Jesli wybór padnie na Zaszytą, pogadałam juz z gościem i powiedziałam, ze nie mamy zamiaru placic za muzykę z szafy grającej, tylko mają nam udostępnic sprzęt do puszczania naszych płyt
. Zgodzil się :-)
Maksymalnie do 9/10 dni muszę wiedziec kto będzie. Wydaje mi się, że jest to dosc jasne i kazdy rozumie, skąd moja prośba. Liczba chętnych zadecyduje o wyborze knajpki (w Zaszytej dali nam mozliwosc manewru do 10 dni - do 3 marca muszę wiedzieć, chyba, ze pójdziemy na dworzec
). Rozumiem, że ktoś nadal się waha, ale termin jest juz znany bardzo długo, więc nie powinno być problemu z potwierdzeniem przyjazdu. W wyjatkowych przypadkach, tak jak na przyklad ma to miejsce z Hubikiem, jesteśmy w stanie pokombinowac, ale wtedy muszę wiedziec co i jak, więc kierujcie pytania na priv bądź gg!!! Jak na razie część chętnych potwierdziła przyjazd, czekam na resztę. Dziwi mnie, że ludzie z naszego regionu nie wszyscy dali znac...
Fakt, podjęlam się organizacji, ale to nie oznacza, że zamierzam o wszystkim decydowac sama. Z tego co wiem, wiele osob deklarowalo pomoc, więc musimy sie wspolnie spotkac i dogadac :-)
Na zlot pewnie kazdy przyniesie jakies tam plyty, teksty itd. (sami wiecie jak bylo w Wawie
). Grunt, ze muza będzie nasza !!!
Najwazniejsza rzecz - za tydzien musimy miec listę pewnych chętnych (wiadomo, nie biore tutaj pod uwagę wypadkow losowych, choroby itd.).
Termin dla przypomnienia - zabawa z soboty na niedzielę (24-25 marca), więc az tak trudno chyba nie jest podjac decyzję
koniec ogloszen parafialnych : ))))))