Co słychać u Roba Carlyle i The Compulsions?
Fani od dawna czekają na nowiny, a strona zespołu nie była aktualizowana od miesięcy, ale jeśli wierzyć Robowi, rok 2020 będzie obfitował w niespodzianki.
„Właśnie kiedy siedzę cicho, macie największe powody do zmartwienia!”, żartuje Rob. „Wbrew pozorom miałem ostatnio pełne ręce roboty. Szczerze mówiąc, to był dla mnie bardzo pracowity rok”.
Carlyle skończył pracę nad trzecim albumem The Compulsions, „Ferocious”, i zapowiada, że na płycie pojawi się gościnnie wiele gwiazd.
Będą wśród nich dwa dobrze znane fanom Guns N’ Roses nazwiska: na perkusji zagra Frank Ferrer, a na gitarze Ron „Bumblefoot” Thal.
„Z radością zawiadamiam, że po czterech latach prac ‘Ferocious’ wreszcie jest gotowy”, twierdzi Carlyle. „We wrześniu ja i producent Ken Rich dopięliśmy wszystko na ostatni guzik. To będzie niewiarygodnie rockandrollowa płyta”.
Album ukaże się w tym roku, a z oficjalnego profilu The Compulsions na Instagramie można się dowiedzieć, jak będą brzmiały tytuły części piosenek.
Będą to: „Addicted”, „Band of Thieves”, „Born On A Landfill”, „Ferocious”, „Killer In The Woodshed” czy „Man With No Name”.
Na płycie ma się ponadto znaleźć „Dust N’ Bones”, cover piosenki Guns N’ Roses.
Źródło