Matt Sorum był niedawno gościem „Dennis Miller + 1”, to jest programu, który prowadzi znany amerykański aktor i komik Dennis Miller.
Rozmowa dotyczyła między innymi Guns N’ Roses.
„[W tamtym czasie] posuwaliśmy się tak daleko, jak to tylko możliwe. To było szaleństwo, a jednak, choć trudno w to uwierzyć, wszyscy nadal żyjemy”, powiedział Matt. „Właśnie to zdumiewa mnie najbardziej: że przeżyłem”.
„[Czas spędzony] w zespole takiego kalibru był najprawdopodobniej najlepszym czasem w moim życiu”, dodał perkusista. „Pamiętam nasze koncerty w Madison Square Garden [w Nowym Jorku]. Graliśmy tam cztery razy i cztery razy wyprzedały się bilety. Przypominasz sobie film
The Song Remains The Same [Led Zeppelin]? Otóż miałem wrażenie, że jesteśmy w tym filmie. Jako dziecko marzyłem o graniu w zespole rockowym, ale tamte przeżycia przerosły nawet najśmielsze marzenia”
Źródło