U mnie nie ma bata aby kogokolwiek przekonać - niestety ...
Jedyny ''sukces'' jest taki że mam znajomego który kiedyś uwielbiał Gunsów ale od dobrych kilku lat słucha techno i hip hopu. Po koncercie , mojej relacji słownej oraz przesłanych filmach i video...stwierdził że żałuje iż nie spełnił marzenia z dziecinstwa oraz ... od 3 , 4 dni przesyłam mu Gunsowe piosenki bo znów mu wróciła ''chcica'' na to co dobre
Byłem dziś u koleżanki która obecnie w jakiś house-owych klimatach się obraca (pewno za sprawą swojego obecnego faceta), za poprzedniego (męża - już byłego :]) słuchała namiętnie GN'R, Pearl Jam i ... Depeche Mode. Puściłem jej klipy z koncertu i fotki i nie bardzo. Axl przytył, komercha, bazując na starych utworach usiłuje wypromować nowy album (wspomniałem jej że ma wyjść - pokazując klip z ChD), tu tylko chodzi o kasę, przy ChD zdziwiła się że ooo co tak ostro... Nawet flaga jej nie ruszyła. Dla niej takie granie (z przewagą starych kawałków) to już jest odcinanie kuponów od sławy.
Ale stwierdziła że głos ma Axl nadal charakterystyczny, taki jak kiedyś i że pewno miałem fajną zabawę. W jej głosie można było wyczuć odrobinę zazdrości (a może więcej?).
Może za jakiś czas się "nawróci" kobieta, choć trochę... who knows what could happend...
Jest to moja najlepsza koleżanka i nie będę się obrażał na takie teksty z jej strony, nie jesteśmy w przedszkolu no ale mogłaby się wykazać odrobiną zrozumienia.
U mnie w pracy, jak z wypiekami na twarzy zaczęłam opowiadać, jak z*******e było na koncercie, wszyscy spojrzeli na mnie jak ta babka z reklamy Milki na faceta, który mówi, że "świstak zawija je w te sreberka"
Dokładnie to samo u mnie. No, odrobiną zrozumienia wykazał się kumpel Adam polonista, wielki i wierny fan Republiki (m.in. pisał magisterkę o zespole)...