NighTrain Station Guns N' Roses

Finansowo tak. Bo atmosferę zawsze będę woleć tę z Dobrej Karmy. No i dochodzą jeszcze względy sentymentalne.

Atmosfera w Dobrej Karmie była taka, a nie inna ponieważ ludzie wtedy jeszcze się nie znali (a przynajmniej dla większości był to pierwszy zlot). Tego już się nie da odtworzyć.
A ex-Zaszyta jest jak najbardziej ok. Nie ma problemu z rezerwacją, piwo w cenie, a i miejsca całkiem sporo. Muzyka w porządku, szafa grająca. Więcej nie potrzeba aby zorganizować fajny zlot Zresztą liczą się ludzie, a nie miejsce. I akurat w tym temacie ten zlot był świetny. Każdy się bawił z każdym i można było poczuć nić sympatii między uczestnikami zabawy.
Dlatego dzięki wielkie za udane spotkanie i do zobaczenia następnym razem!

Okej, Wagon, ale to tylko i wyłącznie moje odczucia a ze zlot byl świetny to wiem.
Nie przejmuj się, Korso. Cieszę się, że Cię poznałam I pamiętaj; Tylko Axl!

Witaj w klubie Mysza.