Co z tego, że dodali drugi dzień w Londynie jak o 10:00 w ogóle nie było dostępnych biletów na trybuny niższe... tylko te wysokie a ceny jak za zboże.
Nie wiem co za cymbał wymyślił general admission na niższe trybuny...
Oczywiście standardowo tickemaster pokazał jakim wielkim zerem jest
klikanie obrazków przez kilka minut
Za każdym razem jak zapowiada się jakiś fajny koncert przechodzę przez to samo i jeszcze się nie nauczyłam cierpliwośći
człowiek taki naiwny i głupi
Koniki rządzą tym rynkiem tu w Londynie i przed każdym wielkim koncertem widać te same zakazane gęby