Autor Wątek: Steven Adler i Adler's Appetite  (Przeczytany 28305 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #45 dnia: Maja 13, 2006, 10:16:52 pm »
0
Nie - nie wnikam co prywatnie jest wysylane do ludzi ale na forum niestety link nie moze sie pojawic

Offline Wojo

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1968
  • Płeć: Kobieta
  • fade away
  • Respect: +196
Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwca 09, 2006, 01:44:22 pm »
0
Cytuj
Teraz napisze  :wink:  W sumie rewelacyjna ta płytka nie jest, ale dobra. No i przynajmniej typowo rockowa(a nie jak Izzy{co nie zmienia faktu, ze  jego płyty s± lepsze  :lol: ]) :P


edit
Może nawet bardzo dobra :wink:
Tak piosenki są naprawde fajne a najbardziej podoba mi się głos wokalisty...

Offline veni_f

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 827
  • Raz,2,Trzy...Kryjesz Ty!!
  • Respect: 0
Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #47 dnia: Lipca 18, 2006, 10:20:24 am »
0
Dla mnie gunsi zrobili źle wywalając go z kapeli.Powinni go posłać na jakiś odwyk czy coś.Wiadomo że by dalej więcej ćpał.I zalażeło żeby uyi widać w terminie,czy tam jak na szybciej.
[size=3.75pt]Zaprawde powiadam ci,nie ogladaj sygnaturki Kali...[/size]

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34793
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3472
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #48 dnia: Lipca 22, 2006, 11:12:18 am »
0
Cóż,było minęło.
Stevie ciągle żyje marzeniem o reunionie,a tymczasem koncertuje z kolejnym zespołem po Ameryce.Zobaczymy,co dalej z tego wyniknie,bo z chęcią był posłuchał pełnego albumu z udziełem oryginalnego perkusisty Gn'R.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline DOMIN

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 98
  • Respect: +11
    • http://
Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #49 dnia: Listopada 06, 2006, 09:25:29 pm »
0

For those who've heard the radio interview last Saturday, Steven has said that he hopes to release the album before christmas and that it's not completely done because Jizzy left but it's 'finished for 99%'.  LOOK FORWARD TO THAT THEN WHEN ITS OUT , I HEARD THE INTERVIEW LAST SATURDAY.

We know there was a lot of stuff recorded with Jizzy and never finished from interviews, at one point there was said that there was an album worth of material but they wanted to record some more songs to pick from.  I SEE, THATS COOL.

But getting it out before Christmas sounds unreleastic to me, it's too fast. MM I KINDA THOUGHT THAT, THERE IS MORE TO IT THAN A LOT THINK, BELIEVE ME.  Also if the 'old band' is on that album with Jizzy's vocals, don't they need to give permission first for releasing it? GOOD POINT Ifso that could be a problem I imagine. MAY NOT BE BUT THEY DO NEED TO GET THE CLEARANCE, QUITE RIGHT.  FINGERS CROSSED THEN.

LV DAFF XX

Chyba nie trzeba tlumaczyc, pisane bardzo prostym jezykiem. i jeszcze jedno.


From that interview on Saturday it also sounds like Izzy may be playing on it??? Steven kinda cut himself off before he finished talking about it. That would be SO cool.

To by bylo mistrzostwo swiata.

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34793
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3472
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #50 dnia: Listopada 07, 2006, 08:12:37 am »
0
Czytałem już o tym jakiś czas temu,ale chyba uwierzę,jak zobaczę.Współpraca Steviego z Izzym na płycie byłaby czymś świetnym,zwłaszcza,że już nagrali razem cover "Do you love me" i wg mnie wyszło im to świetnie.No,ale poczekajmy na jakieś konkretniejsze info. :ph34r:  
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #51 dnia: Lutego 11, 2007, 01:04:25 pm »
0
mialem ta epke sciagnieta, przesluchalem i mnie nie ruszylo, podobnie zreszta jak solowa plyta Soruma
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34793
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3472
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #52 dnia: Lutego 11, 2007, 01:09:31 pm »
0
Mnie ruszył kawałek Empty,no nie wiem,coś w nim jest. Taka sympatyczna ballada. Na epce są też dwa covery,ale zagrane w sumie tylko poprawnie,bez rewelacji.Reszta wpada jednym uchem,a drugim wypada. Ostatnio kupiłem właśnie oryginał,bo kolekcjonuję i jako bonus w środku było piórko  Keriego Kelli,ex gitarzysty AA,grającego też z Alice Cooperem. Nie powiem,całkiem przyjemny bonus. A sama płyta...no cóż,są lepsze i gorsze kawałki,może z czasem pokuszę się tu o jakąś recenzję. Szkoda tylko,że tego zespołu już nie ma...


Nowy wywiad ze Stevenem:
February 14 – Steven speaks! This conversation took place on Saturday, January 13th. What was really nice (for me) was his heartfelt apology for not being in touch! Naturally, I just appreciate being his friend (who wouldn't?!). The call ended abruptly with him promising to call right back. So I waited…and waited. I was hoping to have him elaborate more on certain things, but we'll take what we can get, right? Sorry I lagged on not giving you the details sooner!

Happy Valentines!

STEVEN: I saw Axl, talked with him from, shit, what was it? 10 or 12 at night to 8 in the morning, we talked. We resolved a lot of fucking shit!

FANSITE: What was that like? That must've been weird!

STEVEN: It was wonderful! Just wonderful. I was the same happy-go-lucky person that I've always been to him, and he enjoyed it. Dude we talked 'till 8 in the morning!

FANSITE: Wow.

STEVEN: It was at The HardRock, when he played there.

FANSITE: Did you see the show?

STEVEN: Yeah…three people in his band all look like Izzy! I told him it sucked, I was kidding. I said "You know the five of us have to get back together! That's when it will really fucking take off again! Nothing will be bigger. It would be the biggest reunion ever in history".

FANSITE: What did he say?

STEVEN: You know how he is. He just grinned and giggled a little bit. Everybody in his band came up to me, "You're the greatest fucking drummer! We tell Axl, 'you gotta get the band back together'!" That's what they said to HIM! It was wonderful! Dude, let me call you back! I'm not ignoring you, dude! You're one of my top best friends, man! You've never done anything to hurt me! I'll call you right back!

FANSITE: No problem, man! But real quick, what else is goin' on?

STEVEN: Um, I've been talking with Izzy. I've been talking with Slash. 20 years, dude, since Appetite came out. Axl's record is supposed to come out, in what, a few months?

FANSITE: Yeah, hopefully.

STEVEN: Izzy wants a reunion. I know what I need to do. Before anything happens, me and Chip (Z'Nuff) have been talkin' about doing a world tour. I'm so sorry, I know it made you feel really bad that I haven't answered the phone, things have been hard on me lately. I miss ya, and I will talk to you later!

FANSITE: Okay, Stevie!

..and that was it. Of course I wanted to dig a bit more! But I hope you appreciate this little tidbit, and, as always, I'll keep you updated as often as possible!
 
« Ostatnia zmiana: Lutego 14, 2007, 08:08:29 am wysłana przez zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Odp: Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #53 dnia: Lipca 08, 2009, 05:14:54 pm »
0
Odświeżam temat ;) Jako że w każdym newsie o Stevenie wywiązuje sie dyskusja o nim, zawsze wyglądająca tak samo, więc od dziś wszystkie takie dyskusje bedą przenoszone tu ;]

Offline Meximax

  • Manipulator
  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 4919
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +955
Odp: Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #54 dnia: Lipca 08, 2009, 07:39:59 pm »
0
No ok. Steven się sprzedał!
Sorry musiałem :D
Bądźmy realistami - żądajmy tego, co niemożliwe.

Mister Forum 2017 8)

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34793
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3472
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #55 dnia: Lipca 08, 2009, 08:06:10 pm »
0
A wiesz,że się zgodzę ? :P Szkoda trochę,że przez sporą część życia gra covery i się "sprzedaje",bo jestem przekonany,że stać go na więcej,no,ale nałóg swoje zrobił... Stevie sam mówił,że po wywaleniu go z Gunsów chciał ze sobą skończyć,więc cieszmy się,że jeszcze żyje... Mam nadzieję,że tym razem jego walka z nałogiem zakończy się zwycięstwem,a Popcorn pokaże jeszcze na co go stać :)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline martingun

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 989
  • Płeć: Mężczyzna
  • GENIUSZ,ale i idiota
  • Respect: +1
Odp: Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #56 dnia: Lipca 09, 2009, 11:05:11 am »
0
Oczywiście,że zgodzę się z tym,że u STEVEN'a wielki wpływ na Jego twórczość muzyczną miały wszelkie używki i ja również w związku z tym broniłbym człowieka,że na dziś tak opornie idzie mu tworzenie nowości,a tak często wspomina przeszłość i w wywiadach,ale i przede wszystkim coverując Gunsów z czasów,gdy On u nich grał

Więc z tym,że człowiek ten się sprzedał uważał bym,ponieważ jak sądzę,to nie Jego wola,a przebiegły sposób choroby,która to STEVEN'owi doskwiera-czyli wszelkie używki,które Go...(odpowiedzcie sobie sami) :???:
« Ostatnia zmiana: Lipca 09, 2009, 11:07:35 am wysłana przez martingun »
GUNSN'ROSES-SEX and RELIGION!!!

...bo wszystkim jest dla mnie Rock'N'Roll...8)

Offline Meximax

  • Manipulator
  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 4919
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +955
Odp: Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #57 dnia: Lipca 09, 2009, 12:20:11 pm »
0
Choroba? martingun, przecież on sam jest sobie winien. Wszyscy w tamtym składzie ćpali i każdy prędzej czy później rzucił to świństwo, ale jak widać on woli płakać jaki on biedny, jaki to Axl zły, jak to go namawiali żeby ćpał a potem wywalili z zespołu, grać covery i gadać głupoty zamiast zrobić coś ze swoim życiem.
Bądźmy realistami - żądajmy tego, co niemożliwe.

Mister Forum 2017 8)

Offline martingun

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 989
  • Płeć: Mężczyzna
  • GENIUSZ,ale i idiota
  • Respect: +1
Odp: Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #58 dnia: Lipca 10, 2009, 09:55:54 am »
0
'Meximax'-ale co On ma zrobić ze swoim życiem?!Chyba się powiesić według Ciebie,gdyż jak sądzę miewasz,że gość jest niepotrzebnym nikomu wrakiem-tak???!!!...Więc Ci powtórzę...Dragi i wszelkie używki,to cholernie skomplikowane specyfiki,których największym ukrytym złem jest to,że osobie uzależnionej od nich,cholernie ciężko z nich wyjść,gdyż problem nie polega tylko na tym,czy wziąść,czy nie,ale jest bardziej skomplikowany,gdyż polega na uzależnieniu psychicznym-i to nie hop siup pstryk palcem i po sprawie-gość jest czysty!NIE-TAK NIE JEST NIESTETY!!!...I zauważ,że nawet SLASH doigrał się respiratora,DUFF stracił trzustkę-czyli sami nie zreflektowali się z czym igrają,aby rzucić,a dopiero takie zdrowotne przypadki ich uświadomiły z czym igrają!Więc STEVEN'owi chyba nawet pobyt w więzieniu nie pomógł,ale to tylko śwadczy,jakim podstępnym złem są dragi i że STEVEN naprawdę raczej nieświadomie postępuje i dlatego ja Go bym nadal usprawiedliwiał,bo gość żyje w swoim świecie,gdzie odgrywa coś,co zaczął kiedyś dawno i w tym mu dobrze ;] Według mnie niech to kontynuuje,bo na pewno zawsze znajdzie fanów,którzy będą chcieli Go wysłuchać,bo czy chcemy tego,czy nie,to facet jest i będzie zawsze częścią GN'R z czasów początków,gdy wszystko wokół tego zespołu się kształtowało-Z NIM KSZTAŁTOWAŁO!
GUNSN'ROSES-SEX and RELIGION!!!

...bo wszystkim jest dla mnie Rock'N'Roll...8)

Offline Meximax

  • Manipulator
  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 4919
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +955
Odp: Steven Adler i Adler's Appetite
« Odpowiedź #59 dnia: Lipca 10, 2009, 01:20:36 pm »
0
Mówisz tak, jakby to dragi same wskakiwały mu do nosa, czy w żyłę. Ćpa - jest sam temu winien. Jeżeli teraz nie ćpa, to niech nie ćpa dalej, ale jeżeli ćpa to niech pójdzie na TERAPIE. Zrobić coś ze swoim życiem - czyli nie żyć przeszłością, nagrać własny materiał, przestać grać ciągle covery i przestać gadać głupoty! Może wtedy docenię Stevena, bo na razie jest dla mnie żadnym rewelacyjnym perkusistą, który nie napisał ani jednego kawałka na AFD i mówi, że miał taki sam wkład co Axl :ph34r:
Bądźmy realistami - żądajmy tego, co niemożliwe.

Mister Forum 2017 8)

 

Adler's Appetite i Duff Mckagan london 28-02-2011

Zaczęty przez DOMIN

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 5652
Ostatnia wiadomość Marca 02, 2011, 04:16:40 pm
wysłana przez Nieuchwytny