Kurde bele, a właśnie miałem chęć założyć ten wątek. Ja będę. Nie wiem czy nie z żoną. Będzie także Alek czyli Slash145 nasz stary newsman,moderator czy kim on tam kiedyś był, a co już od dłuższego czasu jest tak leniwy, że nie może nic napisać na forum.
Powstaje pytanie: Arkady czy Pasaż?
Osobiście stwierdzam, że wygodniejszy dojazd mam do Arkad i jest to miejsce, które bym preferował. Możemy zrobić to w taki sposób, żeby umówić się dwie godziny przed seansem na piwo w jakimś barze pod nasypem, potem udać się na koncert. To jest środek tygodnia więc pewnie dużo ludzi będzie szło później do pracy w czwartek (w tym ja), więc i pewnie po samym gigu gorzej będzie ze spotkaniem.
Czy arkady wszystkim pasują?