aż się dziwię, że nikt z Rybnika nie wpadł jeszcze na pomysł wynajęcia lokalu i zorganizowania afterparty. Za wynajem lokalu zwróciłoby się z biletów wstępu, a tak to wychodzi na to, że sporo wiary będzie nocować na dworcu... mi to się tym bardziej nie uśmiecha, bo jadę sam na ten koncert ;/