Autor Wątek: WRAZENIA  (Przeczytany 187689 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline holy69

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Respect: 0
    • http://www.last.fm/user/holy69/
WRAZENIA
« Odpowiedź #300 dnia: Czerwca 17, 2006, 12:49:17 am »
0
Cytuj
Cytuj
Mam pytanie! Kto zdobył mikrofon Axl`a i gwizdek??? :D Szkoda, ze rzucił tak daleko. Moim trofeum jest tylko confetti :P .
Z dumą donoszę, że w pewnym sensie mikrofon jest w naszym wspólnym posiadaniu, bo mam go w domku... mój luby strącił go ręką wprost w mój nos... nos i ja jesteśmy ogromnie wdzięczni ;)
a tak na serio.... super pamiątka :D
nie ma jak sie znalezc w odpowiednim czasie w odpowiednim iejscu ... szczerze zazdroszcze ... powinnas byc dumna z tego souveniru  
[img]http://h69.kk.e-wro.pl/huglogo.jpg\' border=\'0\' alt=\'grafika zapastowana przez użytkownika\' /]

Offline KuZik

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +4
WRAZENIA
« Odpowiedź #301 dnia: Czerwca 17, 2006, 01:07:59 am »
0
Wszyscy chwala Bąbla i Richarda... a ja musze powiedziec strasnie lubie Robina, fajnie chodzi po scenie, super ze zszedl na dol do publiki :D Swietny koles jest i tyle  :)  B)  

Offline CzarnaWdowa

  • Pink Lady
  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 682
  • Płeć: Kobieta
  • I'm using my illusion!
  • Respect: 0
WRAZENIA
« Odpowiedź #302 dnia: Czerwca 17, 2006, 01:11:33 am »
0
Hmm mam pytanie. Czy podczas supportu Bacha widział ktoś schowanego za metalowymi konsktrukcjami sceny (wiecie, te rurki po bokach :P ) Izziego? Bo jak ja go tylko dojrzałam(wtedy jeszcze stałam z lewej strony sceny, gdzieś w pierwszych rzędach) to zaczęłam szaleńczo machać, strzelać smajle i krzyczeć do niego. Uśmiechnął się niepewnie, tak jakby przestraszony biedak tym, ze ktoś go zauwazyl i rozpoznał :) :) :) Przez dłuższy czas tak się patrzył, a ja mu machałam czekając na jego kolejne rekacje, powiedziałam ludziom stojącym obok ze tam stoi Izzy i gdy więcej ludu się odwróciło w jego kierunku to powiedział coś facetom stojącym z nim i poszedł... A potem ci faceci cały czas sie gapili w moim i kumpeli kierunku buhahaha :P Ale niezmiernie cieszę się, że go rozpoznałam i że on nawiązał ze mną jakiś kontakt.
Zresztą co mam powiedzieć, skoro na mój tekst (już wcześniej o tym pisałam) "Axl look here, you bastard!!!" wykrzyczany w celu zwrócenia jego uwagi na transparent Rose i zespół zaczęli się śmiać? Prawie dialog przeprowadziliśmy :D :D :D sesese :D Wogóle non stop się darłam. "Thank you", "Visit us again", "Poland loves you", "Thanks for coming, guys!" i wiele innych... :) A co tam, niech wiedzą, że nam zależy ! :D Aaach wspaniale było, z każdym z nas złapali kontakt i dlatego wszyscy się tak świetnie bawiliśmy  :D Do następnego koncertu!!(oby był...)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2006, 01:21:16 am wysłana przez CzarnaWdowa »


Najbardziej Różowa z różowych.

Offline quaz.

  • Patience
  • Wiadomości: 2
  • Respect: 0
WRAZENIA
« Odpowiedź #303 dnia: Czerwca 17, 2006, 01:11:52 am »
0
uf, z półtorej godziny już czytam wasze posty a do 15 podstrony dopiero dojechałem  ;) więc się wpisze, reszte omijając  :ph34r: no więc tak. Gn'R to pierwszy zespół którego tak naprawdę słuchałem, zacząłem gdzieś w 3 klasie podstawówki. W sumie jak zacząłem ich słuchać to już było po wydaniu Spaghetti, czyli koniec starego Gn'R.  Mam 22 lata. No i co? nie oszukujmy się Axl zrobił z Gn'R karykature, wydawanie płyty 13 lat, 6 lat powtarzania, że w tym roku już będzie, zmienianie muzyków, cieniutkie występy w 2002 roku, dziwne zdjęcia Axla w dresie na koncercie, podobno z przeszczepionymi włosami, z przekrzywioną bandaną, grubawego, cieniutki głos na klipach z koncertów, informacje co zajebiści gitarzyści mówią o współpracy z nim [czerwcowy "Gitarzysta"] etc. etc. etc. etc. (jeszcze w pyte bym opisywał tego)  pozwoliło mi przypuszczać, jak też wielu ludziom, że to będzie po prostu kartykatura dawnego Guns n' Roses, a nie zajebista rockowa fiesta jak to dawniej bywało. No i bez podniety, wiadomo Gn'R to sentyment, dzieciństwo etc. wiedziałem, że musze tam być i zobaczyć Axla na żywo,  W KOŃCU TO AXL. Tak sobie myślałem, kupiłem bileta w poniedziałek bo widziałem, że mało ludzi będzie, z wyżej wymienionych powodów. Gościu w Ticket Pro mi jeszcze powiedział, że 13 tysięcy biletów w ogóle nie poszło (tak na marginesie jak mi już drukował bilet to myślałem "k***a w takim razie na allegro chodzą za 80 już pewnie, a przed koncertem będą i po 50 sprzedawać", ale już gość drukował  <_< ) No i sobie pojechałem zobaczyć Axla, sam, bo nawet nie chciało mi się zbierać ekipy   :huh: Przyjeżdżam patrze, ludzie ubrani w koszulki wystylizowani rockowo, myśle sobie cool, mi wystarczy moja nie gn'rowa jednokolorowa koszulka, pierwsza lepsza z szafy   :D byłem pod stadionem o 14, chociaż biłem się z myślami, wiedziałem, że będzie luźno i dużo później, ale skoro przyjechałem głównie, żeby zobaczyć Axla, tyle kasy dałem, to miejsce przy barierce mi się należy. Wlazłem, klapłem se pod barjerką, cienia złapałem :) Zamieniłem dwa słowa z gościem obok, fajny był, widać, że podjarany koncertem nie to co ja, dostał bileta za 7 dych przed wejściem, ale zabił mnie inny. Gadamy tak sobie w trójke czy czwórkę pomiędzy suportami, oni podjarani, jeden był na Metallice dwa lata temu jak ja, to mówimy "no to był hardcore na maksa" (sardynki w puszcze mają więcej luzu, kto był ten wie :D) A ten młodziak który mnie zabił, mówi, całkowicie poważnie "no my dzisiaj Guns n' Roses, a za tydzień na DŻEM idziemy!! Grają u nas. Za darmo!!!" hahaha   :D nie no, nie myślcie, że go offen wyśmiałem, taki nie jestem :) Jeszcze mnie ubawił jak na supportach któryś z muzyków podchodził na prawą stronę, bo tam staliśmy, no to oczywiście młodziak wskazujący i mały palec w góre, "trzeba pokazać, że się wie co robić"  :D Niech wybaczy jak to czyta, opowiadam ze szczerą sympatią   :P Druga ciekawostka z 6 godzinnego czekania to to jak zobaczyłem róże u niektórych z Was, wszystkie oczywiście klapnięte, jak miały tyle w upale przetrwać biedne? Pomyślałem "jakie Guns n' Roses takie róże"... Stałem sobie pod barjerką czasami klapłem na dupcie, na supportach prawie zasnąłem, aż w końcu... przed czasem... ZACZĘŁO SIĘ... pierwsze zdziwienie: AXL WYGLADA NAPRAWDE DOBRZE, dżinsy, kurtka, zarost, fajnie spięte włosy. To jest to! Tak powinien wyglądać 40 letni Axl!! Drugie: jakaś laseczka za mną masuje mi tyłeczek!!  :D   :lol: ... nie, nie, tak dobrze nie było   :lol: Drugie przyszło po chwili: AXL BRZMI NAPRAWDĘ DOBRZE! Pierwsze dźwięki WTTJ, róża w ustach Axla, no czadzik istny, ale jak będzie dalej nie wiedziałem, przy barierce stałem jeszcze do Live And Let Die (żar płomieni był naprawdę ostry tak blisko!) Napatrzyłem się z bliska na Axla no i jako stary koncertowy wyjadacz   :rolleyes: wiedziałem, że muszę się stamtąd wynosić, dźwięk tak blisko głośników to nie jest to, efekty pirotechniczne tak blisko to nie jest to... a propos tych którzy twierdzą, że Axl miał słaby wokal, czy aby nie staliście przy barierkach, lub w pierwszych rzędach? Jeśli staliście to mamy odpowiedź dlaczego tak sądzicie, jeśli nie staliście to też mamy: jesteście głusi!! ;)  AXL MIAŁ IDEALNY WOKAL, założe się, że na wielu koncertach w dniach świetności tak dobrze nie śpiewał!! Powracając, wyniosłem się na środek jakieś 10, 15 metrów od sceny. A że jestem dosyć wysoki to ja mogłem być tym 2 metrowym kolesiem (bez przesady 1,85 tylko) który zasłaniał koleżance, która się wcześniej wpisywała. Wybacz, zawsze mi żal tych za mną, wiem, że każdy walczy cały koncert, żeby jak najwięcej widzieć, a ja rzadko mam taki problem.   :rolleyes: No więc stanąłem na moim ulubionym miejscu i już wszystko było idealnie, mogłem dalektowac się dźwiękami, telebimem, efektami!! NO I GUNS N' ROSES a.d. 2006 MNIE POPROSTU ZMIOTLI, ZAMORDOWALI!!! Naturalność Axla, brak pozowania, ruchy, forma, muzyka, efekty... wszystko, wszystko było na swoim miejscu!! WSZYSTKO BYŁO PO PROSTU FANTASTYCZNE!! To, że Axl wychodził w trakcie solówek, tym lepiej, nie ma 25 lat, to, że gitarzyści nie grają tak jak Slash, no trudno itak dostarczyli mi końskiej dawki gitarowych emocji. Tak, przyznaje, chciałbym zobaczyć Slasha na ich miejscu, ale do tych którzy w trakcie solówki Richarda Fortusa, krzyczeli "where is Slash" - "His in my ass, thats where Slash is!!" - tak zwykle Axl odpowiada na takie krzyki. Co nie wiedzieli na jakie Gn'R idą, krzykacze? Myślali, że jak pokrzyczą to Slash zza perkusji wyskoczy? A Fortus mu przekaże gitarę "proszę mistrzu"? Przyznaje to pierwsze solo też mi się nie bardzo podobało, ale itak klepnąłem krzykacza przedemną "k***a zamknij się!".  Cała reszta była piękna i taka podniecająca, "jeden wielki rockowy orgazm"? Chylę czoła, gość który tak napisał wcześniej na forum jest moim idolem, bo mnie brakowało słów, żeby w jednym zdaniu opisać przeżycia kuzynkowi który notabene pierwszy słuchał Gn'R i teraz biedak pewnie ostro przeżywa, że go tam nie było  :( A jeżeli nie przeżywa TO POWINIEN!   :lol: Ja wiem jedno, jakby mnie tam nie było to po przeczytaniu waszych i innych recenzji, po zobaczeniu zdjęć, płakałbym jak dziecko!! A kiedy Axl założył polską flagę (Pompon chylę czoła świetna! Pompon ona będzie teraz w kolekcji Axla na honorowym miejsu założę się!) Kiedy Axl założył flagę i prześpiewał z nią całą pierwszą część Patience, no ludzie co ja mam powiedzieć?? SAMI WIECIE!!  Telebim i dziewczyny na telebimie, no, no, słuchajcie tam trawa naprawdę była zielona, widziałem bo przy barierce nie była zasłonięta  ;)  wiecie co to oznacza? ISTNE PARADISE CITY!! I na koniec nowe utwory. Nowe utwory mnie PORAZIŁY w wersji koncertowej! "And I can't find my way, my way anymore", te słowa w ustach Axla, nie wiem czy słusznie, ale poczułem bardzo, bardzo mocno... obudziłem się kiedy pan ochroniarz powiedział do mnie na opustoszałym stadionie "zapraszamy do wyjścia". Obudziłem się, przypomniałem Wasze róże, moje nastawienie i pomyślałem GŁUPCZE, ZWĄTPIŁEŚ!! Dziękuję, Quaz.  

Offline holy69

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Respect: 0
    • http://www.last.fm/user/holy69/
WRAZENIA
« Odpowiedź #304 dnia: Czerwca 17, 2006, 01:24:51 am »
0
pieknie napisane ... oby wiecej takich watpiacych uwierzylo ... AXL IS BACK !!  
[img]http://h69.kk.e-wro.pl/huglogo.jpg\' border=\'0\' alt=\'grafika zapastowana przez użytkownika\' /]

Offline New Rose

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 110
  • Respect: 0
    • http://
WRAZENIA
« Odpowiedź #305 dnia: Czerwca 17, 2006, 01:40:50 am »
0
Cytuj
Co do wrażeń, to zapamiętałam chłopaka, ktory miał chyba za dużo energii;] Niezmiernie sie wydzierał kidy inni byli cicho, wrzeszczał "Sebastian Bach", "Madagaskar" (jak również "k***a") i wyrażał swoją niepochamowaną radość dość hm... niekonwencjonalnym tańcem. Może ktoś z was stał gdzies niedaleko?
Ja stałam, ocierał się o mnie jakiś koleś swoja skórzaną kurtką - a ja spieczona po długim staniu w słońcu - myślałam, że się tam zaraz zapalę.
Ale fajnie było - przeżyłam, bo wmawiałam sobie że dochodzi do mnie tlen. Cóż, siła persfazji czyni cuda ;)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2006, 01:41:10 am wysłana przez New Rose »
Odpływa już ostatni statek stąd,
Nikt się potem nie zabierze, będzie lament i łamanie rąk.
Tak dzisiaj tu została zabita demokracja,
Jacyś ludzie wyrzucili ją do ubikacji...[

Offline RocketQueen

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 3004
  • 'Take me down to the Paradise City...take me home'
  • Respect: +6
WRAZENIA
« Odpowiedź #306 dnia: Czerwca 17, 2006, 01:42:31 am »
0
quaz. - myślę, że wielu tak samo wapiących w zespół przyszło na ten koncert. Ja już od ponad miesiąca wiedziałam, jak Gunsi brzmią i obecnie wyglądają - tzn od początku trasy ;D

Ale ten koncert?? to było coś wiecej niż świetnei zaspiewane utwory - to był kontakt muzyków z publiką, wszystkie stworzyło niepowtarzalny klimat.

Co do nowych utworów to na naszym koncercie zabrzmiały wyśmienicie!!
Jeszcze bym nie pogardziła TWAT :D
Ale kurde gdyby publika się tak nie zachwycała, gdybyśmy takz dobrze nie reagowali - to zespól by tylko zagrał byle jak - a tu były emocje!!

Dziękuje wszystkim którzy tak jak ja darli się i nie tylko!! :D
Daliśmy niezłego kopa Axlowi i reszcie!! :D


nowy nr gg : 12071320

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
WRAZENIA
« Odpowiedź #307 dnia: Czerwca 17, 2006, 01:46:36 am »
0
zobaczyli co to znaczy grac w polsce :D w ameryce południowej mają brazylie, w europie polske :D :D :D
« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2006, 01:47:21 am wysłana przez Ahmet De Valois »

Offline Dreaven

  • Patience
  • Wiadomości: 10
  • Respect: 0
WRAZENIA
« Odpowiedź #308 dnia: Czerwca 17, 2006, 02:57:14 am »
0
czesc, jest to moj pierwszy post i to po koncercie :P otoz jak wkoncu sie obudzilem to pierwsze co zrobilem wszedlem na kompa i poszukiwalem jakis artykulow z tego koncertow i znalazlem na WP, ale to juz wszyscy o nim wiedza, przeczytalem i bylem naprawde mile zaskoczony tym artykulem ale komentarze znowu mnie w.......ly. ktos pisze ze jak Axl zalozyl flage pompona na plecy podczas Patience to ten ktos sie wzruszyl, a tu odpowiedz: jak bys dostala tyle kasy co on za ten koncert to tez bys ja zalozyla. w.......ja mnie i to bardzo takie uwagi, ten jakis s.......yn nie byl na koncercie, nie czul tego klimatu, nie uczestniczyl w tej mistycznej (jak dla mnie) chwili, smie wypisywal takie gowno. ja przyjechalem z braciakiem o 14.30 i w sumie od razu ruszylismy pod stadion, poczekalismy z 30 min i nas wouscili (pozdrawiam pare z Gliwic, z ktorymi rozmawialismy pod czas tego czekania) po wejsciu pierwsze co zrobilem to prawie pobieglem pod scena aby zajac najlepsze miejsce, olalem Toy Toye, itp. braciak poszedl tylko szybko zobaczyc po ile chodza koszulki ale od razu sie przezegnal i wrocil z dosc niesmaczona mina. udalo mi sie dotrzec pod scene, stalem jakies 5-6m, na gunsah, zostalem doslownie wypchniety przez tlum. takze to tez moglem ja zaslaniac naszej drogiej kolezance, poniewaz wlasnie stala za mna jakas urocza (chyba) blondynka w okularach, troszke niziutka i wyrazniej niezadowolona tym ze stoje przed nia :P ale ja mam tylko 186cm wzrostu :P takze jezeli to ty to z gory przepraszam, a jezeli to jednak nie ty to i tak przepraszam ta dziewczyna jezeli bedzie to czytala :) pierwszt zespol 650 North(chyba) nie podobal mi sie za bardzo, aczkolwiek milo mnie zaskoczyl. co do Kobranocki, to tyle co postalem i sie troche pokiwalem, ale ozylem jak zaczeli grac "Nikomu nie wolno sie smiac". jesli chodzi o Oddzial to juz zaczalem sie troche rozkrecac ale jednak na dobre mnie rozkrecil Sebastian. nie zapomne tez chlopaka ktory wyrosl przede mna z pod ziemi i zaczal krzyczec "patrz tam stoi Sebastian" i rzeczywiscie stal przy tym rusztowaniu tam gdzie zawsze cala kapela schodzila, i nagle wszyscy zaczeli krzyczec bo tez go zauwazyli a Bach to uslyszal i tylko sie usmiechal i nam pomachal. uslyszec na zywo Monkey Business, 18 and Life itp. to tez wielkie przezycie. ale jednak GN'R zaskoczylo mnie najbardziej najpierw wczesniejszym wystepem a pozniej swoja doskonala forma. ja odczulem wrazenie ze wszystko co robi kapela, a najbardziej chyba Axl, to czysty spontan. wychodzi Bach i zaczyna sie My Michelle, i idzie z Axlem na ten wybieg pokazuja na siebie kto ma pierwszy zaczac piosenke, zaczal Bach:) duzo bylo takich momentow i jednym slowem bylo w.....scie z......cie, nie zaluja i pluja sobie w brode Ci ktorzy nie pojechali na ten koncert bo jak uwazali bez Slasha i reszty to juz nie jest ten sam zespol. gowno prawda, taki sam nie jest ale za to potrafi dac niezlego czadu.
P.S. apropo tej dziewczyny w kowbojskich butach, chcialem ja bardzo pozdrowic i mam nadzieje ze jeszcze sie kiedys spotkamy
P.P.S nie wiem, moze mnie ktos pamieta, jak zespol pierwszy raz zszedl ze sceny to zaczalem wolac AXL!!!! i jakis 2 chlopakow przede mna, wolaj go jeszcze glosniej, bo w miare bylo mnie slychac. krzyknalem chyba jeszcze raz w przerwie miedzy piosenkami Guns N' Fuckin Roses, ale chyba nie uslyszeli, lecz wydaje mi sie ze Axl spojrzal w moja strone ale tez nie zauwazyl kto to, tylko pare osob z przodu odwrocilo sie do mnie i sie usmiechnelo

tez robilem pare fotek i nagrywalem pare filmikow wiec pozniej to zamieszcze jak z kopiuje z tel

Offline Kempes

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 401
  • Respect: +12
WRAZENIA
« Odpowiedź #309 dnia: Czerwca 17, 2006, 03:27:15 am »
0
Dreaven a więc to Ty jesteś od ''Guns n fuckin Roses'' :)

stałem z metr od ciebie ;)
również blisko dziewczyny kowbojach

jak to usłyszałem to przypomniaj mi sie jakiś koncert z USA gdzie w ten sposób kilka sekund skandowano i już zamierzałem drzeć sie w niebogłosy ale nikt nie podłapał ;)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2006, 03:27:54 am wysłana przez Kempes »
'' Nice Boys don't play Rock n' Roll ... ''

Offline Moonsun

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2445
  • Płeć: Kobieta
  • "pirate love is what I'm looking for" ;)))
  • Respect: +5
WRAZENIA
« Odpowiedź #310 dnia: Czerwca 17, 2006, 08:33:16 am »
0
Cytuj
No i co? nie oszukujmy się Axl zrobił z Gn'R karykature, wydawanie płyty 13 lat, 6 lat powtarzania, że w tym roku już będzie, zmienianie muzyków, cieniutkie występy w 2002 roku, dziwne zdjęcia Axla w dresie na koncercie, podobno z przeszczepionymi włosami, z przekrzywioną bandaną, grubawego, cieniutki głos na klipach z koncertów, informacje co zajebiści gitarzyści mówią o współpracy z nim [czerwcowy "Gitarzysta"] etc. etc. etc. etc. (jeszcze w pyte bym opisywał tego)  pozwoliło mi przypuszczać, jak też wielu ludziom, że to będzie po prostu kartykatura dawnego Guns n' Roses, a nie zajebista rockowa fiesta jak to dawniej bywało.
Dokładnie, smutne było to, że w pewnym momencie Axl zaczął wyglądać jak karykatura samego siebie sprzed kilkunastu lat  :(  Na szczęście teraz odnalazł swój styl, widać, że nie wstydzi się swoich lat, nie usiłuje się odmładzać i za wszelką cene kurczowo trzymać image'u z przeszłości. Wygląda po prostu z*******e, tak, jak powinien wyglądać czterdzistoparoletni facet grający z*******ego rocka  :D  
Mama, "mamuśka" i "matka" :D

"Wychowanie bez stresu jest iluzją, a jeśli nawet miewa miejsce, to owocuje cierpieniem - tyle że odroczonym w

Offline Sulfernus

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 65
  • Respect: 0
    • http://
WRAZENIA
« Odpowiedź #311 dnia: Czerwca 17, 2006, 09:19:06 am »
0
Znalazł swój styl.. powrócił do korzeni " rock n' fuckin roll'a "

Offline PAKER

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 62
  • Respect: 0
    • http://
WRAZENIA
« Odpowiedź #312 dnia: Czerwca 17, 2006, 09:51:35 am »
0
Dopiero przyjechalem po koncercie do domu, koncert byj niesamowity.
Nie uwierze nikomu ze Axla glos jest kiepski lub gorszy niz kiedys jego glos jest poprostu super!!Bylem z moja zona na trybunie V.I.P i nieporzalowalismy, siedzialem sobie po wystempie Bacha na podwurku przed wejsciem na trybune i saczylem browar.Raptownie przechodzi Bach z zespolem, puzniej 3 metry przedemna staje jakis gosc i pisze cos na komurce spojzalem raz,drugi mowie do zony Ku... toz to Dizzy. Bylo na podwurku okolo 20 ludzi nikt jakos sie nie odwazyl lub nie poznal Dizzego.Ale ja podeszlel i mam jego autogram, zamienilismy pare slow bardzo mily facet, Dizzy nawet poszedl na trybune VIP stana i sie rozgladal nikt do niego nie podrzedl.Pare minut puzniej stanelem sobie calkiem kolo dzwi wejscia Vip stojimy pijemy,palimy a tu raptownie wychodzi Richard bez zadnego klamania stal 50cm kolo mnie. A ja kurde od razu nie zajazylem ze to On, byl tam okolo minuty puzniej sie wrucil i inni ludzie sie na niego zucili dal 2 autogramy i poszedl.Super normalnie szok jedynie co mi sie na trybunie VIP nie podobalo to ze wiekszosc ludzi siedzialo i ogladalo ten koncert oby jakis film w kinie, my z zona od poczatku do konca stalismy rece w guze , krzyki, spiew ,lzy itd.Co mi sie tez podobalo na VIP mazna bylo pic i jesc do bulu wszystko za darmo. Po koncercie rozdawali jakiez bryloczki do kluczy i wzielem 3 plakaty wlasnie jeden juz powiesilem.

Prosze pisać po polsku.Zły mod
« Ostatnia zmiana: Czerwca 18, 2006, 12:44:54 pm wysłana przez zqyx »

Offline veni_f

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 827
  • Raz,2,Trzy...Kryjesz Ty!!
  • Respect: 0
WRAZENIA
« Odpowiedź #313 dnia: Czerwca 17, 2006, 09:55:40 am »
0
Ja tam zabardzo nowych piosenek nie lubiłem słuchać.Jedyne "chinese democracy" które uwielbiałem i nadal uwielbiam.Ale "the blues" zagrali z*******e.I całkowicie zmieniłem zdanie.Gitarzyści jak dla mnie grali z*******e,finck wyczyniał jakieś dziwne tańce na scanie.Bumblefoot i fortus też grali zarąbiście.Pozdro dla wszystkich,oby do nas jeszcze wrócili
[size=3.75pt]Zaprawde powiadam ci,nie ogladaj sygnaturki Kali...[/size]

Offline shadow27

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 129
  • Respect: 0
WRAZENIA
« Odpowiedź #314 dnia: Czerwca 17, 2006, 10:34:21 am »
0
Dzien dobry wszystkim ,pisze dopiero dzis poniewaz wczoraj nie mialam juz sily :D
wiec tak koncert byl w................ny w kosmos Axl wygladal zaje........cieludzie byli zaje.........sci i wo gole co tu mowic niech zaluja ci co nie byli niech wyrywaja sobie wlosy z glowy .
podsumowujac JA CHCE jeszcze 1 koncert najlepiej juz jutro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bach byl pod wrazeniem tak samo axl takze napewno wpadna za rok do nas na koncert a ja bede tam na nich czekala i mam nadzieje ze z nowu z wami
P.S
pozdrowionka dla wszystkich zwariowanych fanow z Bialegostoku i czekam na spotkanie z niecierpliwoscia :D  
[img]http://www.gunnertemple.com/jenny/AxlGal1/Axl_01.JPG\' border=\'0\' alt=\'grafika zapastowana przez użytkownika\' /]

`życie to dożywotnia kara śmierci`

`kiedy w końcu będzie fan club -czekamy!`