Rada miasta Cardiff rozpoczęła dochodzenie w związku z domniemanym złamaniem prawa przez byłego gitarzystę Guns’n’Roses, Slasha. Muzyk zespołu Velvet Revolver prawdopodobnie palił papierosy w trakcie koncertu w Cardiff International Arena.
W papierosem widziany był podczas koncertu również wokalista formacji, były członek Stone Temple Pilots, Scott Weiland. Velevet Revolver wystąpił w Cardiff w ramach trasy koncertowej zespołu po Europie i obu Amerykach.
- Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek z widzów zwrócił na to uwagę, nie słyszałem też, żeby ktokolwiek skarżył się w związku z tym incydentem. Prawdopodobnie fani w ogóle się nie zorientowali – stwierdził w rozmowie z dziennikarzami BBC Gavin Allen, który relacjonował koncert dla "South Wales Echo".
- Nie jestem tym zaskoczony. Po zespołach tego typu należy spodziewać się palenia papierosów – dodał.
Radni miasta Cardiff nie bagatelizują jednak sprawy.
Na terenie Walii od 2 kwietnia bieżącego roku obowiązuje bezwzględny zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych. Złamanie zakazu palenia karane jest mandatem w wysokości 50 funtów. Jeżeli jednak dojdzie do oskarżenia i sprawa znajdzie finał w sądzie, kara może wzrosnąć do 200 funtów. Dodatkowo na właściciela lokalu, który pozwolił na złamanie zakazu, może zostać nałożona grzywna w wysokości 2500 funtów.
- Przepisy o zakazie palenia są generalnie przestrzegane na terenie Walii, dlatego martwi nas fakt, że ktoś palił papierosy na terenie Cardiff International Arena – powiedział jeden z radnych.
- Nie otrzymaliśmy jeszcze żadnych oficjalnych skarg, prowadzimy jednak dochodzenie w tej sprawie. Zamierzamy spotkać się z zarządem Cardiff International Arena. Musimy wyjaśnić, że tego typu zachowanie jest naganne i upewnić się, że takie incydenty w przyszłości nie będą mieć miejsca – dodał.
http://wiadomosci.onet.pl/1550565,28350,wiadomosceu.html