Rose również wróciła w świetnym nastroju, ale jak zwykle z małym opóźnieniem zagląda do właściwego topicu
. No cóż, było jak zwykle...super, wprawdzie zabrakło stroju nurka, japonek i pizzy, ale z czasem i to nadrobimy. Jeszcze nigdy nie usłyszałam tak przekonującego wykładu na temat "muzyki" disco polo
(chyba jutro kupię wszystkie płyty dostępne na rynku
).
Vitia: ja myślałam, że naprawdę piekłeś to ciasto, dlaczego mnie zawsze wkręcasz?
No i jeszcze jedno - Twoja sygnaturka - niestety BŁĄD!!!
Guns to liczba mnoga w j. angielskim, więc w niemieckim będzie "Gewehren und Rosen"
Tyle ogłoszeń parafialnych!
EDIT: song Maro poświęcony zgubionemu "ć" Lani wymiata...jaka wena, jaka inspiracja!
Ja od miesiąca próbuję skomponować coś o Prosacu i garażu, ale mi nie wychodzi...