Apel ekologów przed koncertem GNR w Malezji 14 listopada br. Guns N’ Roses zagra koncert w Malezji.
Jedna z organizacji broniących praw zwierząt zwróciła do zespołu z prośbą o temperowanie hałaśliwych fanów.
Członkowie stowarzyszenia Friends of the Orangutans obawiają się, że duże natężenie dźwięku odbije się negatywnie na 150 gatunkach zwierząt mieszkających w zoo Wildlife Park. Jest ono położone nieopodal Sunway Lagoon w Chow Kit, gdzie się odbędzie się koncert.
W e-mailu wysłanym do menedżera GNR, Fernanda Lebeisa, prezes Friends of the Orangutan, Upreshpal Singh, zapytał, czy zespół upewnił się, że koncert nie zaszkodzi mieszkańcom zoo, i zasugerował zmianę lokalizacji.
„W roku 2013 Metallica zagrała w Kuala Lumpur dla 30 tysięcy fanów, scena była jednak usytuowana w odległości 16 km od parku Sunway Lagoon”, napisał.
Trudno się spodziewać, że lokalizacja się zmieni, natomiast nie jest wykluczone, że zespół zatroszczy się o zwierzęta i obniży poziom decybeli.
Zwłaszcza że Slashowi prawa zwierząt szczególnie leżą na sercu. Kilka lat temu gitarzysta – przy współpracy International Fund for Animal Welfare – nagrał z Mylesem Kennedym i Konspiratorami piosenkę „Beneath The Savage Sun”, która miała zwracać uwagę odbiorców na proceder handlu kością słoniową.
„Ja i Myles byliśmy przed paroma laty w RPA”, powiedział Slash w wywiadzie dla CBS. „Handel kością słoniową i zbrodnie przeciwko słoniom to temat, którym powinno się zainteresować opinię publiczną, bo nie sądzę, żeby wielu ludzi w Stanach zdawało sobie sprawę z powagi sytuacji”.
Źródło:
http://loudwire.com/guns-n-roses-asked-malaysian-wildlife-organization-not-traumatize-animals/