NighTrain Station Guns N' Roses

Mnie się plyta podobala....uwazam ja za bardzo udana

Tak jak i ja.

ja to sie boje co z niej bedzie skoro wspolparcuja z Pherrelem Williamsem bo to troche nie te klimaty z calym szacunkiem...ale mam nadzieje ze bedzie ok, w koncu slash wspolpracowal z Jacksonem, tyle ze to kurcze nie byla jego plyta;/

Duff powiedział, że będą wspólpracowali nie tylko z nim ale z róznymi producentami więc zobaczymy co z tego wyjdzie jestem dobrej myśli

Przesłuchałam po raz kolejny całego albumu i postanowiłam każdej piosence przyznać ocenę (niemalże szkolną ) w skali od 1-6. Postarałam się wsłuchać w każdą nutkę (pozwolicie, że wokla Scotta pozostawię bez komentarza ). Oto moja subiektywna, ale szczera opinia:

1. Sucker train blues/  3

2. Do it for the kids/ tutaj oprócz oceny krótki komentarz: momentami brzmi jak utwór Sapce Girls albo Madonny/ ocena: 2+

3. Big machine/ 3

4. Illegal I Song/ 4 (jest ok)

5. Spectacle/ 3

6. Fall to pieces/ +3/-4

7. Headspace/ 4 (nawet z małym plusem)

8. Superhuman/ -3

9. Set me free/ komentarz: wokla wyjatkowo drażni; wpada w ucho; Slash jak zwykle duża klasa/ za muzykę: -4

10. You got no right/ 3

11. Slither/ 4 (mały minusik)

12. Dirty little thing/ 4

13. Loving an alien/ 4 (nawet z małym plusem)

Mam nadzieję, że niczego nie pominęlam.
To byłoby na tyle, jeśli chodzi o moja ocenę.
Utwory, które dostały ode mnie  "4", wyłaniają się z tej jakby nie było w 70% jednorodnej masy.
Tych utworów na pewno chętnie bym kiedyś znowu posłuchała (szczególnie tych z małym plusem ).
Co do wokalisty postanowiłam się nie wypowiadać i na tym poprzestanę!
 

A co do wokalu Weilanda to proponuje przesłuchać płyty STP lub zobaczyć jak śpiewa z Doorsami i dopiero wtedy wydać jakąkolwiek opinie.

Jak ochłonę po dzisiejszym wysłuchaniu prób naśladownictwa Space Girls, nie omieszkam posłuchać jego innej twórczości!

PS: Ja do Madonny też nic nie mam .

Wg mnie świetna płyta, żeby sie spodobała trzeba ją kilka razy przesłuchać... Czekam z niecierpliwoscią na nastepne

  Popieram

Stanowczo wole posłuchać Snake Pit'a niż VR ....wokal tego gościa drażni moje uszy.
Natomiast muzyka .....nie ma takiego kopa....jakoś te kawałki straciły dynamikę. Slash robi dobrą robotę ale niestety w porównaniu do GNR czy Snake Pit to jest niewystarczające.
 

Mi się wydaje że Velveci mają dobrego kopa, a głos Scotta?? Hmmm... Trzeba się przyzwyczajić... Widocznie wolisz bardziej bluesowe dźwięki  

Bluesowe? to chyba  masz na mysli druga solowa plytke Slasha bo pierwsza to rasowy wykop z czadem i energia!!! A co do Velvetow to racja ze tzreba nieco sie przyzwyczaic do wokalu Scotta... Poczatkowo w ogole mi sie nie podobalo, potem jakos sie osluchalem i teraz mi nie przeszkadza ale takze nei zachwyca...

Świetny album  

znam takie osoby co chodzą ubrane na czrno i uważają, że taka Avri to rockowa gwiazda   Ludzie to przeszczepy  

BUHAHAHA zwłaszcza teraz kiedy panienka na róziowo wyłącznie się ubiera


A co do VR to przegrywają z New GnR... niestety, ale to prawda.