Autor Wątek: Gilby wyjaśnia, czym zaskoczył go Michael Jackson  (Przeczytany 1084 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline naileajordan

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 3470
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
  • Respect: +3547
Gilby wyjaśnia, czym zaskoczył go Michael Jackson
« dnia: Maja 04, 2021, 10:39:06 am »
+1



Gilby Clarke był gościem audycji „Scars And Guitars”.

Były gitarzysta Guns N’ Roses wspominał tam współpracę z Michaelem Jacksonem przy „Give In To Me” – siódmym singlu z płyty „Dangerous”.

Teledysk do utworu został nakręcony w Monachium, w Niemczech, zaledwie dwa dni przed koncertem otwierającym światową trasę koncertową króla popu, który odbył się w czerwcu 1992 roku na bawarskim Stadionie Olimpijskim.

Poza Gilbym w projekt był zaangażowany Slash, a także Teddy „Zig Zag” Andreadis, basista Muzz Skillings (z Living Color) oraz bębniarz Tony Thompson. 

W jakich okolicznościach rozpoczęła się przygoda Clarke’a z „Give In To Me”?

„Ja, Slash i Teddy byliśmy z Guns N’ Roses w Europie. Michael również. Powiedział: ‘Nagramy klip do tej piosenki’, po czym zadzwonił do Slasha i rzucił: ‘Zbierz zespół’. 

Zagraliśmy z tej okazji coś w rodzaju małego koncertu, przed prawdziwą publicznością. Slash zaprosił mnie i Teddy’ego, który wtedy grał w Guns N’ Roses na klawiszach. Michael wysłał po nas prywatny samolot i polecieliśmy do Niemiec”.

Czym Michael Jackson najbardziej zaskoczył Gilby’ego?

„Pamiętam, że byliśmy na scenie. Byli z nami Muzz z Living Color i Tony Thompson na bębnach. Mieliśmy podłączone wzmacniacze i zaczęliśmy grać. To nie było nawet ‘Give In To Me’, po prostu coś graliśmy. Słuchała nas prawdziwa publiczność. Kiedy Michael zjawił się na scenie, doszło do eksplozji. Rozległy się krzyki, jakby chodziło o Beatlesów. Były naprawdę ogłuszające. Michael podszedł do mnie i zapytał tym swoim niemal dziecięcym głosem: ‘Dlaczego tak krzyczą?’. Osłupiałem: ‘Jak to? Przecież jesteś Michaelem Jacksonem!’. Byłem w szoku, że się tego nie domyślił. Ale naprawdę wydawało się, że nie rozumiał, dlaczego ludzie krzyczą”.

„To było fajne przeżycie i cieszę się, że Slash mi je umożliwił”, zakończył Gilby.   

www.youtube.com/watch?v=LJ7qXHjxj_0








Źródło
"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34655
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger"
  • Respect: +3431
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Gilby wyjaśnia, czym zaskoczył go Michael Jackson
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 06, 2021, 08:13:31 am »
+1
Nie rozumiem jak można było być gwiazdą tego formatu co Jackson i nie rozumieć swojego wpływu na fanów. Nie wydaje mi się to realne. Ale może Michael żył po prostu w swoim świecie i niewiele spoza niego do niego docierało. Nie wiem.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline VICTORY-OR-DEATH

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 309
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +28
Odp: Gilby wyjaśnia, czym zaskoczył go Michael Jackson
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 06, 2021, 08:10:34 pm »
0
Vildeoclip był kręcony 25 czerwca.
24 czerwca GN'R występowali w Belgii, a 27ego we Włoszech.
Jackson rozpoczął swoje tournee 27 czerwca w Monachium...
Wspomniana trójka musiała przylecieć z Belgii  do Monachium na przełomie 24-25 czerwca...
Axl z resztą już pewnie byli w Turynie...

 

Gilby Clark - "Myślałem, że umrę" - wywiad

Zaczęty przez mafioso

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 7605
Ostatnia wiadomość Października 26, 2010, 08:39:51 pm
wysłana przez lewyism