Przed paroma dniami Internetem wstrząsnęły informacje o deklaracjach, jakie Slash wygłosił w rozmowie z japońskim krytykiem muzycznym i prezenterem radiowym, Masą Ito (z „Rock City”). Dotyczyły one mniemanych prac nad nowym albumem studyjnym Guns N’ Roses.
Slash powiedział:
„Axl, Duff, ja i Richard rozmawialiśmy o tym… Jest materiał na nową płytę, pracujemy nad tym, tyle że w przypadku Guns N’ Roses nie możesz po prostu powiedzieć: ‘Ok, oto plan, tak to będzie wyglądać’. Nie tak to działa. Dlatego jedyna odpowiedź, jakiej tak naprawdę mogę udzielić, brzmi: mamy nadzieję, że wydamy nową płytę, a co z tego wyjdzie, to się okaże w praniu”.
[Link do newsa:
https://gunsnroses.com.pl/forum/news-20/slash-pracujemy-nad-nowym-materialem-(slash)-(gunsnroses)/]
Na ten właśnie temat wypowiedział się w tych dniach Eddie Trunk.
Znany amerykański dziennikarz radiowy dał wyraz zdumieniu i oburzeniu w związku z zalewającymi sieć „żałosnymi” clickbaitowymi tytułami, które sugerują, że prace są w toku i album ukaże się niebawem, gdy w rzeczywistości wszystko zasadza się na „kompletnie niezobowiązujących” deklaracjach Slasha, które według Trunka „nie mogłyby być bardziej ogólnikowe”.
„Nie wątpiłem ani przez chwilę”, powiedział Trunk, „że Slash ma pomysły na nowy album. Nie wątpiłem ani przez chwilę, że chciałby go nagrać. To samo dotyczy Richarda Fortusa i pozostałych chłopaków. Ale wszyscy wiemy, że to Axl Rose decyduje o Guns N’ Roses. I dopóki Axl nie powie: ‘nowa płyta się ukaże’, żadnej nowej płyty nie będzie”.
Dziennikarz przypomniał, że obecnie Slash jest w trasie, więc żadne prace nie trwają.
Co więcej, Trunk szczerze wątpi, żeby to miało się zmienić.
Sęk w tym, że fani są spragnieni dobrych nowin, a polujące na sensacje media manipulują strzępkami informacji i wyolbrzymiają ich znaczenie.
Na podstawie