Nie wiem czy wypuszczą Saharę ale doszło do mnie właśnie że Slash powinien zaszyć się w piwnicy i zacząć w końcu grać coś niekomercyjnego. Powinien nagrać taką płytę, którą żadna stacja radiowa nie puści. I powinien nie brać za to pieniędzy bo to sprzedajny obyczaj. A w ogóle to najlepiej jakby umarł i został legendą a nie szargał tak dobre imię Slasha co tak co poniektórych boli.
Do mnie doszlo wlasnie ze Slash powinien nagrac plyte pod tytulem duety do mety, Pierwszy CD kazdy utwor z inna wokalistka. Wsrod gosci powinni byc: Britney Spears, Sarah Connor, Jessica Simpson, Cheryl Cole, Ciara, Christina Millian, Stacie Orrico, Kelly Rowland. Drugi CD z boysbandami:
Backstreet Boys, New Kid on the Block, Boyz II Men, Jonas Brothers, Hanson, East 17, Tokio Hotel, Take That. Trzeci CD z raperami: 50 Cent,
Jay-Z, Snoop Dog, Jermaine Dupri, Busta Rhymes, Lil Bow Wow, Will i am, Warren G, Nas. Z kazdej plyty powinien wypuscic po 5 singli, 5 teledyskow.
Oczywiscie w kazdym teledysku musialyby sie wyginac ladne, pol-nagie silikonowe laleczki. Nastepnie napisac ksiazke opisujaca niezwykle perypetie
zwiazane z nagrywaniech tych 3 plyt pod tytulem: Popularyzacja muzyki rockowej w USA. W kazdej piosence umiescic 10-sekundowe sola. Wypuscic
na rynek serie gadzetow ze Slashem: dlugopisy, kalendarze, piorniki, woda kolonska, plyn do higieny intymnej... I udzielac 3 wywiady dziennie.
I nawet wtedy fani Slasha byliby zadowoleni: mowiac przeciez chlopak gra rock n rolla, swietnie sie przy tym bawi i popularyzuje dodatkowo
muzyke rockowa.