Bob Dylan rozmawiał niedawno z Jeffem Slate’em z „The Wall Street Journal”.
Pretekstem do rozmowy stała się ostatnia książka Dylana, zatytułowana „The Philosophy of Modern Song”.
Mówiąc o piosenkach, które szczególnie ceni, muzyk wspomniał o Duffie McKaganie i jednym z utworów z jego drugiej płyty solowej, „Tenderness”. Utwór nosi tytuł „Chip Away”.
„Ta piosenka ma dla mnie głębokie znaczenie”, zaznaczył Dylan. „
Chip away, chip away, wykłuwaj, wykłuwaj… jak Michał Anioł drążący solidny blok marmuru, żeby wydobyć z niego postać Dawida. Nie wyrzeźbił go od podstaw, tylko drążył kamień dopóty, dopóki nie wydobył zeń króla”.
Dylan nawiązał także do własnej twórczości.
„Sam też tak tworzę”, powiedział. „Piszę dużo, a potem odłupuję wersety i frazy, dopóki nie uzyskam właściwej formy”.
„Płytę wyprodukował Shooter Jennings”, dodał Bob. „Tak, [„Chip Away”] to świetna piosenka”.
Źródło