiedyś z Guns N’ Roses.
Najpierw pomagał nagrywać „Oh My God”, a potem pracował nad materiałem, który znalazł się na „Chinese Democracy”.

Fragmenty starszego wywiadu z nim, przetłumaczone przez @sunsetstrip, można przeczytać TUTAJ (https://gunsnroses.com.pl/forum/artykuly/sean-beavan-axl-wcielal-sie-w-role-komika/).


Ostatnio Sean był gościem 388 odcinka okołogunsowej audycji „Appetite for Distortion”. 

Dosyć szeroko mówił tam o postaci, która – jak sam przyznał – niechętnie udziela wywiadów i o której w związku z tym niewiele wiadomo. Chodzi o byłego gitarzystę Guns N’ Roses, Robina Fincka.

Zapytany o relacje Axla z Robinem, Sean powiedział:

„Axl darzył go ogromnym szacunkiem jako muzyka. Naprawdę lubił otaczać się ludźmi, co do których czuł, że go inspirują, a Robin był jednym z takich ludzi”.

„Poza tym grał w zespole, który Axl kochał. Bo on naprawdę uwielbiał Nine Inch Nails”, ciągnął Beavan. „Dlatego zaangażował Robina, zaangażował Billy’ego Howerdela, który był technikiem, ale też znakomitym muzykiem. Potem Chris Vrenna zjawił się i przez jakiś czas grał z nimi na bębnach. Myślę, że jego przygoda z zespołem zaczęła się w czasie, gdy Slash i Duff jeszcze w nim byli”.     

„Axl chciał tchnąć w Guns N’ Roses nowe życie, a Robin bardzo mu się podobał jako gitarzysta”, wyjaśnił Sean. „Grając solówki, zawsze wiedział, dokąd zmierza i co chce zrobić. Dlatego Axl nie miał wobec niego konkretnych wymagań… typu: graj szybko, graj tak czy tak… Po prostu pozwalał mu robić to, co chce, i sprawdzał, czy to zda egzamin w piosence. Krótko mówiąc, pozostawiał mi wiele twórczej swobody”.

„Mieli serdeczne relacje. Robin jest bardzo towarzyskim człowiekiem. To fantastyczny gość. On i Axl naprawdę świetnie dogadywali się zawodowo. Było oczywiste, że szanują się wzajemnie. Robin, rzecz jasna, miał wielki respekt dla Axla, a Axl był otwarty na wszystko, co Robin mu sugerował”.   







Źródło (https://www.youtube.com/watch?v=U0wkoxmLGGA&t=1716s#)