Autor Wątek: Fortus: Utwory z ChD są bardziej wymagające niż te z AFD i UYI  (Przeczytany 1185 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline naileajordan

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 3470
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
  • Respect: +3547
+1




Richard Fortus był gościem audycji „Tone Talk”.

Wyrażał się tam bardzo pochlebnie o współpracy ze Slashem, który pozostawia mu wiele swobody na scenie, i wyjaśnił, dlaczego piosenki z „Chinese Democracy” są bardziej wymagające niż materiał z „Appetite For Destruction”.
 


Jak wygląda proces uczenia się piosenek i które kawałki Guns N’ Roses najtrudniej jest opanować?

Niektóre utwory z „Chinese Democracy” są dość złożone. Brzmieniowo dużo się w nich dzieje, pojawia się sporo różnych efektów, nad którymi muszę zapanować. To wymaga odpowiednich narzędzi.
Do całego materiału z „Appetite For Destruction” i większości piosenek z „Use Your Illusion” wystarczy mi wzmacniacz. Ale odtwarzanie efektów z „Chinese Democracy” to coś zupełnie innego…   

Teraz uczenie się piosenek jest łatwiejsze niż w czasach, kiedy byliśmy dziećmi. Mamy do dyspozycji niewyobrażalne narzędzia, możemy wejść na YouTube i oglądać nagrania. Często takie filmiki bywają mylące, ale zawsze to jakiś punkt wyjścia.
Kiedy byliśmy dziećmi, dostawaliśmy płyty albo podręczniki. Dziś wszystko, czego człowiek może zapragnąć, jest na wyciągnięcie ręki. Aż trudno w to uwierzyć. Bywa, że trudno jest mi się skupić. Cały czas łapię się na myśli: „Cholera, muszę się jeszcze się nauczyć tego i tego, i tego…”.

Dla mnie uczenie się piosenek polega na ciągłym ćwiczeniu. Muszę usiąść i wszystko sobie utrwalić. Aby opanować jakiś utwór, słucham go do znudzenia, ponieważ wiem, że kiedy już wejdzie mi do głowy, reszta pójdzie gładko. 
 
Często gracie kawałki z „Chinese Democracy” na koncertach…

One bez przerwy się zmieniają. Odkąd Slash znów jest w zespole, grywamy po siedem czy osiem piosenek z tej płyty. Aczkolwiek nie wszystkie jednej nocy. Właściwie nie mamy sztywnej setlisty. Często Axl po prostu zarzuca tytułem. 

Czyli lepiej być przygotowanym na każdą ewentualność.

Taak… dużo ćwiczymy.

Axl przychodzi na próby?

Nie zawsze. Przeważnie ćwiczymy sami. Slash uwielbia grać, co bardzo mi się podoba. Świetnie jest wprawiać się na tyle dużo, że potem na scenie nie trzeba główkować. Myślę, że Slash zawsze tak robił. Jestem wielkim zwolennikiem takiego nastawienia – na scenie chcę po prostu grać, cieszyć się chwilą, a nie martwić się tym, co wydarzy się za moment.

Czy masz klasyczne wykształcenie muzyczne?

Tak. Dorastałem, grając na skrzypcach i wiolonczeli. Grałem na nich aż do ukończenia szkoły. Te umiejętności przydają mi się do tej pory.   

Opowiedz nam coś więcej na temat swojej kariery. Jak zaczynałeś?

Mój pierwszy zespół otwierał koncerty The Psychedelic Furs podczas ich trasy. Kapela nazywała się Pale Divine. Potem nagrałem parę albumów z zespołem o nazwie Love Spit Love. Mieszkałem wówczas w Nowym Jorku i grałem z całą masą ludzi. 

W końcu zadzwonił do mnie ktoś z Guns N’ Roses. Byłem wówczas w Europie z Enrique Iglesiasem. Zagraliśmy trzy koncerty w Royal Albert Hall. W czasie dwudniowej przerwy poleciałem do Los Angeles, gdzie odbyło się przesłuchanie. 

A więc naprawdę grałeś z Enrique Inglesiasem.

To było dawniej, w czasach jego świetności.

Grywałeś też z The Dead Daisies?

Owszem, grywałem z The Dead Daisies, przez pewien czas grywałem z Thin Lizzy… Byłem już wtedy w Guns N’ Roses i robiłem to w wolnym czasie. Granie z Thin Lizzy to stanowczo jeden z najjaśniejszych punktów w mojej karierze, a to dlatego, że wychowałem się na ich muzyce.
Płyta „Live and Dangerous” [z 1978 roku] uświadomiła mi, jak powinna brzmieć doskonała gitara rockowa. Pamiętam, że powiedziałem o tym Scottowi [Gorhamowi], a on odparł: „Przykro mi, że muszę zgasić twój entuzjazm, mały, ale w tamtym czasie używaliśmy tylko takich wzmacniaczy, na jakie mogliśmy sobie pozwolić. Żadnych nowych Marshalli, sam starszy sprzęt”. 






Źródło
"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

Offline sunsetstrip

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8571
  • 17000 postów
  • Respect: +4333
Odp: Fortus: Utwory z ChD są bardziej wymagające niż te z AFD i UYI
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 04, 2021, 02:32:06 pm »
0
Smieszki z:

Cytuj
Właściwie nie mamy sztywnej setlisty.

oraz

Cytuj
-Axl przychodzi na próby?
-Nie zawsze.

za  3...2...1...
NAJBARDZIEJ KONTROWERSYJNY

"I once bought a homeless woman a slice of pizza who yelled at me she wanted soup."
Axl Rose


Offline Tymeg_2

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1232
  • Respect: +301
Odp: Fortus: Utwory z ChD są bardziej wymagające niż te z AFD i UYI
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 05, 2021, 10:42:23 am »
0
Czemu cały czas jest podkreślane jaka to ChD jest wspaniała, ponadczasowa, skomplikowana... oni wszyscy mają kompleks tej płyty, czy co?
In Rock We Trust

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34655
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger"
  • Respect: +3431
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Fortus: Utwory z ChD są bardziej wymagające niż te z AFD i UYI
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 05, 2021, 02:43:10 pm »
+2
Axl płaci im po 10 $ za każdą wzmiankę o tej płycie. W czasie pandemii kasa się przydaje.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline naileajordan

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 3470
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
  • Respect: +3547
Odp: Fortus: Utwory z ChD są bardziej wymagające niż te z AFD i UYI
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 05, 2021, 02:57:01 pm »
+1
Czemu cały czas jest podkreślane jaka to ChD jest wspaniała, ponadczasowa, skomplikowana...

Bo to prawda?  ;)

Fakt, że namnożyło się ostatnio trochę wątków w ten deseń, ale są to głównie deklaracje Richarda i Rona. Nie ujmując niczego ich dorobkowi, Boże broń!, myślę, że współtworzenie ChD jest jednym z jaśniejszych punktów ich kariery. Nic dziwnego, że chętnie mówią o tej płycie. 
"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

Offline Luk

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 853
  • Respect: +205
Odp: Fortus: Utwory z ChD są bardziej wymagające niż te z AFD i UYI
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 05, 2021, 04:31:17 pm »
0
Po prostu ma więcej dźwięków niż wcześniejsze, co zresztą usłyszy każdy... Poza tym innych Fortus nie tworzył, chociaż jaki tam jest jego wkład to nie wiem. Czasami też się zastanawiam co Melisa gra w utworach AFD i UYI? Jakie ona tam partie robi? Ktoś wie? Szczególnie na AFD, bo tam nawet Dizzy wali w bęben.

 

Fortus: "Trudno sobie wyobrazić lepszą grupę ludzi do współpracy"

Zaczęty przez Emma

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 2549
Ostatnia wiadomość Lipca 18, 2014, 09:06:03 am
wysłana przez mafioso