Były gitarzysta Nine Inch Nails, Aaron North, był ostatnio gościem audycji „Appetite For Distortion”.
Aaron – który w 1998 roku wraz z Travisem Kellerem powołał do życia wytwórnię Buddyhead Records i poświęconą muzyce stronę internetową – mówił w niej między innymi o tym, jak pod koniec zeszłego wieku jego komentarze dotyczące Guns N’ Roses wzbudziły gniew Axla.
„Axl – bądź ktoś z jego obozu – pisemnie wezwał nas do zaprzestania ich publikowania”, powiedział North. „Mówię o wydarzeniach sprzed dwudziestu lat. Miałem w owym czasie własną wytwórnię i związaną z nią stronę internetową, na której publikowaliśmy recenzje”.
Gitarzysta wyraził pogląd, że Gunsi opacznie zrozumieli jego intencje.
„Myślę, że ludziom z obozu Guns N’ Roses umknął wtedy pewien fakt: to mianowicie, że ja i my wszyscy byliśmy zagorzałymi fanami zespołu. Sądzę, że Axl i jego kumple patrzyli na to inaczej. Mieli wrażenie, że próbujemy się z nich nabijać… czy coś w tym stylu”.
North podkreślił, że nie miał zamiaru w niczym uchybić Guns N’ Roses, raczej otrzymywał informacje od osób trzecich.
„Miałem na przykład piosenki z
Chinese Democracy, a było to pod koniec lat dziewięćdziesiątych…”, wyjawił. „Nie robiliśmy niczego podejrzanego, po prostu ludzie z własnej woli przysyłali nam ten materiał. Może były to osoby, które zostały odprawione z obozu GNR… to skomplikowana sprawa. A może po prostu wściekły się i w ramach rewanżu postanowiły udostępnić ten materiał «chłopakom z Buddyhead»”.
„W każdym razie ludzie z obozu Guns N’ Roses nie rozumieli, że my nie rozpowszechnialiśmy tych rzeczy”, zakończył Aaron.
Źródło