NighTrain Station Guns N' Roses

ooo i tez jestem tego zdania.
jak juz kiedys proponowalam, nie planujmy za wiele, bo moze wyjsc kicha. jestesmy dorosli, wroclaw to nie nowy jork, znajdziemy sie. Ja proponuje ulokowac sie w jakims ogrodku przy rynku, mysle ze pogoda da rade. Moja propozycja to ogrodek przy jasiu i malgosi. (dwie malutkie kamieniczki na rynku) tam mozna zorganizowac dosyc duzo miejsca dla liczniejszej grupy (o ile taka sie zbierze )
no albo jakis inny ogrodek, generalnie uwazam, ze na zewnatrz jest tysiac razy przyjemniej we wro niz w jakies piwnicznej knajpie. ale to juz wiekszosc zadecyduje.
Sorki,ale nie moge wam pomoc z organizacja, poniewaz siedze za granica caly czas teraz i obym wrocila na zlot 

k***a... zróbcie ze mną co chcecie... wstyd mi i jestem...nawet nie wiem jak toi powiedzieć, bo widzicie, mój zespół ma okazje zagrać koncert na zajebistej imprezie w Jarogniewicach... no i kurna to jest 30 kwietnia no i c**j i chłopaki koniecznie chcą jechać. no i lipa i tyle... przepraszam

hmmmmmm,  jak ktos chce jeszcze zmieniac termin na 1 maja to ja nie mam zastrzezen 

Wszyscy mnie możecie. Najgorsze jest to, że w ogóle nie mam ochoty grac tego koncertu. Tak się najarałem na ten zlot. tak sobie planowałem.

No dobra dzieciaki wasz newsman przybędzie Powiedzcie mi o której mam się stawić

Ja potwierdzam swoją obecność. We Wrocku jestem na stówę na Hey Joe, więc też będę na zlocie choćby na dwa brony. Oby tylko miejscem spotkania nie okazała się jakaś knajpa na obrzeżach miasta, bo z topografii Wrocławia jestem cienki.

Ja raczej nie wpadnę sam. Prawdopodobnie będę z kumpelą, bo ją namówiłem. Ona też jest fanką Gunsów, więc luz Dlatego Witku, licz BigWlo z kumpelą

na Hey Joe bankowo, zlot mniej bankowo, pewny to ja będę pewnie 30ego...