NighTrain Station Guns N' Roses

Jadę z Oświęcimia busem o 14:45 z przystanku naprzeciwko Planu Kościuszki.
Możliwe, że RAW pojedzie z moim Tomkiem Ale dopiero mają to ustalić.

jeśli chodzi o mnie ,czekałam do ostatniej chwili i robiłam co tylko mogłam aby się pojawić ale niestety mnie nie będzie...   jest mi przykro ,że się z Wami nie zobaczę zarówno z nowymi osobami jak i ekipą z Krakowa  ale niestety bywa...w każdym razie bawcie się tam dobrze! 

naprawdę robiłam co mogłam ale pewnych rzeczy nie jestem w stanie "obejść"...niestety. Ale Zqyx macie z Canis i resztą za mnie wypić, pamiętaj o tym!   

Canis koniecznie musimy się w najbliższym czasie zobaczyć 
dokładnie, my nic takiego nie mówiłyśmy 

Spoko, Wagon, będzie nas tyle, że wypicie zdrowia za każdego nieobecnego, niebędącego bootem użytkownika nie będzie problemem

I masz rację, nie podpadaj lepiej, bo gryzę ostatnio

To Ty RAW cały czas używałeś słowa "majtusie" Ja mówiłam "gacie"
Ale EJ! Bez offtopów, bo wiecie... ;>

Ok, ok. Wracamy do konkretów, spamować będziemy po zlocie Wszyscy wszystko wiedzą?

Jeszcze raz przypomnę : Zlot odbędzie sie w Katowicach w sobotę 2 czerwca, czyli już za moment. Osoby, które jeszcze nie zostawiły na siebie namiarów, a mogą mieć problem z samodzielnym dotarciem po raz kolejny i raczej ostatni proszę o zostanienie numerów telefonów jako pm odpowiednio u grupy odbierającej z dworca : Witek, katarynka, Schalker, emily_rose, albo u mnie, jeśli lądujecie w okolicach Stawowej.

Zlotowicze będą odbierani około godziny 16 w dwóch miejscach: ulica Stawowa przy McDonaldzie i Plac Andrzeja przy wejściu do dworca.
Można też iść bezpośrednio do Dobrej Karmy ( ul. Świętego Jacka 1 ), jeśli ktoś trafi. Tam prawdopodobnie czekać już będzie RAW, a jeśli nie, to i tak raczej ktoś udzieli Wam informacji, co do zlotu.

Po zebraniu wszystkich partyzantów oddział ze Stawowej przemieści się w kierunku umocnień na Placu Andrzeja i tam połączy się z kompanią pod przewodnictwem admina. Następnie ruszymy na podbój Dobrej Karmy

All clear ?  ( Nie spamować tu niepotrzebnie, żeby wszyscy wszystko wiedzieli )
Jak coś pokręciłem poprawić.

Z przykrością i bólem (dosłownie i w przenośni) zawiadamiam, że na 99% mnie niestety nie będzie Zostawiam sobie 1% nadziei, ale szanse są bardzo marne.

W sobotę dopadło mnie choróbsko, które niestety rozwinęło się w jakieś poważniejsze problemy z krtanią i niestety nie da się tego wyleczyć tak szybko jak myślałem. Jest mi bardzo przykro z tego powodu, bo jest jeszcze tyle osób których nie znam a chciałbym poznać i tyle cudownych osób, które już poznałem i chciałem zobaczyć ponownie

Nic to. Najwyżej zobaczymy się w Rybniku.