Marecki, jeśli uda Wam się polowanie - pamiętaj o takiej jednej upierdliwej Myszy, która nie mogła pojawić się na koncercie, ani nawet na zlocie i poproś o jakiś autograf albo coś, w ramach pocieszenia. Nawet buziaka mu możesz ode mnie dać, za te wszystkie piękne solóweczki, które kiedyś zagrał.
A, i bardzo proszę moją ekipę o jakiś telefon ze zlotu.