Myles Kennedy rozmawiał niedawno z Anne Erickson z Audio Inc Radio.
Przy okazji potwierdził, że nowa płyta Slasha i Konspiratorów jest już gotowa.
Album będzie następcą „Living The Dream”, który został wydany we wrześniu 2018 roku nakładem Snakepit Records, we współpracy z Roadrunner Records.
„Przygotowaliśmy płytę i sądzę, że wydamy ją, kiedy tylko nadejdzie odpowiednia chwila”, powiedział Myles. „Mam nadzieję, że to będzie w przyszłym roku. Na początku przyszłego roku. Będzie to krążek numer… staram się sobie przypomnieć, ile ich już wypuściliśmy. Trudno uwierzyć, że współdziałamy już tak długo. Zdaje się, że pierwsze piosenki, jakie nagrałem ze Slashem, sięgają 2009 roku. Minęło już więc trochę czasu”.
Zapytany o to, czego możemy się spodziewać po nowej płycie Konspiratorów, Kennedy wyjaśnił:
„Atmosfera trochę przypomina granie koncertowe. Powiedzmy, że nagraliśmy tę płytę na starszą modłę. Nie chciałbym zdradzić za dużo, ale pod względem energii i klimatu [album] z całą pewnością nawiązuje do tej muzyki, której słuchaliśmy w młodości. Dlatego fajnie było go nagrywać”.
Płyta ukaże się nakładem Gibson Records, przy współpracy z BMG.
W lipcu, kiedy informacja o wytwórni ujrzała światło dzienne, Slash powiedział:
„Jesteśmy zaszczyceni, że nasza płyta będzie pierwszą wydaną przez Gibson Records. To bez wątpienia szczytowy moment naszej współpracy, a ponieważ pracuję z Gibsonem od bardzo dawna, jestem pewien, że ci ludzie będą potrafili twórczo wesprzeć artystów, którzy im zaufają. Nie mówię tylko o sobie, ale o wszystkich muzykach, z którymi podpiszą kontrakt”.
Źródło