NighTrain Station Guns N' Roses

 


Były gitarzysta Guns N’ Roses, Gilby Clarke, wyjawił w niedawnym wywiadzie dla Ultimate-Guitar, kim byli jego pierwsi gitarowi idole. 

Jaka była pierwsza gitara i pierwsze muzyczne fascynacje młodego Gilby’ego? 

„Dobre pytanie. Muszę sięgnąć pamięcią daleko wstecz… Cóż, moja pierwsza prawdziwa gitara to Les Paul Standard. Czarna”.

„Ace Frehley, Jimmy Page, Peter Frampton – oto wielcy gitarzyści z czasów, kiedy zaczynałem grać”, dodał Gilby, „I wszyscy mieli Les Paul. Gitara Petera Framptona wyglądała zaje***ście, dlatego sprawiłem sobie instrument, który wyglądał bardzo podobnie, tyle że nie miał trzech przetworników”.

„To była moja pierwsza prawdziwa gitara. Właściwie jako bardzo młodemu chłopakowi ukradli mi parę instrumentów. Byłem wielkim fanem Ricka Derringera, a on grał na BC Rich Mockingbird Supreme. W tamtych czasach pracowałem w sklepie muzycznym i musiałem oszczędzać przez pół roku, żeby móc sobie pozwolić na tę gitarę. I oczywiście… została skradziona!
[Któregoś dnia] grałem na scenie i na jedną piosenkę zamieniłem Mockingbird na Gibson Melody Maker, którą sprawiłem sobie niewiele wcześniej. Kiedy spojrzałem w tył, okazało się, że Mockingbird zniknęła. [Mimo że] to był prawdziwy koncert, nie jakaś tam podrzędna impreza.

Odzyskałem gitarę jakieś pięć lat później. To był jedyny w swoim rodzaju instrument. Pewnego dnia pojawił się w lombardzie, a mój przyjaciel zobaczył go i zatrzymał dla mnie. Tym sposobem po pięciu latach odzyskałem moją gitarę”. 







Źródło