Oczywiście, że knajpy są otwarte do rana, zwłaszcza w weekend. Nie wiem tylko, czy każdemu odpowiada muzyka klubowa, chociażby dlatego, że trzeba się nakrzyczeć, by się dogadać
Są również knajpy z muzyką rockową, jak Carpe Diem, lub Carpe Diem 2, gdzie muzyka jest jeszcze cięższa - podczas imprezy jest długo otwarte. Do tego Jazz Rock i wiele innych. Rynek tętni życiem, więc nie ma z tym problemu. No tylko trzeba się wtedy nastawić ( jak już mówiłam) bardziej imprezowo, bo robi się głośno. Nie wiem, jak jest w przypadku zwykłych pubów, bo w tych nie zwykłam siedzieć do rana
Ale z tym "do ostatniego klienta" to różnie bywa.