Autor Wątek: The Chinese Democracy Years: 2002  (Przeczytany 3713 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline naileajordan

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3532
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
The Chinese Democracy Years: 2002
« dnia: Marca 11, 2019, 09:42:07 pm »
The Chinese Democracy Years: 2002


W styczniu Paul Westerberg skontaktował się z Tommym Stinsonem. Chodziło o reunion The Replacements.

„Minionej zimy w Internecie pojawiły się pogłoski o wspólnej trasie Stinsona i Paula Westerberga, która przewrotnym zrządzeniem losu mogła skończyć się jak tragiczna ‘Winter Dance Party’ (w której wzięli udział Buddy Holly, Ritchie Valens i Big Bopper) z 1959 roku” (Metro Times Detroit, 20 sierpnia 2003).

Wskutek tragicznego wypadku lotniczego serię koncertów Winter Dance Party dzieli się na dwie części. Od 23 stycznia do 2 lutego [1959] artyści występowali w pełnym składzie. Pozostałe koncerty odbyły się między 3 a 15 lutego.
Trasa The Replacements miała rozpocząć się właśnie 3 lutego (2002).     

„[Westerberg wspomniał], że ktoś bardzo wpływowy stanął na przeszkodzie nieoczekiwanemu reunionowi The Replacements, który miał się odbyć w lutym i zaowocować trasą.
‘Myślę, że Tommy’ego poproszono, żeby tego nie robił’, twierdzi Westerberg. Kiedy do niego zadzwoniłem, był żywo zainteresowany tym szalonym pomysłem, po czym zupełnie nieoczekiwanie zmienił front” (CDNow, 16 kwietnia 2002).

„‘To był tylko jeden śmieszny telefon’, tak Stinson komentuje propozycję Westerberga. ‘Żartowaliśmy sobie i w pewnym momencie rzuciłem: ‘Nie mam na to teraz czasu, ale tak czy owak dzięki’. I tyle. Potem pojawiły się głosy, że to Axl stał za wszystkim.
[Paul] naopowiadał prasie bzdur. Byłem naprawdę wkurzony. To nie podobało się ani mnie, ani Axlowi. A prawda jest taka, że wszystko skończyło się na jednej rozmowie przez telefon’” (Metro Times Detroit, 20 sierpnia 2003).

Jakkolwiek wyglądała prawda, ewentualna trasa niebezpiecznie pokrywałaby się z dniem czyichś urodzin. Poza tym Tommy miał już na głowie inne zmartwienia… 

W lutym przedstawiciele Interscope spotkali się z Axlem w The Village. Szykowała się pierwsza zmiana od czasu rozstania z Zutautem w listopadzie.

„Interscope powierzyła pieczę nad projektem Markowi Williamsowi” (New York Times, 6 marca 2005).

„[W połowie lutego] pojawiłem się w studiu i wysłuchałem 41 z 60 czy 70 piosenek, nad którymi pracował [Axl]… Kiedy je usłyszycie, będziecie pod wrażeniem” (ktoś z otoczenia zespołu, Kerrang, 9 marca 2002).

Album z “ery” Zutauta wydawał się dobrze rokować, jednak…

„Może czterdziestka faktycznie jest na karku, ale z tego, co słyszymy, Axl Rose (który skończył 40 lat 6 lutego) nie spuszcza z tonu. Ostatnią ofiarą jest producent Roy Thomas Baker” (CDNow, 12 lutego 2002).

Szczegóły dotyczące zwolnienia RTB pozostają tajemnicą. Pojawiły się głosy, że został on wylany „przez przypadek”, wskutek rzekomego nieporozumienia. 

„Rzecznik prasowy zwolnionego ograniczył się do lakonicznego ‘no comment’, po czym dodał tajemniczo: ‘Wiesz, jak to jest; wszystko w porządku’” (CDNow, 12 lutego 2002).

Sam zainteresowany twierdził, że został „wylany tylko raz”. Bez względu na to, co było tego powodem, bliskie zespołowi źródła utrzymywały, że figurował na liście płac jeszcze przez wiele miesięcy, w nadziei, że pewnego dnia powróci i dokończy pracę. 

„To, co wypisuje się w prasie, to bzdury. Axl wziął się w garść i nagrywa niewiarygodną, ważną płytę” (ktoś z otoczenia zespołu, Kerrang, 9 marca 2002).


W roku 2002 w karierze Williamsa otworzył się nowy rozdział. Po wycofaniu się z projektu zaczął współpracę z Gwen Stefani z No Doubt, która właśnie zaczynała karierę solową. W roku 2005 uplasował się też na pierwszym miejscu w rankingu World 100 A&R HitQuarters.

Ukazanie się albumu było zaplanowane na drugą połowę roku 2002. To oznacza, że przewidywania Zutauta, według którego płyta miała wyjść we wrześniu, wciąż były realne.   


Pod koniec kwietnia zespół zapowiedział trzy koncerty – 17 i 18 sierpnia na festiwalu Japanese SummerSonic, a 23 sierpnia – na Carling Leeds Festival w Wielkiej Brytanii.

„Człowiek z Sanctuary powiedział Metal Hammer.co.uk, że prace nad nowym albumem Guns N’ Roses, zatytułowanym ‘Chinese Democracy’, dobiegły końca.
‘Album już jest’, twierdzi ta osoba, ‘i spodziewamy się, że ujrzy światło dzienne przed końcem roku. Nawiasem mówiąc, to rewelacyjna płyta’” (Metal Hammer, 25 kwietnia 2002).


W maju gitarzyście, który już w 1999 miał zastąpić Robina, zaproponowano miejsce Paula Huge’a. 

„Odbyłem kilka sesji z Tommym Stinsonem (basistą The Replacements) i Brainem (były bębniarz Primus). Tommy i ja byliśmy dobrymi przyjaciółmi, więc kiedy szukali gitarzysty, zadzwonił do mnie i zapytał, czy nie zjawiłbym się na przesłuchaniu.
Byłem podówczas w trasie w Europie [z Enrique Iglesiasem], więc w czasie dwudniowej przerwy [od 17 do 18 maja 2002] musiałem przemieścić się z Londynu do Los Angeles, a potem z Los Angeles do Irlandii. Po wyjściu z samolotu pojechałem prosto na przesłuchanie, a po przesłuchaniu od razu wsiadłem w samolot!” (Richard Fortus, Anderson Guitars, 20 kwietnia 2003).

„Pierwszym kawałkiem, jaki usłyszałem w wykonaniu Richarda, był początek ‘Stray Cat Blues’ Stonesów. Zagrał to świetnie” (Axl, GNROnline, 14 sierpnia 2002).

„Kiedy chcesz uzyskać określone brzmienie, grasz coś, co dobrze znasz. Zacząłem wykonywać jakiś kawałek, nawet o tym nie myśląc. Nagle Axl zawołał: ‘Wow! Stray Cat Blues! Punkt dla ciebie!’” (Richard Fortus, Ultimate Guitar, 26 listopada 2008).


W połowie czerwca ogłoszono kolejne daty. Trasa koncertowa po Stanach zdawała się nabierać kształtów.

„Trasa Guns N’ Roses rozpocznie się 14 sierpnia w Hong Kongu i zahaczy o Summer Sonic Festival w Tokio oraz Osace. Następnie zespół przeniesie się do Europy, gdzie zagra na Pukkelpop Festival w Belgii i Carling Festival w Leeds, a ponadto wystąpi na dwóch dodatkowych koncertach w Londynie. Amerykańska trasa ma się rozpocząć we wrześniu, a zakończyć w grudniu” (Rolling Stone, 14 czerwca 2002). 


Koncert w Leeds stanął pod znakiem zapytania, ponieważ organizatorzy napotkali trudności w związku z licencją. Wokół pierwszego europejskiego koncertu Gunsów od dziewięciu lat powstały więc pewne kontrowersje. 

Tym niemniej, data ukazania się albumu była już podobno wyznaczona, zresztą zgodnie z przewidywaniami Zutauta.

„Data ukazania się albumu ‘Chinese Democracy’ Guns N’ Roses została przesunięta na drugiego września, co oznacza prawie trzyletnie opóźnienie w stosunku do pierwotnych założeń. Axl Rose nagrał z różnymi producentami ponad 70 piosenek” (Undercover News, 24 czerwca 2002).

„Wytwórnia i menedżerowie Guns N’ Roses zdradzili Launch, że plotki, jakoby album ‘Chinese Democracy’ miał ukazać się w Labor Day [Dzień Pracy, obchodzony w Ameryce w pierwszy poniedziałek września – przyp. tłum.], są nieprawdziwe. Rzecznik Interscope/Geffen rozmawiał z menedżerami zespołu i w odpowiedzi na informacje o niepotwierdzonych pogłoskach usłyszał: ‘Skąd to się wzięło?’” (Launch, 25 czerwca 2002). 

Czyżby więc Axl rozmawiał z menedżerami, ci z przedstawicielami wytwórni, a przedstawiciele wytwórni z prasą? Tak czy owak, okazało się, że plany co do publikacji były co najmniej mgliste.


Ostatnie poprawki

Latem zlecono zrobienie orkiestrowych aranżacji dla ośmiu kawałków.

„Marco [Beltrami] został niedawno poproszony o przygotowanie orkiestrowych aranżacji na mający się niebawem ukazać album Guns N’ Roses” (oficjalna strona Marka Beltramiego, 17 października 2002).

„Spotkałem się z Axlem i on puścił mi piosenki, a potem zapytał, jakie mam na nie pomysły. Powiedziałem mu, czego moim zdaniem było im potrzeba. Dali mi cztery kawałki. (…) Był wśród nich utwór zatytułowany ‘Seven’, poza tym ‘The General’ oraz ‘Leave Me Alone’” (Marco Beltrami, IGN, 20 lipca 2003).

„Kawałki były ukończone, a ja miałem zrobić do nich aranżacje orkiestrowe. (…) W paru utworach zrobiłem znacznie więcej, właściwie nawet stworzyłem kilka melodii. (…) Muzyka była eklektyczna (…), a piosenki, nad którymi pracowałem, nie miały jeszcze tekstów. (…) Myślałem, że [album] ukaże się we wrześniu [2002 roku]” (Marco Beltrami, IGN, 20 lipca 2003).

Beltrami zakładał, że album ukaże się we wrześniu. Pracował nad nim w lipcu. Co zabawne, najwyraźniej miał na temat daty publikacji takie same informacje jak inni. I nie był w tym osamotniony.   

„Brytyjski aranżer Paul Buckmaster spotkał się z Rose’em w lipcu w Village Recorder studio w Los Angeles. Axl miał zjawić się tam o trzeciej po południu, ale według Buckmastera przyszedł o piątej. (…) Wrócił właśnie w Malezji czy Indonezji. (…)
‘Wysłuchaliśmy partii gitarowych w czterech kawałkach i Axl powiedział: ‘To nawet w przybliżeniu nie jest tak głośne, jak powinno’. Wszyscy inni zapewne powiedzieliby, że to były najgłośniejsze partie gitarowe w dziejach świata’” (The Times, 18 marca 2005).

„Jeśli wierzyć oficjalnym danym, Buckmaster aranżował takie kawałki jak ‘Blues’, ‘TWAT’, ‘Madagascar’ oraz ‘Prostitute’” (Blabbermouth, 23 listopada 2004).

„‘Prostitute’ ma potężną, agresywną sekcję rytmiczną; to, jak rozpisałem smyczki (32 instrumenty, w tym dziesięć pierwszych skrzypiec, osiem drugich, sześć altówek i osiem wiolonczel), nadało temu kawałkowi innego, bardziej potężnego wymiaru” (Paul Buckmaster, Splat, 29 maja 2005).


Podobnie jak miało to miejsce w przypadku „Use Your Illusion”, Axl wydawał się kończyć prace nad albumem tuż przed zbliżającą się trasą. Wyglądało na to, że nie ma nic przeciwko temu, aby płyta ukazała się, kiedy zespół będzie już koncertował.

„Wizje pana Rose’a stały się jeszcze bardziej imponujące, twierdzą osoby z otoczenia zespołu. (…) Nie mówi już o wydaniu jednego albumu, tylko o trylogii. Szykuje wielką niespodziankę” (New York Times, 6 marca 2005).


„2002 MTV Video Music Awards ogłosiło listę artystów i prezenterów, którzy 29 sierpnia br. pojawią się na Radio City Music Hall w Nowym Jorku. Figurują na niej P. Diddy i Shakira, natomiast wbrew krążącym od dłuższego czasu pogłoskom zabrakło (przynajmniej na chwilę obecną) Guns N’ Roses” (CDNow, 30 lipca 2002).

Tymczasem między końcem czerwca a połową lipca drugi londyński koncert (planowany na 27 sierpnia 2002) został odwołany, zanim jeszcze zdążono go ogłosić. Nie można wykluczyć, że za tą decyzją stały motywy logistyczne i przewidziane na 29 sierpnia VMA.   


Nevermind September

Kiedy początek trasy był już blisko, plany znów stanęły pod znakiem zapytania.

„Wygląda na to, że koniec końców Guns N’ Roses nie będą we wrześniu koncertować w Stanach Zjednoczonych. Z Indonezji napływają informacje, jakoby zespół miał tam grać pod koniec września, po koncertach w Australii. Tommy Pratama powiedział w wywiadzie dla Detikcom, że musiał przesuwać koncert trzy razy, z siódmego września na trzynastego, a potem na dwudziestego dziewiątego. Wierzy jednak, że nie będzie więcej problemów. Według przewidywań 11-25 września zespół miał grać w Australii, a 27 września w Korei. Trasa po Stanach miała rozpocząć się drugiego września” (CDNow, 5 sierpnia 2002).   

Pierwotne plany były takie, żeby ukończyć album, zagrać „rozgrzewkowe” koncerty w Azji i Europie, wrócić do Stanów na Video Music Awards, celebrować ukazanie się płyty, a potem na dobre zacząć trasę. Teraz powrót do Stanów przesunął się o kolejny miesiąc. Po co? 

„Tommy Pratama potwierdził w rozmowie z Undercover News, że prowadzi negocjacje w sprawie występu Guns N’ Roses w Indonezji, który ma się odbyć po zakończeniu australijskiej trasy zespołu. Pratama twierdzi, że pierwotnie koncert był przewidziany na przyszły miesiąc, ale zespół zdecydował się przełożyć go na styczeń / luty 2003. (…) Potwierdzają się pogłoski, jakoby długo oczekiwana płyta ‘Chinese Democracy’ była gotowa do wydania. Gunsi mieli nadzieję, że uda się opublikować ją we wrześniu, ale jak twierdzi Pratama, bardziej prawdopodobny wydaje się listopad” (Undercover News, 12 sierpnia 2002).

Kiedy termin opublikowania albumu został przesunięty, Axl przebywał w Chinach. Zespół miał grać w Hong Kongu. 

„[To będzie] coś w rodzaju rozgrzewki, rozeznania, jak będzie wyglądała jesienna trasa. Trasa ‘Use Your Illusion’ trwała dwa i pół roku, ta obecna potrwa dwa albo trzy lata. Zobaczymy, jak to się potoczy.
(…) Paul [Huge] bardzo nam pomógł w tworzeniu i nagrywaniu płyty. Był nieodzowną częścią nie tylko zespołu, lecz także mojego życia. [Jednak] światowa trasa to nie jego bajka, znacznie lepiej czuje się w studiu. 
(…) To jest nasza trasa. Zestaw koncertów, na które przystałem i które zostały zaakceptowane przeze mnie osobiście, a nie przez osoby trzecie czy lekkomyślnych organizatorów” (Axl, GNROnline, 15 sierpnia 2002).

Winą za odwołanie koncertów w roku 2001 Axl obciążył wytwórnię, ale teraz znowu wydawał się gotów wyruszyć w trasę. Nie ulegało wątpliwości, że pragnął wydać nowy album we wrześniu, a następnie rozpocząć długą serię koncertów.

W pewnym momencie wszystko wskazywało na to, że Richard Fortus został zatrudniony przede wszystkim z myślą o trasie, jako że Huge nie pałał entuzjazmem na myśl o tym, że lwią część najbliższych paru lat spędzi na objeżdżaniu świata z zespołem.   

„W związku z ‘Use Your Illusion’ byliśmy pod silną presją – zarówno wewnątrz zespołu, jak i poza nim, w prasie. To nie odbiło się na albumach korzystnie. Nie podoba mi się myśl, że taka sytuacja mogłaby się powtórzyć.
W ciągu ostatniego roku napisaliśmy sporo nowych piosenek (…), a myślę, że z pomocą Richarda stworzymy kilka kolejnych bardzo ciekawych rzeczy. (…) Ale najwyższa pora przestać [dodawać kolejne piosenki] i dokończyć to, co już mamy…” (Axl, GNROnline, 15 sierpnia 2002).

„Wszystko było już napisane. Co prawda po moim przyjściu do zespołu nagrałem pewne partie od nowa, ale one istniały, zanim się pojawiłem. To zabawne, bo zostałem przyjęty do GNR głównie po to, żeby pisać piosenki. Sądzę, że Axlowi zależy na zespole, który będzie tworzył razem z nim” (Richard Fortus, Ultimate Guitar, 26 listopada 2008).

„Wszystko się układa. Ustaliliśmy, które piosenki znajdą się na płycie i w jakiej kolejności. Okładka albumu jest gotowa… bla, bla, bla. Jeżeli czekacie… dajcie sobie spokój. (…) Wreszcie czujemy, że mamy co do albumu jasność, i staramy się go dokończyć. Napotkaliśmy na swojej drodze wszelkie możliwe trudności i fakt, że niedługo zagramy w Hong Kongu, to dla nas ważny krok” (Axl, GNROnline, 15 sierpnia 2002).


Nie ulegało wątpliwości, że album był już na ukończeniu. Nadal jednak trzeba było pewne rzeczy dopracować, a Axl przyjął postawę defensywną i wypowiadał się tak, jak gdyby na pewne zadawane mu pytania udzielił odpowiedzi już wcześniej. Zgodził się też wystąpić na MTV Video Music Awards i zagrać koncerty w Ameryce Północnej.
Tylko jedno pytanie pozostawało bez odpowiedzi: czy album naprawdę będzie gotowy na wrzesień?   


Made in Hong Kong

14 sierpnia w Chinach Axl zdradził, że okładka nowego albumu jest gotowa.

„Zanim zespół zagrał kawałki z nowego albumu, [Axl] opowiedział krótką anegdotkę na temat tego, skąd wziął się tytuł płyty. Zdradził, że źródłem inspiracji było zrobione w Hong Kongu zdjęcie. Potem wyświetlił je na ekranie. To była czarno-biała fotografia. Widniał na niej rower z koszem, a za nim mur, na którym ktoś napisał ‘Guns N’ Roses’. [Axl] powiedział: ‘To nie ja to namalowałem, tylko jeden z was, skur***syny!’” (z recenzji fana).

„W pewnym momencie wszystko wskazywało na to, że tak właśnie będzie wyglądała okładka… Nie jestem pewien, czy tak jest nadal. Pewien gość… mój ówczesny technik, Michael… był w Chinach, zobaczył [ten mur], zrobił zdjęcie i pokazał je Axlowi” (Dizzy, Metal Sludge, 29 stycznia 2006).


23 sierpnia, w związku z pierwszym europejskim koncertem w ramach Carling Leeds Festival, znowu pojawiły się kontrowersje…

„Zeszłej nocy koncert Guns N’ Roses w Leeds opóźnił się o ponad godzinę, co spowodowało bardzo poważne problemy organizacyjne. Zespół miał pojawić się na scenie o dziesiątej wieczorem, po The Prodigy, których występ zakończył się o wpół do dziesiątej. Jednak scena została przygotowana z półgodzinnym poślizgiem” (NME, 24 sierpnia 2002).

„Począwszy od występu pierwszego zespołu, opóźnienie ustawicznie się powiększało. The Prodigy mieli grać do 21:30, tymczasem nie zeszli przed 22:10. (…) Przygotowanie sceny [przed naszym koncertem] tradycyjnie trwało 45 minut” (Doug Goldstein, NME, 27 sierpnia 2002).

Goldstein zapomniał dodać, że Guns N’ Roses, podobnie jak The Prodigy, mieli na przygotowanie sceny 30 minut. Według tych szacunków powinni zacząć grać około 22:40.

Przed Gunsami na scenie pojawiło się dziewięć innych zespołów, co oznacza, że na każdy z nich przypadało około 5 minut spóźnienia.

„Opóźnienie zwiększyło się z powodu dużej ilości sprzętu. Załoga Guns N’ Roses przejęła kontrolę nad sceną dopiero około 22:30 i wtedy też rozpoczęły się przygotowania” (GNROnline, 27 sierpnia 2002).

„[Guns N’ Roses pojawili się na scenie] po jedenastej w nocy, czyli z ponad godzinnym opóźnieniem. Grali przez prawie dwie godziny i skończyli tuż przed pierwszą” (NME, 24 sierpnia 2002).

Wydaje się, że cisza nocna miała się zacząć o północy, co oznacza, że na koncert przewidziano dwie godziny. To całkiem sporo jak na headlinerów.

„Naoczni świadkowie twierdzą, że mniej więcej kwadrans po północy, tuż przed ‘November Rain’, Axl zapowiedział, iż organizatorzy domagają się zakończenia koncertu” (NME, 24 sierpnia 2002).

„Organizator festiwalu, Melvin Been, (…) mógł trafić za kratki, jeżeli nie zakończy koncertu. Ja i mój asystent, Merck, byliśmy wtedy w jego gabinecie. Widziałem, że ten człowiek, który od samego początku zachowywał się w stosunku do nas jak dżentelmen, był bardzo niespokojny i zmartwiony” (Doug Goldstein, NME, 27 sierpnia 2002).

Zachowanie Axla raczej go nie uspokoiło.

„Melvin Been (…) powiedział w oświadczeniu: ‘To była naprawdę trudna noc z uwagi na problemy techniczne, które spowodowały znaczne opóźnienie. Robiliśmy, co w naszej mocy, żeby złagodzić jego skutki, i mamy nadzieję, że to nie powtórzy się w przyszłości. Jednak na pierwszy od dziewięciu lat koncert Guns N’ Roses czekało tysiące fanów i nie było innego wyjścia jak tylko pogodzić się z opóźnieniem’” (NME, 24 sierpnia 2002).


26 sierpnia 2002, podczas koncertu w Docklands Arena w Londynie, sprawa albumu ponownie wypłynęła.

„Pojawiły się głosy, że jeśli gramy 5 czy 6 nowych utworów, to na albumie nie będzie wiele więcej. Au contraire, mon frére. Gramy utwory, których nie zamierzamy wydać jako singli czy coś w ten deseń. Dlatego dostaniecie 18 piosenek i około 10 kawałków bonusowych, a kiedy wytwórnia stwierdzi, że wszystko jest w porządku, dostaniecie drugie tyle. Do tego czasu powinienem skończyć trzeci album. Zobaczymy, jak to się potoczy” (Axl, Docklands, 26 sierpnia 2002).


W tamtym czasie mówiło się, że trwają prace nad 60 czy 70 piosenkami, z czego aż 41 widniało na liście A. Po ukazaniu się albumu i kawałków bonusowych na liście A miało pozostać około 13 piosenek, a na liście B – od 20 do 30. Z kolei po publikacji drugiej płyty (bez kolejnej EP), ze zbliżoną ilością materiału, przewidywana była nadwyżka w postaci 15-25 piosenek, czyli dość na trzeci album.


„Fucked up and out of place”

28 sierpnia zespół odbył sekretną próbę w Radio City Music Hall w Nowym Jorku. Przygotowywał się do występu na MTV Video Music Awards.

„Nie wiedzieliśmy, co dokładnie zagramy (…) aż do dnia przed występem” (Axl, WRIF, 21 listopada 2002).

„Dave [Sirulnick] z MTV przyszedł do mnie i powiedział: ‘Naprawdę powinieneś tam pójść i to zobaczyć’. To było na dzień przed koncertem. Robili próby, Axl też tam był. Pomyślałem: ‘Gdzie on się podziewał? Jaką mamy dekadę?’. Miał zaje***sty zespół. Byli naprawdę zaje***ści. Grali kawałki Guns N’ Roses i wszystko brzmiało rewelacyjnie. To była prawdziwe zaskoczenie” (Kurt Loder, MTV, 22 listopada 2008).


Plany były takie, żeby zaprezentować pierwszy singiel z nowego albumu, który miał ukazać się w bardzo niedalekiej przyszłości.

„W trakcie gali MTV Video Music Awards wśród publiczności krążyły pogłoski o planowanym wielkim finale” (New York Times, 6 marca 2005).

„W dniu koncertu nie pozwolili nam przejechać ulicą. Musiałem wysiąść z samochodu i pójść piechotą. Policja zatrzymała mnie, a ja powiedziałem coś w stylu: ‘Przecież mam tam śpiewać’. Najlepsze było to, że biegnąc ulica, musiałem wyminąć sznurek ludzi, którzy próbowali przedostać się do budynku. Ktoś rzucił: ‘Hej, to KID ROCK’, a ja pomyślałem, że to nawet zabawne. (…) Policja przez cały czas deptała mi po piętach i dopiero ludzie z naszej ochrony i z MTV udzielili jej wyjaśnień… Całkiem interesujące doświadczenie” (Axl, WRIF, 21 listopada 2002).

„Po kilku minutach pojawili się zespół i pan Rose, który w warkoczykach i sportowym ubraniu wyglądał młodzieńczo. Koncert otworzyło ‘Welcome To The Jungle’, czyli jeden z największych przebojów zespołu w starym składzie. Publiczność z miejsca oszalała. Jednak szybko okazało się, że pan Rose ma problemy z zadyszką i głosem. Występ, w czasie którego zespół zagrał również nowy kawałek pod tytułem ‘Madagascar’ i stary hit ‘Paradise City’, zakończył w ‘mesjanistycznej’ pozie – z rozpostartymi ramionami i zamkniętymi oczyma. Publiczność pożegnał tajemniczym, ale obiecującym stwierdzeniem ‘Round one’” (New York Times, 6 marca 2005).

Jak można się było spodziewać, występ na VMA nie był udany dla Axla, który w „Welcome To The Jungle” wypadł po prostu słabo.

„W czwartkową noc Axl Rose po raz pierwszy od dziesięciu lat pojawił się z Guns N’ Roses na gali MTV Video Music Awards. [Przy tej okazji zapowiedział, że] oczekiwanie na nowy album zespołu jeszcze trochę potrwa.
‘[Płyta] się ukaże, ale nie wiem, czy „wkrótce” to właściwe określenie’, wyjaśnił Kurtowi Loderowi, po raz pierwszy przedstawiwszy aktualny skład zespołu amerykańskim telewidzom.
‘Tym niemniej, album na pewno wyjdzie, a my mamy zamiar nagrywać nowe rzeczy i wyruszyć w trasę po Ameryce’, obiecał Rose” (MTV, 30 sierpnia 2002).

„Jak podają źródła, trasa Guns N’ Roses po Ameryce Północnej rozpocznie się pod koniec października i obejmie ponad czterdzieści koncertów. Będzie to pierwsza dłuższa trasa po Stanach Zjednoczonych od roku 1993, kiedy to zespół zagrał 29 koncertów i zarobił 13,7 milionów dolarów” (Billboard, 30 sierpnia 2002).

„Nagrywanie [materiału w aranżacji Paula Buckmastera] rozpoczęło się 13 września. Rose był nieobecny i Buckmaster, podobnie jak wielu innych zaangażowanych w projekt ludzi, musiał czekać na werdykt, czy jego praca ujrzy dzienne, czy też nie” (The Times, 18 marca 2005).

„Odbyliśmy trasę po Europie, a po powrocie nagrałem moje partie na płytę” (Fortus, Times Union, 21 listopada 2002).


I wtedy stało się nieuniknione: Axl dostał więcej czasu. Początkowo mówiło się o dodatkowych dwóch, trzech tygodniach.

„Krążą słuchy, że nowa data opublikowania długo oczekiwanego albumu Guns N’ Roses, ‘Chinese Democracy’, to 10 grudnia (9 grudnia w Europie). Płyta ukaże się nakładem wytwórni Interscope/Geffen Records. Jeżeli można wierzyć niepotwierdzonym plotkom, to pierwszy singiel z albumu, ‘Catcher In The Rye’, ujrzy światło dzienne 25 listopada. Ma mu towarzyszyć klip, którego kręcenie zaplanowano na cztery tygodnie poprzedzające trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych. Ta ma się rozpocząć pod koniec października. Drugi singiel – prawdopodobnie będzie to ‘The Blues’ – zostanie opublikowany w pierwszych miesiącach roku 2003” (Blabbermouth, 16 września 2002).     


26 września oficjalnie ogłoszono trasę po Ameryce Północnej. Miała się ona rozpocząć 7 listopada 2002 w Vancouver. Dwa dni później zaczęła się przedsprzedaż biletów na koncerty w Chicago (18 listopada), Bostonie (2 grudnia), Nowym Jorku (5 grudnia) i Filadelfii (6 grudnia). Bilety na nowojorski koncert w Madison Square Garden wyprzedały się w ciągu piętnastu minut. Zespół miał także w planach występ w Montrealu, gdzie nie grał od zamieszek z roku 1992.
 

Początek trasy został przesunięty na listopad, tak aby pokrył się z wydaniem pierwszego singla.


Catcher w Szanghaju

Krążyły słuchy, że Guns N’ Roses wybrali się do Szanghaju, aby tam kręcić teledysk. Cały album miał ukazać się na początku grudnia, czyli tuż przed koncertem w nowojorskim Madison Square Garden. 

„We wtorek (8 października) Axl Rose był widziany w Szanghaju. Czyżby lider Guns N’ Roses zabrał ‘Chinese Democracy’ na ulicę, zamiast do studia? Kto wie… Tymczasem data wydania nadal pozostaje tajemnicą” (MTV, 9 października 2002).

„Wydaje się, że w zeszłym tygodniu (…) muzycy Guns N’ Roses (…) byli widziani w Szanghaju (…). Ponoć kręcili tam teledysk do piosenki ‘Catcher In The Rye’, która znajdzie się na zapowiadanej nowej płycie, ‘Chinese Democracy’” (Metal Hammer, 20 października 2002).

„Bach: Powiedziałeś, że spędziłeś w Chinach trzy miesiące?
Axl: Taak… Spędziliśmy w Chinach jakieś trzy miesiące. Byliśmy w Pekinie, Szanghaju i Xian” (Eddie Trunk show, 5 maja 2006).

Jak powiedział Paul Buckmaster, Axl wrócił ze Wschodu w czerwcu. Możliwe, że w ciągu sześciu miesięcy urządził sobie co najmniej dwie krótsze wycieczki, zamiast jednej trzymiesięcznej.

„Trunk: Czy to stało się inspiracją dla tytułu płyty?

Axl: Nie, [tytuł] powstał wcześniej. Po prostu poczułem, że powinienem się tam wybrać. Chciałem tam być, zanim mnie wyrzucą. Wiesz, ‘Chinese Democracy’ może być tamtejszym władzom nie po myśli” (Eddie Trunk show, 5 maja 2006).


Może za rok

Głosy o tym, że album ukaże się w grudniu 2002 roku, pojawiły się na początku października, czyli w czasie, kiedy Axl rzekomo był w Szanghaju. Jednak już w okolicach Halloween zaczęły się kłopoty…

„Słyszałem, że [album] ma ukazać się w marcu, ale potem doszły mnie różne inne głosy… tak więc nic nie wiadomo” (Fortus, Times Union, 21 listopada 2002).

„‘Chinese Democracy’ powinna trafić do sklepów w czerwcu – tak twierdzi klawiszowiec Guns N’ Roses. ‘Musimy nanieść na płytę parę ostatnich poprawek, dograć trochę wokali… i możemy zacząć miksowanie’, mówi Reed” (Plain Dealer, 22 listopada 2002).

Według przewidywań Dizzy’ego do zakończenia prac nad płytą brakowało więc od dwóch do czterech miesięcy.   

„Przychodzą nam do głowy nowe pomysły, nad którymi pracujemy. To naprawdę bardzo wolny proces, bo trzeba wszystkiemu nadać jakąś konkretną formę. Nie wygląda na to, żebyśmy mogli liczyć na wsparcie ze strony wytwórni. Przynajmniej ja tak to widzę. Muszę wykonać więcej roboty, niż początkowo przewidywałem. Pełnię funkcję menedżera, A&R, producenta, autora tekstów… i wiele innych.
(…) Pracuję z chłopakami, którzy nie mają całkowitej pewności co do tego, jak dokładnie gra się w stylu Guns N’ Roses. Tak więc odpowiedzialność spoczywa na mnie.
To zajęło dużo czasu, ale teraz wszystko się zazębiło i myślę, że wydamy dobrą płytę. Zamierzamy opublikować album, przygotować kilka bonusowych kawałków, po mniej więcej roku wypuścić drugą płytę, a potem kolejną. Mamy więc przed sobą trzy etapy. I naprawdę długą trasę koncertową” (Axl, WRIF, 21 listopada 2002).

Jak widać, Axl miał w planach wydanie trylogii.


Breakdown

7 listopada, czyli z prawie dwumiesięcznym opóźnieniem, pojawiły się informacje, że trasa po Ameryce Północnej rozpocznie się w Vancouver.

„Czwartek miał być wielkim dniem na fanów Guns N’ Roses: miała rozpocząć się pierwsza od dziewięciu lat trasa zespołu w Stanach” (MTV, 8 listopada 2002). 

„W środę zespół odbył próbę w GM Place. Rose, który rzadko pojawia się na próbach, i tym razem był nieobecny” (Canoe, 8 listopada 2002). 

„Jak podają ludzie związani z Guns N’ Roses, wylot [Axla] z Los Angeles opóźnił się z powodu problemów technicznych. Rose miał pojawić się na scenie o 21:30” (MTV 8 listopada 2002).

„Kłopoty zaczęły się w chwili, gdy o 18:30 nie otworzono bramek” (Canoe, 8 listopada 2002). 

„Dyrektor obiektu zapowiedział, że nie otworzy bramek, dopóki nie otrzyma potwierdzenia, że samolot wystartował” (Axl, KISW Seattle, 8 listopada 2002).

Przelot z [lotniska] LAX do YVR trwa mniej więcej 2 godziny i 40 minut. Odległość pomiędzy YVR i RM Place wynosi około 7 mil, co oznacza od 20 do 30 minut jazdy. Gdyby Axl wyleciał z LAX o 18:30, wylądowałby na YVR około 21:10. Do GM Place dotarłby najwcześniej między 21:30 a 22.

„Oficjalna informacja o odwołaniu koncertu została podana o 19:40” (Canoe, 8 listopada 2002). 

„Byłem w powietrzu. W samolocie, który wiózł mnie na miejsce. (…) Po otrzymaniu potwierdzenia menedżer obiektu odwołał koncert, nic nikomu nie mówiąc. (…) Zanim doszło do zamieszek, policja zjawiła się na lotnisku, próbując dociec, co się ze mną dzieje” (Axl, KISW Seattle, 8 listopada 2002).

Axl wyleciał z LAX między 18:30 a 19:40. Zakładając, że było to o 19:30, powinien był wylądować na YVR około 22:10 i przybyć do GM Place między 22:30 a 23:00. Przygotowania sceny trwałyby jakieś pół godziny, zatem koncert mógłby się zacząć o 23:00 albo 23:30. 

„Mimo że logika nakazywałaby przybyć do Vancouver wcześniej, jak reszta zespołu, menedżer Rose’a, Merck Mercuriadis, zdradził w piątek, że Rose wolał zjawić się w obiekcie tuż przed rozpoczęciem koncertu. Planowo miał dotrzeć do GM Place o 22:00, ale utknął w korkach i spóźnił się na lotnisko. Menedżer próbował przekonać zarządzających obiektem, żeby zezwolili na opóźnienie koncertu. Rose miał pokryć wynikające z tego koszty” (LA Times, 9 listopada 2002). 

„Dyrektor obiektu zdecydował – naszym zdaniem przedwcześnie – że koncert zostanie odwołany. Z nikim tego nie omówił. Po prostu podał informację” (Axl, KISW Seattle, 8 listopada 2002).

„Członkowie Guns N’ Roses źle przyjęli (…) decyzję o odwołaniu koncertu. Basista Tommy Stinson, który kręcił się za kulisami, gdzieś przy bufecie, powiedział: ‘Axl się wścieknie’” (MTV, 8 listopada 2002).

„Nie miałem pojęcia, co się, k***a, dzieje. Tommy i Dizzy właśnie udzielali za kulisami wywiadu Kurtowi Loderowi z MTV, kiedy z głośników padła informacja o odwołaniu koncertu. Nikt nie mógł w to uwierzyć. W dodatku to były urodziny Robina. Masakra” (Richard Fortus, Times Union, 21 listopada 2002).

„Około ósmej wieczorem, kwadrans po podaniu wiadomości o odwołaniu koncertu, dziewięciotysięczny tłum wszczął zamieszki. Rozbił okna w GM Place, a kiedy zjawiła się policja, obrzucił ją kamieniami” (Pollstar, 8 listopada 2002).   

„Mniej więcej o godzinie 20:20, czyli po jakichś 20 minutach, zjawili się policjanci z psami. Sytuacja zrobiła się naprawdę poważna. Fani, dla których wszystko skończyło się na gazie pieprzowym, mogą uznać, że dopisało im szczęście. Policjanci walili pałkami po nogach, rękach, głowach i wszystkim, co akurat się nawinęło. Okładali nawet tych, którzy leżeli już na ziemi. Jednemu z młodych ludzi zmasakrowali twarz i wybili zęby. Chłopak zataczał się, trzymając zęby w dłoni, a z jego ust lała się krew” (MTV, 8 listopada 2002).

„O dziewiątej wieczorem Buckethead i inni członkowie zespołu zostali wyprowadzeni z obiektu” (CDNow, 9 listopada 2002).

„‘Spokojnie mogliśmy zagrać ten koncert’, odpowiedział Stinson na naciski ze strony producentów” (Quand City Times, 17 listopada 2002).


Out in Style

Trasa rozpoczęła się 8 listopada w Tacomie (Waszyngton). Pojemność obiektu wynosiła 12 tysięcy, rozeszło się około 7 tysięcy biletów.

Zespół wyszedł na scenę przed godziną dwudziestą drugą, czyli z mniej więcej dwudziestominutowym opóźnieniem. Mimo niezbyt wysokiej frekwencji koncert został dobrze przyjęty i zebrał pozytywne recenzje.

Na kolejnych koncertach Axl z niewiadomych przyczyn porzucił zaprezentowaną na MTV Video Music Awards garderobę i postawił na obszerne bluzy.
21 listopada 2002 w The Palace of Auburn Hills w Minnesocie koncert został przedwcześnie przerwany z powodu wpadki w „Patience”. Axl poszedł za kulisy w połowie piosenki, wrócił, żeby ją dośpiewać, a potem zakończył koncert.
 

27 listopada w Pepsi Arena w Albany (NY) Rose skarżył się na scenie na zachowanie byłych kolegów z Guns N’ Roses. Był to bez wątpienia jeden z najbardziej zjadliwych komentarzy, na jakie pozwolił sobie dotąd, co było dziwne, biorąc pod uwagę jego doskonałe stosunki z zespołem w obecnym składzie i wyraźnie dobry nastrój.

29 listopada 2002 odbył się koncert w Toronto. Zapoczątkował on serię pięciu występów, które zebrały najlepsze recenzje na całej północnoamerykańskiej trasie. Bilety sprzedały się niemal w całości – czy nawet w całości.

„Powszechne było poczucie, że 5 grudnia 2002 roku rozstrzygną się losy Guns N’ Roses. Tamtego dnia przez Nowy Jork przetoczyła się pierwsza owej zimy burza śnieżna, a wieczorem w Madison Square Garden miał odbyć się koncert Gunsów. Wszystkie bilety zostały sprzedane.   
(…) Po raz pierwszy od… cóż, od zawsze… Guns N’ Roses zjawili się na scenie przed czasem i zagrali cholernie dobry rockowy koncert, który trwał dwie piep***ne godziny (19 piosenek, w tym trzy nowe). Wbrew pozornie nieprzezwyciężonym przeciwnościom zespół w nowym składzie zaprezentował się wspaniale.
(…) Naprawdę dali czadu” (Spin, 26 czerwca 2003).


Rozjuszony tłum


Nowy Jork, trzecia nad ranem


Następny koncert miał się odbyć 6 grudnia 2002 w Filadelfii. Tamtego dnia Axl był widziany jedynie bladym świtem.   

„Około godziny trzeciej nad ranem Axl Rose zjawił się [w nocnym klubie Spa w Nowym Jorku]. Miał na sobie futrzany płaszcz, a osoby w futrach nie mają wstępu do klubu. Jedna z kobiet z otoczenia zespołu zostawiła swoje futro na pobliskim parkingu, ale Axl  poszedł sobie, wściekły” (The New York Post, 8 grudnia 2002).

Trzy godziny później okazało się, że tej nocy nie będzie w stanie zaśpiewać.

„Zrezygnowałem z pierwszego koncertu [w Filadelfii] o [szóstej rano]. Mój menedżer (Doug Goldstein) powiedział mi, że go odwołał, jednak tego nie zrobił. Clear Channel chcieli, żebyśmy to spiep***li, by móc zakończyć trasę” (Axl, 2 lutego 2012).

W następny weekend Gunsi mieli grać na Florydzie: 13 grudnia w Tampie, a dzień później – w West Palm Beach.

Filadelfia, godzina ósma

„Jak podają filadelfijskie media, oczekiwanie na koncert w First Union Center trwało dwie godziny, zanim spektakl został odwołany. (…)
‘Około ósmej wieczorem czy jakoś tak otrzymaliśmy wiadomość, że Axl Rose wciąż jest na Manhattanie i wysłano po niego helikopter’, tłumaczy Peter Luukko, prezes Comcast-Spectator Ventures i dyrektor Global Spectrum, czyli spółki zarządzającej First Union Center” (Billboard, 21 grudnia 2002).

„Helikopter czekał na dachu hotelu, żeby zabrać Axla do Filadelfii, do First Union Center, gdzie tamtej nocy był zaplanowany koncert. Przelot miał trwać 40 minut. Jednak markotny Rose odmówił wejścia na pokład” (Blender, 10 lutego 2003).

„Tamtego wieczoru zjawiłem się w First Union Center w Filadelfii, żeby zobaczyć koncert Guns N’ Roses. Wszystkie bilety się sprzedały. Przyszedłem tam około wpół do dziewiątej. Mix Master Mike wciąż był na scenie. Powtarzał, że Gunsi zaczną grać lada chwila… i tak przez kolejne dwa czy trzy kwadranse. Ludzie zaczęli mówić, że Axl zapewne znowu się nie zjawi. Mix Master Mike zszedł ze sceny o 21:15 albo 21:30” (Blabbermouth, 7 grudnia 2002).

„Wkrótce potem wszystko zaczęło się sypać. Mix Master Mike zakończył występ około godziny 21:45. Świadkowie twierdzą, że jakieś pół godziny później, kiedy ekipa zaczęła rozmontowywać sprzęt i opuszczać obiekt, fani zrozumieli, że coś jest nie tak” (Philly.com, 7 grudnia 2002).
„Wybiła dziesiąta i nadal nie zapowiadało się, że koncert wkrótce się zacznie. Wśród publiczności pojawiły się głosy, że Axl jeszcze nie przybył. Potem dowiedzieliśmy się, że włodarze First Union Center zakazali dalszej sprzedaży piwa… co było bardzo dziwne, biorąc pod uwagę fakt, że występ gwiazdy wieczoru nawet się nie rozpoczął.
Było wpół do jedenastej, a po zespole nadal ani słychu, ani widu. Do ludzi zaczęło docierać, co się dzieje. W przerwie pomiędzy kolejnymi puszczanymi piosenkami okrzyki niezadowolenia stawały się coraz głośniejsze. Fani ryczeli ‘Asshole’. Stało się jasne, że z koncertu Guns N’ Roses nici” (Blabbermouth, 7 grudnia 2002).


Filadelfia, godzina 22:45

„Clear Channel i menedżerowie Comcast-Spectator dali Axlowi czas na decyzję w sprawie koncertu do godziny 22:45. Menedżer Rose’a, Doug Goldstein, udał się do hotelowego pokoju Axla w Nowym Jorku, po czym ponuro ogłosił: ‘[Axl] się nie zjawi’” (Blender, 10 lutego 2003).

„Byliśmy w stałym kontakcie z menedżerami zespołu. O 22:45 otrzymaliśmy informację, że [Rose] się nie zjawi” (Billboard, 21 grudnia 2002).

„Matt Cord, DJ z filadelfijskiej stacji rockowej Y-100 i długoletni przyjaciel basisty Guns N’ Roses, Tommy’ego Stinsona, twierdzi, że wszyscy członkowie zespołu (…) poza Rose’em byli w piątek wieczorem w Filadelfii, gotowi wyjść na scenę. W pewnym momencie ktoś z lokalnej ekipy poinformował ich, że ich wokalista jest niedysponowany i nie zamierza do nich dołączyć” (ew.com, 13 grudnia 2002).

„To nie była wina Axla. Spóźniał się i organizatorzy odwołali koncert w obawie, że dojdzie do kolejnych zamieszek. Co było głupie, bo zamieszki wybuchły tak czy owak” (Fernando Lebeis, O Globo, 9 lipca 2003).

„Nie wiadomo, jakie dokładnie problemy zdrowotne miał Axl. Jednak według ludzi z First Union Center ‘krążyły pogłoski, iż Rose został w hotelowym pokoju w Nowym Jorku, żeby obejrzeć mecz koszykówki’” (AntiMusic, 6 grudnia 2002).

„Naprawdę byłem chory i to nie ma nic wspólnego ani z futrami, ani z koszykówką” (Axl, 27 lutego 2012).


Filadelfia, godzina 23:15

„Włodarze obiektu podjęli odpowiednie środki, żeby zapobiec zamieszkom, jakie 7 listopada wybuchły po odwołaniu koncertu Guns N’ Roses w Vancouver” (Blender, 10 lutego 2003).

„‘Zapadła decyzja, żeby odwołanie koncertu ogłosić o 23:15. Tym sposobem mieliśmy pół godziny, żeby zmobilizować ochronę i ściągnąć policję’, twierdzi Luukko” (Billboard, 21 grudnia 2002).

„Kiedy ludzie zobaczyli, że ekipa techniczna zaczyna wynosić sprzęt, rozpętało się piekło. Fani zaczęli ciskać lornetkami o podłogę, rzucali napojami i jedzeniem w ochroniarzy, którzy kręcili się wokół, wreszcie wtargnęli na scenę, wdali się w bójki, okładali się krzesełkami” (Blabbermouth, 7 grudnia 2002).

„O 23:15 piętnastotysięczna publiczność usłyszała, że koncert się nie odbędzie ‘z powodu choroby’. Organizatorzy zaapelowali do fanów, żeby nie wyładowywali swojej złości na ochronie ani samym obiekcie. Niektórzy z obecnych rzucali krzesełkami i zaatakowali ekipę techniczną, ale nikt nie został aresztowany, ani nie odniósł ran” (Blender, 10 lutego 2003).

„O 23:15 wreszcie ogłoszono, że koncert został odwołany ‘z powodów zdrowotnych’, a bilety nie stracą ważności i będzie można z nich skorzystać przy ewentualnym kolejnym koncercie” (Blabbermouth, 7 grudnia 2002).

„‘To jest bardzo proste. Otrzymaliśmy wiadomość, że Axl jest chory i się nie zjawi, więc odwołaliśmy koncert’, twierdzi Peter Luukko, prezes Com-cast Spectator Ventures” (Philly.com, 7 grudnia 2002).

„Ludzie się wściekli. Nad sceną zaczęły latać krzesełka. Niedobrze to wyglądało. Tym niemniej, sporo ludzi po prostu opuściło obiekt, a sytuacja na zewnątrz była znacznie lepsza niż w środku.

Wokół obiektu czuwała policja, ale na szczęście nie doszło do starć z wściekłymi fanami. Myślę, że jeśli weźmiemy pod uwagę okoliczności i dawniejsze zamieszki, to można uznać, że fani z Filadelfii poradzili sobie z tą sytuacją wcale dobrze” (Blabbermouth, 7 grudnia 2002).

„Poleciało trochę krzeseł i nie obyło się bez szkód, ale mając na względzie powagę sytuacji, można powiedzieć, że dobrze sobie poradziliśmy. I nikt nie odniósł poważniejszych ran” (Billboard, 21 grudnia 2002).


Filadelfia, dziesięć lat później

„Chciałbym przeprosić za mój udział w odwołaniu koncertu. Nie twierdzę, że jestem niewinny” (Axl, 27 grudnia 2012).


Wasteland

„[Następnego] popołudnia cały zespół z wyjątkiem Rose’a nadal przebywał w hotelu Ritz Carlton w centrum miasta” (Philly.com, 8 grudnia 2002).

„Zagraliśmy w Madison Square Garden i wszystko poszło jak z płatka, potem mieliśmy grać w Spectrum… ale – mówiąc w skrócie – wszystko się posypało. Ja i Bucket siedzieliśmy w hotelowym pokoju, oglądaliśmy Channel Seven i nagle zobaczyliśmy fruwające krzesła. Ludzie powtarzali ‘Z koncertu Guns N’ Roses nici!’” (Brain, I'd Hit That, 02/15).

To, że muzycy nie opuścili jeszcze miasta, nie było kwestią przypadku.

„Guns N’ Roses mogą znaleźć się w Księdze Rekordów Guinessa jako drugi zespół, który najpierw zagra w First Union Center (6 grudnia), a zaraz potem w sąsiednim First Union Spectrum (8 grudnia)” (First Union Spectrum, komunikat prasowy, 11 listopada 2002).

„Potem ludzie z Clear Channel zadzwonili z wiadomością, że nic z tego nie będzie, i wróciliśmy do domu” (Brain, I'd Hit That, 02/15).

Drugi koncert w Filadelfii został odwołany, podobnie jak inne zaplanowane koncerty.

„Pozostałe koncerty Guns N’ Roses zostały odwołane. Pieniądze za bilety będą zwracane w punkcie zakupu” (Clear Channel, 12 grudnia 2002).

„Może skończyć się na tym, że pomiędzy Rose’em a Clear Channel dojdzie do kosztownego starcia w sądzie. Odwołanie koncertu zostało podane do publicznej wiadomości z pięciodniowym opóźnieniem, co zdaje się sugerować, że zarówno zespół, jak i Clear Channel obawiali się wziąć na siebie odpowiedzialność za podjętą decyzję. Tak przynajmniej twierdzi Gary Bongiovanni z Pollstar. Jedno jest pewne: Clear Channel poniosła w związku z odwołaniem przez Rose’a koncertów straty finansowe” (ew.com, 12 grudnia 2002).

Fakt, że w grę wchodziły straty finansowe, prawdopodobnie w części wyjaśnia, dlaczego zespół nigdy oficjalnie nie skomentował nagłego zakończenia trasy.

„Planowana od ponad półtora roku trasa już na starcie ucierpiała wskutek niewydania albumu ‘Chinese Democracy’, który jest zapowiadany od lat. (…) Do strat finansowych należy doliczyć zaliczkę w wysokości miliona dolarów na poczet trasy.
(…) Wydarzenia w Vancouver przypomniały fanom o chimeryczności Rose’a i położyły się cieniem na dalszej trasie. Ogłoszenie [drugiego koncertu w Filadelfii] spotkało się z chłodnym przyjęciem ze strony fanów. Sprzedała się ledwie połowa biletów.
(…) Obawy budziły sprawy bezpieczeństwa i rosnące ryzyko finansowe, a także nieprzewidywalność Rose’a, który na kilka godzin przed planowanym koncertem przebywał jeszcze w innym mieście” (Los Angeles Times, 14 grudnia 2002). 

„Rose zabrał ze sobą w trasę własnego psychiatrę, którego głównym zadaniem, jak się wydaje, było uświadamianie Axlowi, że wychodzenie na scenę i koncertowanie jest ważne dla jego zdrowia psychicznego” (Chicago Sun-Times, 11 grudnia 2002).


Zaliczka dla Axla w wysokości miliona dolarów spowodowała, że zyski Clear Channel stanęły pod znakiem zapytania. Zamieszki w Vancouver pociągnęły za sobą dodatkowe wydatki.

„Jak podaje Pollstar, północnoamerykańska trasa GNR uplasowała się na 75. miejscu w klasyfikacji 100 Top Tours za rok 2002. Dochód ze sprzedaży biletów wyniósł 6,5 miliona dolarów” (Pollstar, 4 stycznia 2003).

„Sprzedaż biletów na pierwszych dziesięć koncertów trasy wyniosła średnio 7 344 biletów na koncert, przy czym pojemność obiektów wahała się od 15 do 20 tysięcy” (Blender, 10 lutego 2003).

Spekuluje się, że niezadowalająca sprzedaż biletów i konsekwencje wydarzeń w Vancouver skłoniły Clear Channel do zażądania zwrotu zaliczki. Sprawa miała się ciągnąć przez następnych kilka lat.

„W sprawie trasy z 2002 roku głos zabrał Tommy: ‘Tak naprawdę problem stanowiła słaba promocja… Odmówili nam pomocy. Nie mogę wdawać się w szczegóły” (Tommy, Q104.3, 31 stycznia 2005).

„‘Jesteśmy winni Filadelfii koncert’, powiedział Stinson. [Basista] odmówił [natomiast] zabrania głosu w sprawie zamieszek [z roku 2002]. ‘Sprawa wciąż się toczy’, [wyjaśnił]” (South Philly Review, 20 stycznia 2005).


Tymczasem dla zespołu rozpoczęły się przedwczesne ferie świąteczne.

„Pojawiły się głosy, jakoby Rose – skarżący się na wyczerpanie i problemy emocjonalne – miał przejść badania w klinice psychiatrycznej” (Chicago Sun-Times, 11 grudnia 2002).

„Członkowie zespołu są obecnie na wakacjach. W styczniu wrócą do studia, żeby nanieść ostatnie poprawki na album ‘Chinese Democracy’, którego ukazanie się jest przewidziane wiosną” (Yahoo, 20 grudnia 2002).






Źródło


"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

Offline sunsetstrip

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8693
  • 17000 postów
Odp: The Chinese Democracy Years: 2002
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 11, 2019, 10:49:26 pm »
wielkie uklony dla @naileajordan, ktory to juz raz...

Cytuj
„Pierwszym kawałkiem, jaki usłyszałem w wykonaniu Richarda, był początek ‘Stray Cat Blues’ Stonesów. Zagrał to świetnie” (Axl, GNROnline, 14 sierpnia 2002).

„Kiedy chcesz uzyskać określone brzmienie, grasz coś, co dobrze znasz. Zacząłem wykonywać jakiś kawałek, nawet o tym nie myśląc. Nagle Axl zawołał: ‘Wow! Stray Cat Blues! Punkt dla ciebie!’” (Richard Fortus, Ultimate Guitar, 26 listopada 2008).

nic odkrywczego nie powiem, jak stwierdze, ze Axl wybral Fortusa, jako nowego Stradlina. Obaj uwielbiali Stonesow, Richard jest przeciez fizycznie podobny do Izziego, i to Richard zostal w GNR mimo zmian po przegrupowaniu.
Jedno mnie tylko zastanawia, czy fakt, ze Fortusa nie ma w creditsach do zadnej z piosenek z ChD oznacza ze jego wklad kompozytorski okazal sie znacznie mniejszy niz oczekiwal Axl?
Moze 4tus jest po prostu znakomitym rzemieslnikiem. No i jest w zespole 17-18lat, a to tez o czyms swiadczy

Cytuj
Axl: Nie, [tytuł] powstał wcześniej. Po prostu poczułem, że powinienem się tam wybrać. Chciałem tam być, zanim mnie wyrzucą. Wiesz, ‘Chinese Democracy’ może być tamtejszym władzom nie po myśli” (Eddie Trunk show, 5 maja 2006).

Przewidzial, ChD jako plyta zostala zakazana w Chinach.
Od czasow wydania plyty GNR nigdy nie zagralo w Chinach, bo raczej Tajwan z 2009 sie nie liczy, co?
« Ostatnia zmiana: Marca 11, 2019, 10:54:58 pm wysłana przez sunsetstrip »
NAJBARDZIEJ KONTROWERSYJNY

"I once bought a homeless woman a slice of pizza who yelled at me she wanted soup."
Axl Rose


Offline gloomy

  • Global Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 4986
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: The Chinese Democracy Years: 2002
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 12, 2019, 07:12:37 pm »
Dziękuję za przetłumaczenie, super się czytało!
Naje 2017: Najlepszy avatar; Dobry duszek forum; Ulubiona osoba funkcyjna

 

Chinese Democracy Years - 1995 : A Walk on The Wylde Side

Zaczęty przez mikus666

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 7085
Ostatnia wiadomość Stycznia 16, 2016, 02:02:44 pm
wysłana przez bartjucifer