(https://townsquare.media/site/295/files/2012/06/Slash-Metallica.jpg?w=980&q=75)
Płyta „Metallica”, szerzej znana jako „Black Album”, kończy trzydzieści lat.
Z tej okazji magazyn „SPIN” poprosił trzydziestu sławnych muzyków o to, aby podzielili się swoimi spostrzeżeniami i odczuciami co do krążka zespołu Ulricha i Hetfielda.
Głos zabrał między innymi Slash.
„Myślę, że dla kogoś, kto kolekcjonuje wydawnictwa hard rockowe i metalowe, każda płyta Metalliki jest nieodzowna”, powiedział gitarzysta. „Ten zespół jest najważniejszym przedstawicielem pewnego gatunku w muzyce. Zrewolucjonizował tenże gatunek pod względem stylu i brzmienia.
Jednak Black Album wspiął się na takie wyżyny, że zapewnił Metallice popularność na całym świecie. Mimo to zespół zachował muzyczną tożsamość, specyfikę, nastawienie. Dochowując wierności swojemu sztandarowemu stylowi, nagrał album, który okazał się uniwersalny, ale zarazem zaje***isty. To nie byle jakie osiągnięcie, coś, o co artystom pokroju Metalliki być może wcale nie chodziło. A jednak dzięki tej płycie tego dokonali. Dla nich spuścizna tego albumu jest nieśmiertelna”.
Źródło (https://blabbermouth.net/news/slash-metallicas-black-album-crossed-over-in-a-way-that-made-them-a-household-name/)